Po pierwsze dzięki za rzetelne komentarze.Po drugie Leonidas możesz pisać śmiało na pewno się nie pogniewam :) Po trzecie chyba zrobiłem błąd, bo w odpowiedzi na komentarz Centura poruszyłem ogólne zagadnienie na temat uchwycenia na zdjęciu więzi matki z dzieckiem.Po czwarte macie racje.
Nie pogniewaj się asaf, ale nie widać w tej fotografii tego, o czym mówisz. Twoje fotografie pokazują coś czego inni nie widzą bez twojego komentarza. Dobra fotografia broni się sama i nie potrzebuje komentarza i opisu. Na tym polega jej wielkość i dla takich fotografii zarezerwowana jest ocena wybitna. Usiądź i postaraj się spojrzeć na foty Oliwera okiem bezstronnego widza, który nie wie, że mały przed chwilą cierpiał. Na tym zdjęciu tego nie ma, a mama nie prosi o sen. Tylko ty to widzisz. Jeżeli tego nie zrozumiesz, to nie zrobisz nigdy wielkiej foty. Jeżeli chciałeś pokazać to, o czym piszesz to dlaczego ostrość dałeś na policzek? Oczy matki i twarz dziecka są nieostre. Nie mogę zrozumieć po co fotografia jest czarno biała, skoro ma pokazywać tak wielkie uczucia...Nie gniewaj się, że tak piszę, ale irytuje mnie tłumaczenie: "tak miało być - jest fajnie". Portret jest jedną z trudniejszych fotografii i trzeba nieraz latami dochodzić do dobrych rezultatów, ale po to mamy sprzęt, żeby ćwiczyć...Pozdrówka dla rodzinki.
to prawda co piszesz tylko że widz po drugiej stronie monitora o tym nie wie i z fotki niestety coś takiego na 1 rzuk oka nie emanuje dlatego tak wielką sztuką jest przekazanie subiektywnych emocji fotografującego poprzez fotografie, moim zdaniem więź miedzy matką a synem jest tu zdecydowanie drugoplanowa a od razu rzuca sie w oczy fajna minka spiącego Olivera dlatego bardziej ją odbieram jak zabawną niz emocjonalną ......... (zobacz 222396) ................
sorry centur, ale więż między matką i jej maleństwem to nie tylko" matka karmiąca dziecko piersią i spoglądająca na nie czule "-choć przyznam utarty obraz sielanki..Ta więż to także przeżywanie wspólnego bólu.Za nim zrobiłem to zdjęcie nasz synek parę godzin zanosił się płaczem a my razem z nim, będąc bezsilni.W końcu w ramionach swojej mamy zasnął z braku sił do dalszej walki z bólem.Jego mama może nie spogląda na niego czule.Jej wzrok to raczej prośba o choć mały sen zapewniający chwile wytchnienia jej dziecku. A ja przyznam że nie widziałem silniejszej więzi między nimi niż podczas tych "małych pięknych snów".Ale zdjęcie może wzbudzać u każdego inne odczucia i skojarzenia i dlatego zawsze jestem ciekaw co w nim zobaczą inni.Dzięki za opinię :)
"zależało mi żeby pokazać ich oboje i ich więż" - do tego wskazana byłby zupełnie inna kompozycja obrazu, np matka karmiąca dziecko piersią i spoglądająca na nie czule lub coś w tym stylu, ta fotka wygląda bardziej na zabawną i tak ją odbieram ............... :-)
jak juz był tak zdyscyplinowanym modelem i spał to na twoim miejscu bym to wykorzystał i trochę poeksperymentował, mina fajna ale pierwsze rzuciło mi sie w oczy: nieciekawe swiatło z lampy i żle ustawiona ostrość (na mame), lepiej byłoby go położyć, oświetlić np lampką nocną i poeksperymentowac, ta fotka jest nawet fajna ale raczej albumowa, pozdrówka ..................
:p ........................
dla mnie nie. pozdrawiam..
Centur czy czasami nie nazywasz się Narcyz?
