Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Widzę kompletny brak zrozumienia tytułu :). Za broń uważam kłujkę pluskwiaka, to jest to długie coś zwisające z głowy, obejmowane przez lewe odnóże. Każdy pluskwiak ma tylko taki narząd gębowy. Zabawki wciąż te same.
Igor Siwanowicz: Konwerter to dokładnie "Life Size Converter" dedykowany do jednego obiektywu - EF 50/2,5 Macro i oryginalnie przeznaczony jest do uzyskania odwzorowania 1/1 z tymże obiektywem. Kupiłem go przypadkiem i używam z EF 100 Macro USM, czyli całkowicie niezgodnie z zamysłami Canona ;=))), ale spisuje się doskonale, co widać na fotkach. Tutaj użyty był jeszcze mieszek wkręcony między obiektyw i konwerter. Parametry fotki można przeczytać w danych EXIF pliku jpeg. Co do kadru, to też bym go chętnie poprawił, ale przy takim powiększeniu niesamowicie trudno jest utrzymanie modela w głębii ostrości, szczególnie, że jeszcze nie przystosowałem mojej latarki do zamontowania na nowej lampce.
VanGodz: Też cały czas próbuję, i to już od dłuższego czasu. Najwięcej nauczyłem się na korpusie cyfrowym, możliwość bezpośredniej kontroli efektów to wbrew pozorom bardzo ważna sprawa. Na filmie może dopiero za parę lat doszedłbym do takich efektów (jeśli w ogóle bym doszedł).
Natalia Strąg: Powiększenie to tylko zasługa zestawu, obiektyw, mieszek i do tego telekonwerter. To i tak jeszcze nie są maksymalne możliwości zestawu.
Pierwszy raz widzę narządy gębowe pluskwiaka w takim detalu. Rozumiem, że uzywasz konwertera do obiektywu EF100/2.8 macro USM, który daje skalę odwzorowania 1:1, plus pierścienie lub mieszek pomiędzy? Mógłbyś napisać cuś o tym konwerterze? A fota jak zwykle na najwyższym poziomie (ale kadr bym obrócił o kilkanaście stopni CW).
Więc Ci podwójnie gratuluję. Dla mnie to ciągłe próby, ze światłem, kątem ustawienia obiektywu..... i takie tam inne, Ciągła walka o ostrość. Może i mnie kiedyś uda się robić TAKIE fotki od strzału..... może..... :(
jakiego Ty sprzętu używasz! z binokularem biegasz po łące :)
świetne właszcza oczko
Ładnie, ale za ciasno niestety jak dla mnie. Mimo to fajnie sobie popatrzeć na robaczka niczym pod mikroskopem :D
Co ja będe gadał Wszystko widać Tytułową broń widać w całości więc nei ma się czego czepiać
bardzo sie podoba :)
Igor Siwanowicz: Konwerter to dokładnie "Life Size Converter" dedykowany do jednego obiektywu - EF 50/2,5 Macro i oryginalnie przeznaczony jest do uzyskania odwzorowania 1/1 z tymże obiektywem. Kupiłem go przypadkiem i używam z EF 100 Macro USM, czyli całkowicie niezgodnie z zamysłami Canona ;=))), ale spisuje się doskonale, co widać na fotkach. Tutaj użyty był jeszcze mieszek wkręcony między obiektyw i konwerter. Parametry fotki można przeczytać w danych EXIF pliku jpeg. Co do kadru, to też bym go chętnie poprawił, ale przy takim powiększeniu niesamowicie trudno jest utrzymanie modela w głębii ostrości, szczególnie, że jeszcze nie przystosowałem mojej latarki do zamontowania na nowej lampce.
VanGodz: Też cały czas próbuję, i to już od dłuższego czasu. Najwięcej nauczyłem się na korpusie cyfrowym, możliwość bezpośredniej kontroli efektów to wbrew pozorom bardzo ważna sprawa. Na filmie może dopiero za parę lat doszedłbym do takich efektów (jeśli w ogóle bym doszedł).
mcool: Takie tło samo wychodzi, fotka robiona w dzień, ale głównym źródłem światła jest lampa błyskowa.
Natalia Strąg: Powiększenie to tylko zasługa zestawu, obiektyw, mieszek i do tego telekonwerter. To i tak jeszcze nie są maksymalne możliwości zestawu.
no nieźle nieźle... standard czyli ;)))
Pierwszy raz widzę narządy gębowe pluskwiaka w takim detalu. Rozumiem, że uzywasz konwertera do obiektywu EF100/2.8 macro USM, który daje skalę odwzorowania 1:1, plus pierścienie lub mieszek pomiędzy? Mógłbyś napisać cuś o tym konwerterze? A fota jak zwykle na najwyższym poziomie (ale kadr bym obrócił o kilkanaście stopni CW).
Jak uzyskałeś takie tlo? Wygłada jak robione pod dachem?
Więc Ci podwójnie gratuluję. Dla mnie to ciągłe próby, ze światłem, kątem ustawienia obiektywu..... i takie tam inne, Ciągła walka o ostrość. Może i mnie kiedyś uda się robić TAKIE fotki od strzału..... może..... :(
Powinieneś wydać album!
za ciasno,ale przyblizenie rewelacyjne!!!jak to zrobiłeś?
Więcej mordki!!
Samo zrobienie zdjęcia to chwila, najważniejsze to znaleźć ciekawego modela i złapać odpowienie ujęcie.
Masz nie tylko niezłe zabawki, ale także pewną rękę i dobre oko. Zastanawiam się ile czasu zajmuje Ci zrobienie TAKICH zdjęć..... Gratuluję. Mi.
kadr moglby byc moze troche lepiej obciety?
Niesamowite zbliżenie ale tytułu nie mogę wpasować
fajnie , ale za mało go widać :)
za bardzo poobcinany
Piękne foto !! Pozdrawiam.
tylko podziwiać :)
trochę za ciasno (tytułowej broni mi brakuje :)
Srebrne oko :P