† Abstrakcja w pojęciu hermeneutycznym Gadamera: podmiot i przedmiot interpretacji warunkują siebie nawzajem, tzn. dzieło czy badany problem już z góry determinują sposób, w jaki będą postrzegane, a odkrycie ich sensu jest też rozpoznaniem własnej postawy interpretującego wobec nich (zasada tzw. koła hermeneutycznego). Jest dzieło i jest odbiorca, dzieło jest tworem otwartym (ale nie w pełni - raczej ma sfery otwartości - niedookreśloności), każdy odbiorca więc odnajduje w nim coś innego, a charakterystycznego dla siebie i poprzez pryzmat swojego poglądu dopełnia dzieło poprzez tzw. interpretację rozumiejącą - w efekcie poznaje siebie samego. Tak więc, Goodghost, nie ma powodów do dumy :P
Ja ducha Czarka nie zrozumiałem nic a nic;)
znajoma rozpoznała koziołka... jest taki dowcip "kozioł powiadasz, kozioł..." :)))
† Abstrakcja w pojęciu hermeneutycznym Gadamera: podmiot i przedmiot interpretacji warunkują siebie nawzajem, tzn. dzieło czy badany problem już z góry determinują sposób, w jaki będą postrzegane, a odkrycie ich sensu jest też rozpoznaniem własnej postawy interpretującego wobec nich (zasada tzw. koła hermeneutycznego). Jest dzieło i jest odbiorca, dzieło jest tworem otwartym (ale nie w pełni - raczej ma sfery otwartości - niedookreśloności), każdy odbiorca więc odnajduje w nim coś innego, a charakterystycznego dla siebie i poprzez pryzmat swojego poglądu dopełnia dzieło poprzez tzw. interpretację rozumiejącą - w efekcie poznaje siebie samego. Tak więc, Goodghost, nie ma powodów do dumy :P
ja się w nim gubię | brak mi czegoś, co przyciąga | portfolio masz wiele lepszych zdjęć | pozdrawiam:)
bardzo mi się podoba :)
a to co? nie wystarczy tylko pstryknac, nawet faktura musi cos przekazywac...