No to w takim razie kompresja cos zostawila albo czesc z tych syfow jeszcze jest :-) widac to w rogu miedzy wieza dzwigu a jego ramieniem, a takze wzdluz ramion dzwigow...
Ale samo zdjecie, doczyszczone do konca albo mniej skompresowane - super. Lumie taki minimalizm :-)
mnie dzwigi nie pociagaja specjalnie... ale to co wyzej, to prawde powiedziawszy nie jest wazne ze dzwigi czy cokolwiek innego... JK ma swieta racje - kompozycyjnie jest zarowno ciekawe jak i po prostu dobre, chyba dosc klasyczne? mi sei dobrze na to patrzy, to wazne :) trozke przeszkadza lewy dolny rog - cosik tam jest niepotrzebnego. smieszny tez efekt (pomagajacy chyba calosci), ze mimo iz zdjecie w sumie jest sylwetkowe, to ma swoje barwy, odcienie szarosci... np. fragment tego dzwigu po lewej, a konkretnie ramienia, ktory ma (jak zgaduje) na sobie siatke jakas... no i jest szary... eh, oczy jak widac trzeba miec nietylko dookola glowy ale i na jej czubku ;)
prawie podręcznik do budowania kompozycji. To po prawej było tak czy domontowałes dla podparcia lewej części? Jesli było w naturze to znaczy, że zdarzają sie prawie cuda w "naturze"
prawie lambda..;]
fajne
do dziś się nie ma czego wstydzić
łał!
czyste :)
Bardzo!
No to w takim razie kompresja cos zostawila albo czesc z tych syfow jeszcze jest :-) widac to w rogu miedzy wieza dzwigu a jego ramieniem, a takze wzdluz ramion dzwigow... Ale samo zdjecie, doczyszczone do konca albo mniej skompresowane - super. Lumie taki minimalizm :-)
niebo faktycznie wyszlo biale, wyczyscilem jedynie syfy powstale przy skanowaniu
Ladne kompozycja... ale wyglada na czyszczone recznie w PS (wycierane niebo)... nie dalo sie tego zrobic automagicznie (maska) ?
uadne krzywe
mnie dzwigi nie pociagaja specjalnie... ale to co wyzej, to prawde powiedziawszy nie jest wazne ze dzwigi czy cokolwiek innego... JK ma swieta racje - kompozycyjnie jest zarowno ciekawe jak i po prostu dobre, chyba dosc klasyczne? mi sei dobrze na to patrzy, to wazne :) trozke przeszkadza lewy dolny rog - cosik tam jest niepotrzebnego. smieszny tez efekt (pomagajacy chyba calosci), ze mimo iz zdjecie w sumie jest sylwetkowe, to ma swoje barwy, odcienie szarosci... np. fragment tego dzwigu po lewej, a konkretnie ramienia, ktory ma (jak zgaduje) na sobie siatke jakas... no i jest szary... eh, oczy jak widac trzeba miec nietylko dookola glowy ale i na jej czubku ;)
ups! dzwigi!!.. a nie pociagi :-)))
hm.. ciekawe macie.. pociagi :-))) pzdr :-))
....mnie pociagaja dzwigi!!!!:)))) jednak sa nie sa doceniane:( stad moje mieszane uczucia;)
mnie ; ))))))))))) i koparki : ))))))))))) i inne takie dziwne rzeczy : )))))))))))))))
ja bym sie nie zastanawiał. bardzo dobra kompozycja, którą rzadko o dziwo sie tutaj docenia. Bo kogo pociąganią dzisiaj dźwigi? no kogo?
jk 29: dzieki:).. szczerze mowiac mialem ambiwalentne uczucia wrzucajac to zdjecie;)
wiem, malo:(....ale w podjeciu decyzji o zaprzestaniu na dwoch bylo cos.... perwersyjnego;)...
superancko. gratulancje.
ooo : ) to malutko ; ))))))))))))) ja ja widze takie rzeczy to film się kończy : ))))))))))))))
wtedy? dżwigom?...jeszcze jedno
ooo : ) ile zdjęć pstryknąłeś ? : ))))))))))))))
te dwa troche symbiotyczne dzwigi mnie urzekly;) przez moment pracowaly, potem sie zatrzymaly w tej pozycji i tak je "zapamietalem"
prawie podręcznik do budowania kompozycji. To po prawej było tak czy domontowałes dla podparcia lewej części? Jesli było w naturze to znaczy, że zdarzają sie prawie cuda w "naturze"