Pracujący i to z jaką przyjemnością. Mój pies też uwielbiał wodę i aportowanie. Mógł aportować nawet kamienie. Mógł to robić nawet w lutym. Niestety zestarzał się. Ma 18 lat, a słuch i wzrok już nie ten co niegdyś i czasem reumatyzm dokucza. Przez ostatnie dwa lata musiał już pływać na długiej smyczy (żeby nie odpłynął do Szwecji), a w tym roku sam zrezygnował z pływania.
W trakcie wysyłania zauważyłem parę błędów! Teraz nieco poprawione moje impresje na temat Atosa:) Moja Kora (wilczyca, albo owczarek niemiecki, jak kto woli ok. 65 kg żywej wagi) też jest często taka, aby móc ją bezpiecznie wozić kupiłem kombiaka. Jak czuje wodę to dosłownie kwiczy i nie da się za skarby utrzymać na smyczy, nawet w zimie przeręble znajdzie i sobie popływa, jak z wody wychodzi to jest ledwie żywa. Za to, gdy w domu chcę ją wykąpać, to ja ledwie żyję, jestem cały mokry mniej więcej po szyję, a łazienka umyta i wodą opływa, a ma psina, gdy się z kropel wody dokładnie otrzepie i to w miejscu gdzie nie wolno (wtedy jest najlepiej), zrobi w domu demolkę i mały ambaras (tak jak tornado, powódź i trzęsienie ziemi naraz) i tak z 20 minut tak jak Piotrze piszesz, Kora wysycha i ja też bym wysechł, ale pot i krew mnie zalewa, a co ona? – Ziewa.
Moja Kora (wilczyca, albo owczarek niemiecki, jak kto woli ok. 65 kg żywej wagi) też jest często taka, aby móc ja bezpiecznie wozić kupiłem combiaka. Jak czuje wodę to dosłownie kwiczy i nie da się za skarby utrzymać na smyczy, nawet w zimie przeręble znajdzie i sobie popływa, jak z wody wychodzi to jest ledwie żywa. Za to, gdy w domu chcę ją wykąpać, to ja ledwie żyję, jestem cały mokry mniej więcej po szyję, a łazienka umyta i wodą opływa, a ma psina, gdy się z kropel wody dokładnie otrzepie i to w miejscu gdzie niewolo (wtedy jest najlepiej), zrobi w domu demolkę i mały ambaras (tak jak tornado, powódź i trzęsienie ziemi naraz) i tak z 20 minut tak jak Piotrze piszesz Kora wysycha i ja też bym wysechł, ale pot i krew mnie zalewa, a co ona – ziewa.
Dobre foty w albumie wskazane! Ta jest niezła, a że pies? Kolor podkreśla tu motyw i jego jednoznaczność, a szczegóły typu okoliczności dopełniają reszty. :)) Pzdr.
S50 - to fura w porównaniu do mojego A60 ; i myślę, że i w twoim jest takie coś jak balans bieli i inne ustawienia manualne , do których należy też między innymi szybkość migawki - sam wiesz :) . Zreszta cyfry takie jak ten w słońcu robią lepsze zdjęcia niż bez ......:P ( tak myślę )
sorki Druidzie, nie chciałem :-( Ale Canony mają dobry "correction-firmware". Poczytaj w instrukcji, może cuś wykompinujesz - wiem, ja też nie lubię, ale wczoraj byłem zmuszony przeczytać instrukcję (przynjamniej 2 rozdziały) a uprzednio poszukać okularów
hehe, pracujący :)) mój tak lubi wodę, że jak mu nie rzucimy kija, to potafi sam wypatrzeć "coś" w wodzie, popłynąć i przynieść to, nawet liść! Piękne psisko!!
Tak mi sie wlasnie zdawalo, ze masz S50, ale pewien nie bylem. Ostatnio polecilem ten aparat jednej dzeiwczynie. Kupila, jest zadowolona, dala sie pobawic... w sumie musze przyznac, ze to przyjemna zabawka z duza mozliwoscia manualnej kontroli.
