Nie wiem - teraz jest oczywiscie gladki. Ale obok {Czerwony Kosciol] jest bardzo ciekawe epitafium-kaplica ku czci poleglych w I Wojnie. Nie daje glowy[dawno nie ogladalem] czy tam nie ma miejsc gdzie zgineli
Jest zupelnie mozliwe, ze o to samo chodzi. W zamowieniu panstwowym byl wyraznie pokonany lew jako symbol Francji. Inna rzecz, ze wyobraz sobie pomnik zwyciestwa jak germanski heros ukreca leb francuskiemu kogutowi
Nie, no oczywiscie ze o Empire napoleonskim {ale moze byc pruski - polecam grupe na pl. 1 Maja we Wrocławiu -jak to sie teraz nazywa]. A to jest w ogole smieszna historia. Po zwyciestwie 1870 roku kajzer kazal wybudowac wszedzie pomniki ku czczi zwyciestwa I we Wroclawiu jest grupa nordyckich herosow duszoca golymi recami lwy, gustownie wkomponowana we fontanne. W Legnicy, ktora nie byla az tak prawomyslna, w gestym i ciemnym zakatku na 3 metrowym cokole lezy sobie spiacy lew - cichy i skromny
A czemu Ty Bogdanie nie wywodzisz tego od monumentalizmu cesarstwa? Jak by nie bylo drapacz chmur sie nazywa Empire Building i ma ozdobki w stylu epoki
A propos dyskusji estetyczno-stylistycznej: amerykanie w latach trzydziestych i czterdziestych uprawiali identyczną sztukę monumentalną, więc się nie dop....
Nie ma sorry. We mnie ta formacja budzi nieklamane przerazenie. Znow staroradziecki dowcip; "Słuchacz pyta Radia Erywan - czy na ksieżycu jest zycie? Radio Erywań odpowiada: Tez nie ma".
A wiecie, dla mnie to juz sie spatynowalo i nie budzi juz tak wielkiej niecheci. Bardziej przypominaja mi sie wszystkie dowcipy jak to wielki brat nam ten podarunek budowal. A ja przeciez bylem wtedy dzieckiem i sporo z tamtych lat pamietam [np. jak moj śp. ojciec strasznie przeklinal jak zmarl Stalin, bo mu ulubione pismo "Radioamatora" zasmarowali czarnym skosnym paskiem i nie mogł odczytac tekstu]
Nie wiem - teraz jest oczywiscie gladki. Ale obok {Czerwony Kosciol] jest bardzo ciekawe epitafium-kaplica ku czci poleglych w I Wojnie. Nie daje glowy[dawno nie ogladalem] czy tam nie ma miejsc gdzie zgineli
A lista pól bitewnych jest? A, głupio pytam, nawet gdyby była to by po wojnie przetopili. Jak nic, popieprzyło mi się.
widze ze w bok jedziecie, pora na kolacje
Jest zupelnie mozliwe, ze o to samo chodzi. W zamowieniu panstwowym byl wyraznie pokonany lew jako symbol Francji. Inna rzecz, ze wyobraz sobie pomnik zwyciestwa jak germanski heros ukreca leb francuskiemu kogutowi
Eeee, to mi się popieprzyło z takim jednym z niemiec.
Nie, wyraznie spiacy, gladki, w czarnym kamieniu
Może taki zdychający, poraniony strzałami?
Nie, no oczywiscie ze o Empire napoleonskim {ale moze byc pruski - polecam grupe na pl. 1 Maja we Wrocławiu -jak to sie teraz nazywa]. A to jest w ogole smieszna historia. Po zwyciestwie 1870 roku kajzer kazal wybudowac wszedzie pomniki ku czczi zwyciestwa I we Wroclawiu jest grupa nordyckich herosow duszoca golymi recami lwy, gustownie wkomponowana we fontanne. W Legnicy, ktora nie byla az tak prawomyslna, w gestym i ciemnym zakatku na 3 metrowym cokole lezy sobie spiacy lew - cichy i skromny
powinniśmy wypić kawkę/piwko:))
Kurde, ja ci dziś Bogdanie w myślach czytam... ;-)
ESB jest stylizowany wewn. i zewn. na Art Deco. O którym cesarstwie mówisz: Nap. Iego? Empire to z klasycyzmu, klasycyzm z renesansu, itp...
Zależy czy mówisz o empirze napoleońskim, czy rzymskim. To myślisz jest neoklasyczne? Bo ja wiem?
A czemu Ty Bogdanie nie wywodzisz tego od monumentalizmu cesarstwa? Jak by nie bylo drapacz chmur sie nazywa Empire Building i ma ozdobki w stylu epoki
oczywiście! jak zwykle mówisz co myslisz, zamiast tego co sie komu podoba:)
Bogdan, mam nadzieję że złapałem u ciebie dziś dwa plusy z erudycji.
tak monumentalizm socjalistyczny i narodowosocjalistyczny wywodzi się w mal. i rzeź. z kubizmu; w arch. z arch. nowojorskiej lat10tych XXw
A propos dyskusji estetyczno-stylistycznej: amerykanie w latach trzydziestych i czterdziestych uprawiali identyczną sztukę monumentalną, więc się nie dop....
A faktycznie teraz sobie pomyslalem - ile wysilku by trzeba, zeby jej po tych 50 prawie latach oderwac dupsko od postumentu
No. I tak trzeba bylo od razu
to obiekt sztywnosiedzący:)
rozpłakałem się - pamietam otwarcie PKiN im.js (niebo trochę komunistyczne)
Eeee, to obiekt wolnostojący...
:))))) dzieki za dowcip, tego nie znalem. Pozdrawiam
Az tak bardzo to sie to nie spatynowalo, wystarczy zobaczyc jaki smrod po sobie zostawilo do dzisiaj.
Nie ma sorry. We mnie ta formacja budzi nieklamane przerazenie. Znow staroradziecki dowcip; "Słuchacz pyta Radia Erywan - czy na ksieżycu jest zycie? Radio Erywań odpowiada: Tez nie ma".
A wiecie, dla mnie to juz sie spatynowalo i nie budzi juz tak wielkiej niecheci. Bardziej przypominaja mi sie wszystkie dowcipy jak to wielki brat nam ten podarunek budowal. A ja przeciez bylem wtedy dzieckiem i sporo z tamtych lat pamietam [np. jak moj śp. ojciec strasznie przeklinal jak zmarl Stalin, bo mu ulubione pismo "Radioamatora" zasmarowali czarnym skosnym paskiem i nie mogł odczytac tekstu]
M i K sa przezarci od srodka i mam nadzieje, ze niedlugo zaczna sie rozkladac za zycia. Sorry k_a_st.
Wyluzuj!. Miller i Kwaśniewski z kamienia nie są, a jak dobrze się mają, nieprawdaż? Ale masz rację, mnie też na to cholera bierze!
Zdrowa, to chyba nie, bo przezarta przez socjalizm, a to gorsze niz syfilis.
Ale musisz przyznać, że 'zdrowa' jest ta kołchoźnica
Kolchoznica - won, P(e)KiN - won, i bedzie super
No to OK. Jutro zaczynamy. Punkt 11:03.
a jak?
Znowu chcesz zadymy?
MB, a moglbys sie wxdrapac na drzewo i zrobic cos przyjemnego malpce kapucynce? One to lubia.
kontrast teraz COOL wg mnie, ale było zostawić ten posążek po lewej. Pusto bez niego jakoś. Ale ładnie. :) Pozdro!