Belkot: zauwaz ze chodzi tu nie o porawianie fotografii jako takiej, tylko skanu/odbitki... jak wiadomo laby nie koniecznie dobrze dokonuja korekcji, skanery gubia często ostrość, fałszują kolory, czy jak w tym przypadku gubią kontrast... chodz o to żeby jak najwięcej uzyskać z informacji która jest zaszyta w obrazie fotograficznym... a nie o poprawianie rzeczywistości. Np. bardzo pożyteczna technika ciemniowa - przysłanianie światła powiększalnika w niektórych obszarach zdjęcia pozwala "zmieścić" obraz w granicach rozpiętości tonalnej papieru... ma swój odpowiednik w PS/PSP - nie zmienia to obrazu, jedynie uwidacznia niewidoczne lub słabo widoczne (z powodów technicznych) elementy fotografii...
Czyli - wyostrzanie, korekcja kolorów, maskowanie, plamlowanie - to według mnie zupełnie dopuszczalne techniki, po użyciu których zdjęcie nadal można traktować jako "naturalne". Co innego np. fotomontaż i pokrewne techniki - ale to też dopuszczalne (z tym że zdjęcie już nie będzie można nazwać "naturalnym") - wszystko zależy od efektu który autor chce uzyskać...
właśnie o to chodzi że ta woda ma taki kolor i to nie tylko w tym jeziorku, ale we wszystkich Plitwickich jeziorach. rybki też są oryginalne, a nie sztuczne.
Tak czytam te komentarze i szczegolnie ten o poprawianiu zdjeć w PS bardzo mi sie nie podoba... bo wkońcu robi się zdjecia metoda klasyczna zeby ich później nie poprawiać. Bo w przeciwnym razie z najgorszego chłamu można coś wydusić
Belkot: zauwaz ze chodzi tu nie o porawianie fotografii jako takiej, tylko skanu/odbitki... jak wiadomo laby nie koniecznie dobrze dokonuja korekcji, skanery gubia często ostrość, fałszują kolory, czy jak w tym przypadku gubią kontrast... chodz o to żeby jak najwięcej uzyskać z informacji która jest zaszyta w obrazie fotograficznym... a nie o poprawianie rzeczywistości. Np. bardzo pożyteczna technika ciemniowa - przysłanianie światła powiększalnika w niektórych obszarach zdjęcia pozwala "zmieścić" obraz w granicach rozpiętości tonalnej papieru... ma swój odpowiednik w PS/PSP - nie zmienia to obrazu, jedynie uwidacznia niewidoczne lub słabo widoczne (z powodów technicznych) elementy fotografii... Czyli - wyostrzanie, korekcja kolorów, maskowanie, plamlowanie - to według mnie zupełnie dopuszczalne techniki, po użyciu których zdjęcie nadal można traktować jako "naturalne". Co innego np. fotomontaż i pokrewne techniki - ale to też dopuszczalne (z tym że zdjęcie już nie będzie można nazwać "naturalnym") - wszystko zależy od efektu który autor chce uzyskać...
właśnie o to chodzi że ta woda ma taki kolor i to nie tylko w tym jeziorku, ale we wszystkich Plitwickich jeziorach. rybki też są oryginalne, a nie sztuczne.
Tak czytam te komentarze i szczegolnie ten o poprawianiu zdjeć w PS bardzo mi sie nie podoba... bo wkońcu robi się zdjecia metoda klasyczna zeby ich później nie poprawiać. Bo w przeciwnym razie z najgorszego chłamu można coś wydusić
Co oni tam tak chloruja wode ? A z tymi kolorami to musisz sie pobawic histogramem w PS... albo chociaz suwakiem kontrastu...
kolorki sprane, jakies takie metne
ano Plitwice. Prawda,że ładne kolorki?
to na mur beton Plitwice ;-)
Hmmm...
Tez sie zastanawiam.... ??
wlasnie
no i niby co?