Ja sie w pazdzierniku wybieralem na Safari poludniowe - zaczynac sie mialo od Marsa Alam ale pobyt w komorze mi wszystko pokrzyzowal - jeszcze 3 tygodnie przerwy :(((
Misiek, fakt ze wypalone, niestety pomiar blysku TTL w Nikonosie bywa bardzo niedokladny. Natomiast nie rozumiem dlaczego mocniej? - bedzie jeszcze bardziej wypalone!. Oczywiscie tak jak zawsze przy lampie, nad woda czy pod woda, nie oswietli sie rownomiernie planow znajdujacych sie w roznej odleglosci, pozdrawiam.
syn Jacqua Coustou szykuje sie na jakies kilometrowe glebokosci... Tam prawdopodobnie zyja jakies gigantyczne potwory o czym swiadcza wyrzucane od czasu do czsu przez morza i oceany ich szczatki...
Podobno najlepsze, ja wczesniej nurkowalem w Srodziemnym i na Karaibach, ale wtedy jeszcze bez uprawnien - plytko i krotko, wiec nie mam do konca porownania. Ale generalnie kazde cieple wody buzuja kolorowym podwodnym zyciem w najdziwniejszych formach...
no nie z tym Shreckiem to nieco przesadzilem (jakies 10 kg:)), morze rzeczywisie potrafi odchudzic, nie powiem, - jak nas za ktoryms razem wyrzucilo kilka km. od statku, bo kumplowi sie azymut pomylil pod woda, to chyba polowe mnie ubylo w drodze powrotnej ;)
Crimo, nie dosc ze nie bylo skarbu to myslalem ze popuszcze tam ze strtachu, - tak bylo ciasno, a zaklinowac sie na takim Tytaniku, to prawdopodobnie sredna radosc :)))
Mietek, o zonie nie pomyslalem - fakt, a moze i dobrze, bo gdybym mojej musial jej zaplacic to taniej wyszedlby zakup studia graficznego razem z pelna obsada fachowcow. Ale pomysl interesujacy...
No i jeszcze to, ze ja tu sobie z toba Mietek teraz rozmawiam przez internet, a skaner w tym samym czasie skanuje 40 slajdow, na tym samym komputerze... Nawet sie do niego nie dotykam, tylko sobie mruczy cicho...
jak byś był niezadowolony z tego swojego cacunia skanującego, to zawsze możemy się wymienić ; )))))))))) co Ty na Canona CanoScan650U ? : ))))))))))))))))
tzn, Mietek, nie denerwuj sie, tak jak ja, i tak Cie nie dosiegne, nie ma obawy - za daleko. Chodzi o to ze moj czwarty z rzedu skaner na ktory wydalem majatek rodzinny nie moze byc kwestionowany. Chyba ze chcesz mojego zawalu??
hmm, widze ze jestes tam czestym gosciem, fajnie
Ja sie w pazdzierniku wybieralem na Safari poludniowe - zaczynac sie mialo od Marsa Alam ale pobyt w komorze mi wszystko pokrzyzowal - jeszcze 3 tygodnie przerwy :(((
to nie bylo safari, zwyczajne nurkowanie... Zaczelismy od 400km na poludnie od Hurgady, a potem statkiem stopniowo az pod granice sudanska...
Jaka miales trase na Safari ?
obawiam sie ze wszystko jest w stanie pojsc na dno :(((
Maly kuter ? A w jakich okolicach mozna spotkac takie malenstwo ? :)
nie, to byl maly kuter rybacki, prawdopodobnie bezimienny...
Czy to któryś z wraków na Abu Nuhaz ?
Misiek, fakt ze wypalone, niestety pomiar blysku TTL w Nikonosie bywa bardzo niedokladny. Natomiast nie rozumiem dlaczego mocniej? - bedzie jeszcze bardziej wypalone!. Oczywiscie tak jak zawsze przy lampie, nad woda czy pod woda, nie oswietli sie rownomiernie planow znajdujacych sie w roznej odleglosci, pozdrawiam.
twarz i ręka wypalone, następnym razem oświetlaj z boków i trochę mocniej (kolor kończy się w połowie).
do zaś :>)
Crimo, to prawda..., musze spadac, trzym sie :))
oglądałem to i owo - widziałem te dziwadła z rowu marjanskiego - ale to zapewne ulamek tego co tam sie czai
syn Jacqua Coustou szykuje sie na jakies kilometrowe glebokosci... Tam prawdopodobnie zyja jakies gigantyczne potwory o czym swiadcza wyrzucane od czasu do czsu przez morza i oceany ich szczatki...
tam jeszcze czai sie dużo form niezbadanych i zaiste dziwnych
Podobno najlepsze, ja wczesniej nurkowalem w Srodziemnym i na Karaibach, ale wtedy jeszcze bez uprawnien - plytko i krotko, wiec nie mam do konca porownania. Ale generalnie kazde cieple wody buzuja kolorowym podwodnym zyciem w najdziwniejszych formach...