Kaskowiec, KiniuZ: Dzięki, dodam jeszcze, że bardzo kochane psisko ((: ||===|| Jakob: Możesz wierzyć lub nie, ale 20 minut biegania za kijem po łące wystarczy, żeby całkowicie wysechł ((: ||===|| Rycho: mam zdjęcie na którym Atos nurkuje pod wodą! Prawdziwa wydra!
swietnie
WRESZCIE WRESZCIE ale mi sie podoba ;-))
Jest Atos.... a gdzie Portos, Aramis i Gaskończyk kawaler d?Artagnan? ;-) Ładny ten Twój pies :-) Kiedyś też sobie sprawię ;-) Pozdr. Mi.
hmmm już gdzieś tego psa widziałem czy on przypadkiem zimą nie latał?:)
Był już Atos w roli latającego psa, teraz pracujacego a więc czas na zabawę:)) pozdr
śliczna brązowa wyderka :O
ladny i pracowity... to prawie ideal ;))
Pracujący i to z jaką przyjemnością. Mój pies też uwielbiał wodę i aportowanie. Mógł aportować nawet kamienie. Mógł to robić nawet w lutym. Niestety zestarzał się. Ma 18 lat, a słuch i wzrok już nie ten co niegdyś i czasem reumatyzm dokucza. Przez ostatnie dwa lata musiał już pływać na długiej smyczy (żeby nie odpłynął do Szwecji), a w tym roku sam zrezygnował z pływania.
W trakcie wysyłania zauważyłem parę błędów! Teraz nieco poprawione moje impresje na temat Atosa:) Moja Kora (wilczyca, albo owczarek niemiecki, jak kto woli ok. 65 kg żywej wagi) też jest często taka, aby móc ją bezpiecznie wozić kupiłem kombiaka. Jak czuje wodę to dosłownie kwiczy i nie da się za skarby utrzymać na smyczy, nawet w zimie przeręble znajdzie i sobie popływa, jak z wody wychodzi to jest ledwie żywa. Za to, gdy w domu chcę ją wykąpać, to ja ledwie żyję, jestem cały mokry mniej więcej po szyję, a łazienka umyta i wodą opływa, a ma psina, gdy się z kropel wody dokładnie otrzepie i to w miejscu gdzie nie wolno (wtedy jest najlepiej), zrobi w domu demolkę i mały ambaras (tak jak tornado, powódź i trzęsienie ziemi naraz) i tak z 20 minut tak jak Piotrze piszesz, Kora wysycha i ja też bym wysechł, ale pot i krew mnie zalewa, a co ona? – Ziewa.
Moja Kora (wilczyca, albo owczarek niemiecki, jak kto woli ok. 65 kg żywej wagi) też jest często taka, aby móc ja bezpiecznie wozić kupiłem combiaka. Jak czuje wodę to dosłownie kwiczy i nie da się za skarby utrzymać na smyczy, nawet w zimie przeręble znajdzie i sobie popływa, jak z wody wychodzi to jest ledwie żywa. Za to, gdy w domu chcę ją wykąpać, to ja ledwie żyję, jestem cały mokry mniej więcej po szyję, a łazienka umyta i wodą opływa, a ma psina, gdy się z kropel wody dokładnie otrzepie i to w miejscu gdzie niewolo (wtedy jest najlepiej), zrobi w domu demolkę i mały ambaras (tak jak tornado, powódź i trzęsienie ziemi naraz) i tak z 20 minut tak jak Piotrze piszesz Kora wysycha i ja też bym wysechł, ale pot i krew mnie zalewa, a co ona – ziewa.
fajnego wodołaza masz ;-)) pozdr
he, to ten patyk od Nereis??? :{)
Dobre foty w albumie wskazane! Ta jest niezła, a że pies? Kolor podkreśla tu motyw i jego jednoznaczność, a szczegóły typu okoliczności dopełniają reszty. :)) Pzdr.
