od razu by ciachał, a ja chciałam trochę tajemnicy zostawić na zdjęciu.. teraz po cieniu można wyobrazać sobie sylwetke samochodu... na podwórku stał jeszcze stary maluch, nieżłe się naczołgałam, żeby mi oba nie weszły w kadr ;)))
e tam, jak mi znajomy Francuz strzelil wyklad na temat zakupu Melona i podzialu na "zenskie i meskie" melony, to stwierdzilem, ze bez matury sie nie obejdzie;)))
Jak wszystkie Twoje serie - klimaty kamienic
super
bdb
Nawet ogonek sam nie wie że ma pozamiatane zaa sobą ;-)... Masz niewątpliwie talent do owych scenerii dziecięcych...
wiesz, Lauro, to zdjecie to jakby trzy oddzielne historie kazdego z tych malych ludzikow. Dzieki, ze mi je choc troszke opowiedzialas...
Fajne
spoko goscie i gosciowa :)
jak najbardziej szalowa...:)
z niecierpliwoscia czekam na full color.. :))
od razu by ciachał, a ja chciałam trochę tajemnicy zostawić na zdjęciu.. teraz po cieniu można wyobrazać sobie sylwetke samochodu... na podwórku stał jeszcze stary maluch, nieżłe się naczołgałam, żeby mi oba nie weszły w kadr ;)))
Poloneza Cień : )))))))))))) właśnie myślałem na początku, co by to ciachnąć : ))))))))))))))))
Maek, chcesz poczuć klimat to patrz PG - tam widac Polonez cień ;)))
polonez : ) to by od razu było wiadomo, że POLSKA : ))))))))))))))
a z tymi arbuzami, to ja żyłam w kompletnej nieświadomości ...
był jeszcze polonez i fragmentarycznie chłopiec ;)))
jaki był orginalny kadr ? : ))))))))))))
bo najlepsze sa burgundzkie, karmione przez 3 dni przed konsumpcja pietruszka
he, he... ale ze slimakami im nie wyszlo...;)))
Mietku , przebywasz wsrod madrych smakoszow i arystokracji smaku :))
e tam, jak mi znajomy Francuz strzelil wyklad na temat zakupu Melona i podzialu na "zenskie i meskie" melony, to stwierdzilem, ze bez matury sie nie obejdzie;)))
i nie mozna kupowac arbuza bez pukania - dlatego czesto sa przekrojone zeby pokazac ich "pelnosc" ze nie tylko gruba skora - i dojrzalosc :)))))))
jestem pod warazeniem, tyle lat żyje a byłam zupełnie nieśiwadoma filozofii zakupów arbuzów ;)
Laura: nie mozna kupywac melona bez wachania!, to jak bys kupila buty bez przymierzenia :)))
ale ja nie lubię arbuzów... moze dlatego nie potrafię dotrzeć do ich wnętrza :)))
nie boj sie , wstap do naszego stowarzyszenia , jestesmy delikatni :))))
Dabu, niesamwite, to WAS jest więcej, Boję się ....... ;0))))))))
przesadzasz, ja tez pukam w arbuza i obwachuje od ogonka melona :))
nie smiem zaburzać ludziom ich prywatnego misterium, którego tak naprawde sami nie dostrzegają ;)))
pukajaca pani w arbuza nie jest ewenementem , moze zapytaj kogo szuka ..............
to są 2 zdjęcia. ubranka z r. 1980tego.
dzieki Kiloffie, lublin wita i zparasza ;))))
raz jeszcze lubelskie ptaszki...sliczne maja dzioby, a jak dokazuja...! POzdr od Kiloffana
:))) zaczekamy...:)))
ale żeby nie zmęczyc sepia, nastepne będzie full color ;))))
Bardzo pasuje mi ta sephia w tej serii... :)))