taaaa. siedzieliśmy jak zwykle na samym końcu, w tym przedziale służbowym przedłużając imprezę. a dziś w pociągu stało się cos strasznego - przechodziłem między wagonami, zamknałem za sobą drzwi - przedemną jeszcze jedne. no to ciągnę za klamkę i... i nic. szarpinąłem mocniej - nic. całym ciężarem ciała spróbowałem pociągnąć - nic. ludzie po obu stronach zaczęli dziwnie spoglądać, kilku zaczęło sie po cichu chichrać (pomysleli pewnie - ale facet, zero siły w łapach...) jakis rosły chop wstał i zaczął pomagać - jemu też się nie udało, kiwnął głową, bezradnie rozłożył ręce i wrócił na miejsce :/ a ja stałem tam dalej. stoję, stoję - zbieram siły. ludzie już nie zwracali uwagi. no i wreszcie szarpnąłem najmocniej jak się dało :) drzwi tak piznęły że cały przedział drgnął, niektózy nawet zaczęłi sie mnie bać (musiało to rzeczywiście dziwnie wyglądać) przeszedłem na koniec do 'służbowego' usiadłem i pojechalim dalej. amen
jak najbardziej, spi smacznie :)
czy ta pani dobrze sie czuje??..:P
klimatycznie.. nie wiedzialem ze tak kolrowe moze byc w pociagu :)
nieee... po prostu lubię i często jeżdżę pociągami. PS - zapraszamdosiebie.
radkim - czy pracujesz jako konduktor? :]
taaaa. siedzieliśmy jak zwykle na samym końcu, w tym przedziale służbowym przedłużając imprezę. a dziś w pociągu stało się cos strasznego - przechodziłem między wagonami, zamknałem za sobą drzwi - przedemną jeszcze jedne. no to ciągnę za klamkę i... i nic. szarpinąłem mocniej - nic. całym ciężarem ciała spróbowałem pociągnąć - nic. ludzie po obu stronach zaczęli dziwnie spoglądać, kilku zaczęło sie po cichu chichrać (pomysleli pewnie - ale facet, zero siły w łapach...) jakis rosły chop wstał i zaczął pomagać - jemu też się nie udało, kiwnął głową, bezradnie rozłożył ręce i wrócił na miejsce :/ a ja stałem tam dalej. stoję, stoję - zbieram siły. ludzie już nie zwracali uwagi. no i wreszcie szarpnąłem najmocniej jak się dało :) drzwi tak piznęły że cały przedział drgnął, niektózy nawet zaczęłi sie mnie bać (musiało to rzeczywiście dziwnie wyglądać) przeszedłem na koniec do 'służbowego' usiadłem i pojechalim dalej. amen
radkim - i co? pociąg od razu wydał ci się znajomy? ;)
hahahhaa. właśnie przed chwilą wróciłem z okolic Żywca...
o co chodzi?
a wogóle zdjęcie na chwilę wystawione
pociąg podążał w kierunku Zawoji w Beskidzie Żywieckim
Wyglada jakby wracala z Sopotu po calej nocy...
jakiej relacji był ten pociag?
Jeśli efekt nieostrości był zamierzony, to chylę czoła :)