I to się właśnie nazywa "kreatywna fotografia" :-). Z dowcipnych anegdot o dzięciołach przytoczę przypadek znajomego ptaszyska. Terytorium dzięcioła jest oznaczane dźwiękiem jego "stuku". Jeden pomysłowy dzięcioł obczaił że jak "stuka" w pobliską latarnie to metaliczny odgłos niesie się o wiele dalej :-) taki super-dięcioł :-)
Mariusz-W grubszym konarze jest ciasto drożdżowe,w mniejszym widać słoninkę.Wciskam to na siłę we wszystkie zagłębienia.Dzięcioły lubią wydłubywać z tych dziur.Kiedyś jeden chciał zjeść okruchy z betonu i nie bardzo mu to wychodziło.
To jest tak: w konarze wkopanym w ziemię jest z drugiej stronu dziura,a wniej przysmaki dzięciołów.Zresztą trochę widać.Przez moment było ich 6 lub siedem.Autofokus zwariował.Dzisiaj zmienię dekorację.Może znajdę ładniejszy konar.Siedzę 2.5 m od nich z aparatem na statywie.
no troche szkoda, ale i tak wrzazenie robi. Skad Ty masz te dziecioły i to masowo już? taki mały patyczek a tyly chce go leczyć... prawie jak w naszej słuzbie zdrowia... pozdr
Piekna rodzinka!
I to się właśnie nazywa "kreatywna fotografia" :-). Z dowcipnych anegdot o dzięciołach przytoczę przypadek znajomego ptaszyska. Terytorium dzięcioła jest oznaczane dźwiękiem jego "stuku". Jeden pomysłowy dzięcioł obczaił że jak "stuka" w pobliską latarnie to metaliczny odgłos niesie się o wiele dalej :-) taki super-dięcioł :-)
sliczne.pozdrawiam.
super
bardzo fajny kadr, szkoda ze ostrosc lekko na bakier, ale fotka interesujaca
Świetna fotka. Pozdrawiam
świetnie pokazane aż 3 -no wałaściwie 2,5 - super fotka
dzięki wielkie
dobra fota :)
bardzo fajne. szkoda tego dolnego
Mariusz-W grubszym konarze jest ciasto drożdżowe,w mniejszym widać słoninkę.Wciskam to na siłę we wszystkie zagłębienia.Dzięcioły lubią wydłubywać z tych dziur.Kiedyś jeden chciał zjeść okruchy z betonu i nie bardzo mu to wychodziło.
bardzo fajne :o)
bardzo niespotykane zjawisko ..ja nawet jednego nie uchwycilem..ale troche nieostre dzieciolki..pozdrawiam
a co jest ich przysmakiem?? moze tez pomyśle o zwabieniu, bo normalnie to zawsze mi uciekaly (strasznie plochliwe)
To jest tak: w konarze wkopanym w ziemię jest z drugiej stronu dziura,a wniej przysmaki dzięciołów.Zresztą trochę widać.Przez moment było ich 6 lub siedem.Autofokus zwariował.Dzisiaj zmienię dekorację.Może znajdę ładniejszy konar.Siedzę 2.5 m od nich z aparatem na statywie.
Poznałam po minaturze :-) świetne! Gratulacje. Mi :-)
wow, aż 3 sztuki w jednym miejscu! świetne!
wybitna - pozdrawiam
Piękna rodzinka
Aleć nakopiował tych dzięciołów!! Świetne! ;))))) Pzdr.
no troche szkoda, ale i tak wrzazenie robi. Skad Ty masz te dziecioły i to masowo już? taki mały patyczek a tyly chce go leczyć... prawie jak w naszej słuzbie zdrowia... pozdr
szkoda, że ten na dole ucięty