Barta - tak, to jest mamuśka maluchów.... A kociaki, to istne wulkany energii...nieruchome tylko wtedy jak śpią i jedzą ;-)) I w większości trzeba fotki szczelać na szybkiego, nie ma czasu na dokładne przemyślenie, bo miejsce potrafią zmieniać w błyskawicznym tępie ;-))
Ah te zielone oczy gdybym takie miała..... Za te piękne, cudowne oczy.... Śliczna kotka o pięknych oczach:) A te maluchy te były jej młode? Ostatnio próbowałam fotografować maluchy kocie i powdziwiam Twoje zdjęcia - toto takie ruchliwe!! Pozdrawiam serdecznie
Wadera zwróciłam, bo wkońcu i sędziny u której byłam w 2 dzień, i u p. I. Prochniaka w 1 dzień były oceniane norwegi, więc cośtam zauważyąłm, tylko szkoda, ze mi nic nie tlumaczyli (tak jak to pan Chadaj miał w zwyczaju) o kotach :(
a co do tego jak wyszla, to poprostu wygląda, jakby miała normalny stop, przełom... kurcze nieiwem jak to się u długonosych nazywa :-) i jakby miała profil albo zwykły, albo a'la maine-coon :)
Manta takie ujęcie.... I w dodatku wyłysiała strasznie po małych;-)) A do tego jej głowa jest wpisana w trójkąt równoboczny i różni się od głowy Abi, która ma równoramienny;-) Oba są prawidłowe, ale różnią się nieco, co mogłaś zaobserwować na wystawie, bo były oba typy;-) Ale byłaś zagoniona.......i może nie zwróciłaś uwagi;-)
fota fajna, ale kicia jak na moj gust wyszla malo norwegowato :-) wyszla w sumie jak zwykly burek, tylko z dlugim wlosem, ale iu tak slicznie, ale wiesz, ten norweski profil... norweski pyszczek... to jest cos :-))
Fotnet - Wiem....wiem.... już wpadłam do Ciebie.... mam zaległości...... Przez parę ładnych dni mnie nie było...wystawa kotów mnie pochłonęła...i buuuu, bo aparacik zaszwankował i nie bardzo mam co pokazać ;-(((z wystawki... Ale i tak się cieszę, bo ta moja druga kotka wyszła rewelacyjnie ( pod kątem wystawowym;-)) Nie bądź taki skromny.... i tak piękne jest, to co zrobiłes dla tego kotka;-)) I aż czuję się tą radość bijącą z Ciebie, z tego powodu;-))
Brawo Fotnet!!! Cieszę się, że Twoje słodkie maleństwo znalazło domek;-)) Super jest, to co robisz dla zwierzaków! Zdjęcie podległo tylko minimalnemu podostrzeniu po zmniejszeniu. Reszta- miękkość, kadr oryginalny
Barta - tak, to jest mamuśka maluchów.... A kociaki, to istne wulkany energii...nieruchome tylko wtedy jak śpią i jedzą ;-)) I w większości trzeba fotki szczelać na szybkiego, nie ma czasu na dokładne przemyślenie, bo miejsce potrafią zmieniać w błyskawicznym tępie ;-))
Ah te zielone oczy gdybym takie miała..... Za te piękne, cudowne oczy.... Śliczna kotka o pięknych oczach:) A te maluchy te były jej młode? Ostatnio próbowałam fotografować maluchy kocie i powdziwiam Twoje zdjęcia - toto takie ruchliwe!! Pozdrawiam serdecznie
Ładnie spogląda. Co do kadru..... obcięłabym ok. 3 cm prawej i 3 cm lewej strony.... i ciut góry.... Pozdr. Mi :-)
Ale oczy!!!! super
Wadera zwróciłam, bo wkońcu i sędziny u której byłam w 2 dzień, i u p. I. Prochniaka w 1 dzień były oceniane norwegi, więc cośtam zauważyąłm, tylko szkoda, ze mi nic nie tlumaczyli (tak jak to pan Chadaj miał w zwyczaju) o kotach :( a co do tego jak wyszla, to poprostu wygląda, jakby miała normalny stop, przełom... kurcze nieiwem jak to się u długonosych nazywa :-) i jakby miała profil albo zwykły, albo a'la maine-coon :)
śliczna, zmeczona kicia:)
Manta takie ujęcie.... I w dodatku wyłysiała strasznie po małych;-)) A do tego jej głowa jest wpisana w trójkąt równoboczny i różni się od głowy Abi, która ma równoramienny;-) Oba są prawidłowe, ale różnią się nieco, co mogłaś zaobserwować na wystawie, bo były oba typy;-) Ale byłaś zagoniona.......i może nie zwróciłaś uwagi;-)
fota fajna, ale kicia jak na moj gust wyszla malo norwegowato :-) wyszla w sumie jak zwykly burek, tylko z dlugim wlosem, ale iu tak slicznie, ale wiesz, ten norweski profil... norweski pyszczek... to jest cos :-))
Fotnet - Wiem....wiem.... już wpadłam do Ciebie.... mam zaległości...... Przez parę ładnych dni mnie nie było...wystawa kotów mnie pochłonęła...i buuuu, bo aparacik zaszwankował i nie bardzo mam co pokazać ;-(((z wystawki... Ale i tak się cieszę, bo ta moja druga kotka wyszła rewelacyjnie ( pod kątem wystawowym;-)) Nie bądź taki skromny.... i tak piękne jest, to co zrobiłes dla tego kotka;-)) I aż czuję się tą radość bijącą z Ciebie, z tego powodu;-))
oj, znużony... widać jak zaraz padnie plackiem... ma rację, czas odpocząć (co i ja uczynię, ufam że na długo) :)
Wadera: ale nie mówię o słodziaku tylko o tym na dwóch ostatnich fotach....
:D Śliczny model(ka?)i wspaniały portret. Bardzo!! :))
Brawo Fotnet!!! Cieszę się, że Twoje słodkie maleństwo znalazło domek;-)) Super jest, to co robisz dla zwierzaków! Zdjęcie podległo tylko minimalnemu podostrzeniu po zmniejszeniu. Reszta- miękkość, kadr oryginalny
kotek ładny bardzo :) pozdrawiam
podoba sie
a ja znalazłem dom dla prezentowanego malucha......hurra!!!
wyśmienite. dzisiaj dodałem też zawodnika w ten deseń ... tylko trochę bardziej obszaranego. pozdrawiam i wpadnij do mnie.
ładnie zmiękczyłaś...NI? takie świetliste....portret cool...