hmm, oświetlenie to dużo powiedziane..;-) wbrew pozorom z lewej było okno z resztkami światła dziennego a poza tym to świetlówka na suficie + zwykłą żarówka od jakiejś podrecznej lampki. Jednym słowem totalna amatorszczyzna.;-) Ostatnio robiłem jeszcze kilka fotek tego typu dla zony (prowadzi z kolezanką studio urody) i powiem szczerze, że trochę się męczyłem z oświetleniem ale jakoś wyszło.;-)
hmm, oświetlenie to dużo powiedziane..;-) wbrew pozorom z lewej było okno z resztkami światła dziennego a poza tym to świetlówka na suficie + zwykłą żarówka od jakiejś podrecznej lampki. Jednym słowem totalna amatorszczyzna.;-) Ostatnio robiłem jeszcze kilka fotek tego typu dla zony (prowadzi z kolezanką studio urody) i powiem szczerze, że trochę się męczyłem z oświetleniem ale jakoś wyszło.;-)
jest super, tak trzymac autorze. mam pytanie: co to za oswietlenie? czyzby swietlowka?????
To nie studio, tylko zwykle pomieszczenie..;-)
te "amatorskie portreciki" robione w studiu - to tak troche a'la Avedon z pewnego kalendarza Pirrelli