"Po czwarte macie racje." - POWTÓRZ TO 100 RAZY ................... :P
...a po piąte - buziaki dla rodzinki...:-)
Po pierwsze dzięki za rzetelne komentarze.Po drugie Leonidas możesz pisać śmiało na pewno się nie pogniewam :) Po trzecie chyba zrobiłem błąd, bo w odpowiedzi na komentarz Centura poruszyłem ogólne zagadnienie na temat uchwycenia na zdjęciu więzi matki z dzieckiem.Po czwarte macie racje.
Nie pogniewaj się asaf, ale nie widać w tej fotografii tego, o czym mówisz. Twoje fotografie pokazują coś czego inni nie widzą bez twojego komentarza. Dobra fotografia broni się sama i nie potrzebuje komentarza i opisu. Na tym polega jej wielkość i dla takich fotografii zarezerwowana jest ocena wybitna. Usiądź i postaraj się spojrzeć na foty Oliwera okiem bezstronnego widza, który nie wie, że mały przed chwilą cierpiał. Na tym zdjęciu tego nie ma, a mama nie prosi o sen. Tylko ty to widzisz. Jeżeli tego nie zrozumiesz, to nie zrobisz nigdy wielkiej foty. Jeżeli chciałeś pokazać to, o czym piszesz to dlaczego ostrość dałeś na policzek? Oczy matki i twarz dziecka są nieostre. Nie mogę zrozumieć po co fotografia jest czarno biała, skoro ma pokazywać tak wielkie uczucia...Nie gniewaj się, że tak piszę, ale irytuje mnie tłumaczenie: "tak miało być - jest fajnie". Portret jest jedną z trudniejszych fotografii i trzeba nieraz latami dochodzić do dobrych rezultatów, ale po to mamy sprzęt, żeby ćwiczyć...Pozdrówka dla rodzinki.
to prawda co piszesz tylko że widz po drugiej stronie monitora o tym nie wie i z fotki niestety coś takiego na 1 rzuk oka nie emanuje dlatego tak wielką sztuką jest przekazanie subiektywnych emocji fotografującego poprzez fotografie, moim zdaniem więź miedzy matką a synem jest tu zdecydowanie drugoplanowa a od razu rzuca sie w oczy fajna minka spiącego Olivera dlatego bardziej ją odbieram jak zabawną niz emocjonalną ......... (zobacz 222396) ................
sorry centur, ale więż między matką i jej maleństwem to nie tylko" matka karmiąca dziecko piersią i spoglądająca na nie czule "-choć przyznam utarty obraz sielanki..Ta więż to także przeżywanie wspólnego bólu.Za nim zrobiłem to zdjęcie nasz synek parę godzin zanosił się płaczem a my razem z nim, będąc bezsilni.W końcu w ramionach swojej mamy zasnął z braku sił do dalszej walki z bólem.Jego mama może nie spogląda na niego czule.Jej wzrok to raczej prośba o choć mały sen zapewniający chwile wytchnienia jej dziecku. A ja przyznam że nie widziałem silniejszej więzi między nimi niż podczas tych "małych pięknych snów".Ale zdjęcie może wzbudzać u każdego inne odczucia i skojarzenia i dlatego zawsze jestem ciekaw co w nim zobaczą inni.Dzięki za opinię :)
"zależało mi żeby pokazać ich oboje i ich więż" - do tego wskazana byłby zupełnie inna kompozycja obrazu, np matka karmiąca dziecko piersią i spoglądająca na nie czule lub coś w tym stylu, ta fotka wygląda bardziej na zabawną i tak ją odbieram ............... :-)
dzieki za komentarze ,ale chciałem też uchwycić mamę. I zależało mi żeby pokazać ich oboje i ich więż.Duże słowa ,a co tam .
jak juz był tak zdyscyplinowanym modelem i spał to na twoim miejscu bym to wykorzystał i trochę poeksperymentował, mina fajna ale pierwsze rzuciło mi sie w oczy: nieciekawe swiatło z lampy i żle ustawiona ostrość (na mame), lepiej byłoby go położyć, oświetlić np lampką nocną i poeksperymentowac, ta fotka jest nawet fajna ale raczej albumowa, pozdrówka ..................
miłao byc "buziak" dla malucha
minke ma rozkoszna dla malucha :)
CUDOWNIE!!! .że znaleźliście chwilę wytchnienia. Wiem coś o tym!
po męczącej kolce chwila wytchnienia w małym śnie.Pozdrawiam.