Swoją drogą nurkowanie i focenie w morzu czerwonym - to chyba najlepsze morze do tego??
no nie z tym Shreckiem to nieco przesadzilem (jakies 10 kg:)), morze rzeczywisie potrafi odchudzic, nie powiem, - jak nas za ktoryms razem wyrzucilo kilka km. od statku, bo kumplowi sie azymut pomylil pod woda, to chyba polowe mnie ubylo w drodze powrotnej ;)
ndrzej morze cie moze odchudzi ;P
figurka Shrecka sie nada?
jeśli masz ku temu figurkę ?? to czemu by nie
Crimo, zostalbym modelka?????
Andrzej, ale tak pomyśl - wtedy to Ciebie by przypływali focic i oglądać :):):):):)
Crimo, nie dosc ze nie bylo skarbu to myslalem ze popuszcze tam ze strtachu, - tak bylo ciasno, a zaklinowac sie na takim Tytaniku, to prawdopodobnie sredna radosc :)))
i myślisz że Ci uwierzę ;P
Crimo, mowilem Ci ze nie bylo ani jednego skarbu we wraku ;))
Już sie wypowiadałem w tym temacie :>) zazdrość niezna granic :>)
kazdy jeden tytanik ma swoj indywidualny charakter
aha:)
novy, no pewnie ze tytanik, tylko ze inny, - mniejszy
tytanik:)?
a jak wam sie podoba moj wrak?
pod woda jest cudnie :)), pozdrawiam TaTenTo
podobia mi się pod tą wodą :)
odppisalam hej hej :))
Pawel, ;))
no tak mysle ... moze on wcale taki dobry nie jest ... ;))
oops, zapomnialem ze mi jeszcze nie zaplaciles, nie,nie, nie swietny skaner!!
ten od Ciebie Andrzej ? ... :)
Hi Pawel :)
Hi Dabu: odbierz maila
Andrzej: Hi, hi...
czesc Pawel, jak tam twoj skaner - rzench?
ja wlasnie zszedlem do wraku
ooo ... czesc wam :)
popatrzec co robisz i odebrac mail :)
Czesc dabu, milo ze wpadlas :)
ale jestem kretynem!!!
czesc wam:)
Tak, ale w druga strone :)))
rozumiec, no to z holandii do paryzewa rzut beretem
Teraz nie, Pawel ma wpasc do nas pod koniec wrzesnia..., my chcemy wyskoczyc do Holandii w ladny dzien... Mamy tam taki park jak z bajki :))))
Mietek, a co przyjezdzasz do Pawla?
Mietek, o zonie nie pomyslalem - fakt, a moze i dobrze, bo gdybym mojej musial jej zaplacic to taniej wyszedlby zakup studia graficznego razem z pelna obsada fachowcow. Ale pomysl interesujacy...
eee nie zamieniaj się : ))))))))) model który wymieniłem to płaszczak : )))))))))))
no fakt... ja mam do tego drugi komputer, skaner, stol i zone :))))))))))
Maek, nie zna, sie na Canonach, ale poki co nie zamieniam sie, moze za jakis czas jak mnie porzadnie wkurzy
No i jeszcze to, ze ja tu sobie z toba Mietek teraz rozmawiam przez internet, a skaner w tym samym czasie skanuje 40 slajdow, na tym samym komputerze... Nawet sie do niego nie dotykam, tylko sobie mruczy cicho...
bo ja swoje fotki na stole klade, a potem mam takie cus od Logitech, i po fotce jade...;)
jak byś był niezadowolony z tego swojego cacunia skanującego, to zawsze możemy się wymienić ; )))))))))) co Ty na Canona CanoScan650U ? : ))))))))))))))))
no nie... ale u Pawla... he, he.....
Mietek, sporo widac na zdjeciu nr 38202
tzn, Mietek, nie denerwuj sie, tak jak ja, i tak Cie nie dosiegne, nie ma obawy - za daleko. Chodzi o to ze moj czwarty z rzedu skaner na ktory wydalem majatek rodzinny nie moze byc kwestionowany. Chyba ze chcesz mojego zawalu??
...ale dopoki Coloru nie zabacze, nie uwierze...:)))
he, he.....
Mietek, chcesz w leb?
A, to dobrze Antoni, bo juz myslalem ze olales sprawe
a juz myslalem, ze scaner...;))))
Mietek, zdechly wrak nie Papugo-ryba
wiem, cały czas myślę
Antoni, ja Ci cos juz mowilem !!!!
gdzie sa twoje kolory???
Pawel, nie ma co zazdroscic, nie zostal ani jednego skarb we wraku :((((, wrocilismy z pustymi rekami
ja tez, ja też
zazdroszcze takich wojazy