Właśnie mijają dwa lata jak mój psiur wybrał się na drugą stronę życia :((
i faktycznie wysycha w 20 minut - potwierdzam :)
psiulek :)
S50 - to fura w porównaniu do mojego A60 ; i myślę, że i w twoim jest takie coś jak balans bieli i inne ustawienia manualne , do których należy też między innymi szybkość migawki - sam wiesz :) . Zreszta cyfry takie jak ten w słońcu robią lepsze zdjęcia niż bez ......:P ( tak myślę )
do albumu i na rodość nam:)))
Piotrze moja też nurkuje tylko widać jak powietrze wypuszcza nosem i szuka kamieni na dnie. ;)
sorki Druidzie, nie chciałem :-( Ale Canony mają dobry "correction-firmware". Poczytaj w instrukcji, może cuś wykompinujesz - wiem, ja też nie lubię, ale wczoraj byłem zmuszony przeczytać instrukcję (przynjamniej 2 rozdziały) a uprzednio poszukać okularów
hehe, pracujący :)) mój tak lubi wodę, że jak mu nie rzucimy kija, to potafi sam wypatrzeć "coś" w wodzie, popłynąć i przynieść to, nawet liść! Piękne psisko!!
e tam do albumu:PPPPPP serdecznosci:)
ciotka jest bardzo zadowolona, bardzo.... :DDDDDDDDDD
:D Witam Atosa! Z wielkim sentymentem patrzę na niego... wiesz dlaczego... Pozdrawiam autora i ściskam łapkę modelowi :))
Bardzo sympatyczna psina :)
(dzeiwczynie -> dziewczynie)
Tak mi sie wlasnie zdawalo, ze masz S50, ale pewien nie bylem. Ostatnio polecilem ten aparat jednej dzeiwczynie. Kupila, jest zadowolona, dala sie pobawic... w sumie musze przyznac, ze to przyjemna zabawka z duza mozliwoscia manualnej kontroli.
Druid: a... to na odpowiedz na takie pytanie to ja juz za glupi jestem :-).
Poznaję ! Latający pies! :)) pozdrawiam i zapraszam do siebie, nigdy tego nie robię ale mam coś specjalnie dla Ciebie!
To Canon PowerShot S50 . co tam możę być za fi.... ok 20mm... ale nie ma żadnego gwintu na filtry.. to cyfrowy kompakt (:
a jakie masz "fi" obiektywu ?
Dobek: dokłądnie tak jak mówisz.. słońce świeciło dość ostro a ja do swojego aparatu nie mam żadnych filtrów... i co wtedy zrobić? Nie robić zdjęć?
Kaskowiec, KiniuZ: Dzięki, dodam jeszcze, że bardzo kochane psisko ((: ||===|| Jakob: Możesz wierzyć lub nie, ale 20 minut biegania za kijem po łące wystarczy, żeby całkowicie wysechł ((: ||===|| Rycho: mam zdjęcie na którym Atos nurkuje pod wodą! Prawdziwa wydra!
Czyli zastales bardzo ostre swiatlo ;-)
ta jego duma w oczach :) ale w aucie to bym go teraz nie chcial :)
w tym stanie to już mu niewiele do wydry brakuje :-)
Bardzo ładna psinka;)
śliczne psisko...
Światło zastane (;
Kadr niezly, ale swiatlo bardzo ostre.
...a ...wlasnie ...nie pamietalem, jak sie wabi ;-).
No proszę! Atos stał się rozpoznawalny ((:
Tak po ikonce sie zastanawialem, czy to Twoj :-). No i zgadlem :-).
dlaczego włoszka? Na zdjęciu jest Spaniel - to chyba hiszpanka (; jak już ...
mokra wloszka :)