Zatem dostałam dziś 10 róż. Dziękuję, benshee

Niektórzy twierdzą, że to wielkie NIC. [...poniekąd rację mając...]

„Każdy z nas jest emocjonalnie przywiązany do własnych poglądów na ludzkie zachowanie. Chciałbym jednak, aby koncepcje, które przedstawiam, nie tylko były przedmiotem krytyki, lecz aby pozwoliły odrzucić system złudzeń i mitów na temat osobowości, aby ułatwiły zrozumienie problemów współczesnego człowieka i aby pobudziły do refleksji nad własnym losem. Poznanie człowieka jest bowiem również poznaniem samego siebie.” [JK = tym razem J. Kozielecki ;)] Nic więcej do powiedzenia chwilowo nie mam

W kwestii oceny: fakstycznie, zdarzyło się 2 albo 3 razy. Za szybka i zbyt niezrównoważona autorka musi w zapętleniu swoim bezdennym wyklikała sobie sama :) [dziękuję za zwrócenie uwagi]

W kwestiioceny: fakstycznie, zdarzyło się 2 albo 3 razy. Za szybka i zbyt niezrównoważona autorka musi w zapętleniu swoim bezdennym wyklikała sobie sama :) [dziękuję za zwrócenie uwagi]

Thx, top48. Teraz już wiem, kim jestem i z czym mam problemy [oszczędzam na psychoanalityku?] ;)

:)) I teraz jest adekwatnie do motta tego zdjęcia. Dziękuję, GGato. Zaraz zawołam tu Hanni ;)

Top48: o poziomie wypowiedzi nie dyskutuję, jednakowoż do Twojego komentarza wkradło się podwójne zaprzeczenie, które sprawia, iż przekaz Twojej wypowiedzi stał się NIECZYTELNY. Gdybyś raczył zejść raz jeszcze do poziomu rozmówcy, gdyż nie jest on [czyli ja] w stanie pojąć treści wypowiedzi, sprawiłbyś mi prawdopodobnie poważną ulgę. A gdy już zejdziesz, dopisz, czego dotyczy Twoja wypowiedź: treści czy zastosowania komentarza pod Twoim zdjęciem, komentarza pod moim zdjęciem, zdjęcia {Twojego? Mojego?] czy kogo albo czego? – to też nie wydaje się być czytelne. Hanni_lectar: niewybredny komentarz? Toż to zaadaptowana na potrzeby PLF cytata z filmu cieszącego się sporą oglądalnością wybrednych i niewybrednych – po prostu tzw. statystycznych konsumentów sitkomów [czy jak to tam się zwie?] Co się tyczy odwiedzin: nic mi nie sprawia większej przyjemności niż goście, nie wiem czy zauważyłaś/eś, że to tutaj rzadkość. Rada więc jestem całem swojem jestestwem. Ocena „słabe” – hm, a widziałaś/eś to zdjęcie?! I żebyśmy mieli jasność: nie komentuję tam anicycji modelki [w końcu nie wszystkich Matka Natura mogła obdarować dużą trójką czy nawet czwóreczką jak moją modelkę :P], ale ZDJĘCIE w pełnym tego słowa znaczeniu. I kiedy się wreszcie dowiem, co to znaczy Margaritas per porcos? – to raz, a dwa - co to znaczy Qui ventum seminabunt et turbinem metent... ? Czy wtedy, gdy rzucę kolejny cytat: CZY KTOŚ TU MÓWI JESZCZE PO POLSKU?! Zapraszam ponownie :D

Top48: powiedz, czy smak zemsty zaiste jest tak słodki jak powiadają?? [GGato: nie wiem, czy to miałaś na myśli?]