Pamiętam ten most,wiem że bardzo mi sie podobał ,pomimo zniszczenia przez powódż.Tę czaszke musiałam przeoczyć. Następnym razem gdy tam będę, bacznie się rozejrzę. A fotka b. mi sie podoba.Pozdrawiam:)
i znów troski codziennego dnia i moje wojaże po Polsce sprawily, ze dawno do Ciebie nie zagladalam. kilka ciekawych rzeczy mnie ominelo, coraz fajniejsze obiekty fotografujesz, chyba jestes pasjonatem architektury, zabytków, pomników...co?:)
podoba mi sie czacha, duzy plus za to, ze to nie czary-mary;)
Gdybym nie wiedziała, że to na moście w Kłodzku, gotowa bym była pomyśleć, że jest to jakaś wieeeeeelka rzeźba skalna, gdzie po prawej jest olbrzymia wyrzeźbiona czaszka majaca jakieś magiczne właściwości i do której prowadzi wydeptana przez tysiące pielgrzymów ścieżka ( ta jasna linia po lewej).... Ale się rozpisałam... tyle skojarzeń wywolalo we mnie to Twoje zdjęcie. Jest fajne, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam z krainy wyobraźni :)))))
ha ha ha ! a ja poznałam po miniaturce (w komentarzach!) że to Twoje :) a w sumie to chyba do tej pory najlepsiejsze ;) (swoją drogą zrobiłam ostatni zdjęcie jednej skałki z myślą o Waszmości ;) ciekawe kiedy je zamieszczę, nie mogę się zdecydwać którą wersję zdjęcia dać ;) pozdrapka
panno IMo: przeczytałem dzis dowcip o Kennedym i Chruszczowie było w nim cos w ten deseń.... Chruszczow i Kennedy postanowili zmierzyć się w biegu na 100 m. Po zaciętej rywalizacji pierwszy do mety przybiegł Kennedy. Następnego dnia gazety w ZSSR napisały "Towarzysz Chruszczow zajął zaszczytne II miejsce w biegu na 100 m. Kennedy był przedostatni". ;))
[doraw] nie mgliste, tylko GO miała być minimalna. Raz w życiu coś mi się udało tak, jak zamierzałem, a Ty mnie gnoisz... [panna Imo] ...ale ex aequo...
chyba mam dzisiaj zły humor... albo ludzie wstawiają same kiepskie fotki... niezbyt mi sie podoba, ale pewnie nie rozumiem głębszego sensu... (0 ironii w ostatnim zdaniu)
nieco mniej światełka, poza tym ta kamienna faktura jest ok
Eeee no miód. Postępy robisz :))). Rewelacyja!
z tego kamiennego mostu?
czacha. i co z tego?
bez tej białej krechy byloby super:-)))
gdzies ty to znalazł :)
Czekam na nowe fotki:)) Gdzie Cię wcieło???
więcej kontrastu!
Pamiętam ten most,wiem że bardzo mi sie podobał ,pomimo zniszczenia przez powódż.Tę czaszke musiałam przeoczyć. Następnym razem gdy tam będę, bacznie się rozejrzę. A fotka b. mi sie podoba.Pozdrawiam:)
i znów troski codziennego dnia i moje wojaże po Polsce sprawily, ze dawno do Ciebie nie zagladalam. kilka ciekawych rzeczy mnie ominelo, coraz fajniejsze obiekty fotografujesz, chyba jestes pasjonatem architektury, zabytków, pomników...co?:) podoba mi sie czacha, duzy plus za to, ze to nie czary-mary;)
Gdybym nie wiedziała, że to na moście w Kłodzku, gotowa bym była pomyśleć, że jest to jakaś wieeeeeelka rzeźba skalna, gdzie po prawej jest olbrzymia wyrzeźbiona czaszka majaca jakieś magiczne właściwości i do której prowadzi wydeptana przez tysiące pielgrzymów ścieżka ( ta jasna linia po lewej).... Ale się rozpisałam... tyle skojarzeń wywolalo we mnie to Twoje zdjęcie. Jest fajne, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam z krainy wyobraźni :)))))
Yasiu! ciszę się, żes mi wyjaśnił...po rusku to ja ni w ząb!!!!
ha ha ha ! a ja poznałam po miniaturce (w komentarzach!) że to Twoje :) a w sumie to chyba do tej pory najlepsiejsze ;) (swoją drogą zrobiłam ostatni zdjęcie jednej skałki z myślą o Waszmości ;) ciekawe kiedy je zamieszczę, nie mogę się zdecydwać którą wersję zdjęcia dać ;) pozdrapka
A W OGÓLE to zapomniałem napisać, że to jest skan z prawdziwej, czarno-białej odbitki, a nie tam różne takie cyfrowe czary-mary z usuwaniem koloru.
Ja pa kitajski, fonetycznie z russsska.
panno IMo: przeczytałem dzis dowcip o Kennedym i Chruszczowie było w nim cos w ten deseń.... Chruszczow i Kennedy postanowili zmierzyć się w biegu na 100 m. Po zaciętej rywalizacji pierwszy do mety przybiegł Kennedy. Następnego dnia gazety w ZSSR napisały "Towarzysz Chruszczow zajął zaszczytne II miejsce w biegu na 100 m. Kennedy był przedostatni". ;))
japa kitajski? a kto to? ;PP ;) to już 3 linijek ni panimaju!
BTW a ja pa kitajski niczewo ani w ząb, więc możemy sobie podać łapki.
Yasiek -yyy eeee.. :(((((( coś się zakrzywiła logika mi :(((
panna Imo zajęłaś zaszczytne drugie miejsce, a doraw jest przedostatnia :D
Jesteś pierwsza razem z drugim (drugą?) [doraw]. Razem przecięliście linię mety.
nie rozumieć po latino!
Aha, wiem, że moje kontrasty zawsze wychodzą słabe... widocznie tak już mam...
[Stilgar the Fremen] jaki sens, nie miało być sensu, po proswtu czacha jest ładna, a cała rzeźba by nie wyszła.
czuje to samo co kolega Stilgar
[doraw] nie mgliste, tylko GO miała być minimalna. Raz w życiu coś mi się udało tak, jak zamierzałem, a Ty mnie gnoisz... [panna Imo] ...ale ex aequo...
chyba mam dzisiaj zły humor... albo ludzie wstawiają same kiepskie fotki... niezbyt mi sie podoba, ale pewnie nie rozumiem głębszego sensu... (0 ironii w ostatnim zdaniu)
szesi !!!
kurcze...druga... czaszunia, miód malina (chciałabym mieć taką w domu)... słabe kontrasty, przejarany kawałek nieba.. ładna spoinka
piersza!
mgliste to zdiecie