bez urazy ale ta fota jest beznadziejna

został :)

malo ostrości jak dla mnie:)

lewy dolny dziwnym i nieczytelnym jest

ja dam tyle ile moge ;) tj musze :)

he, he napisalem a o punktach zapomnialem... eh skleroza ;)))

a ja ocenie zdjecie a nie autora!

ładna kwiatka :)))

Niesmiale he, he, bardzo niesmiale..... :)))

takie nieśmiałe ujęcie

podlewanie tez mi chyba nie idzie :) zreszta nie swoim aparatem robilam. HA! :P

Ooo - Mindowy pod kwiatkiem :)

aaaaaaaaaaa :) lan - a moze by tak aparat przerobic na konewke? :)

bo jak ma podejśc ? - rozchylone płatki (no to jest OK) a wśrodku pręciki... i to kilka - widać lanolino, że sie na nich koncentrowałas :)) a nie kazdy tak samo sie koncentruje :)) O!

Marcin: widac sie nie znasz na sztuce, albo na mojej_sztuce :P

wyjatkowo mi nie podchodzi

kwiat piękny... w czerni i bilei wygląda jakby był smutny...

Przepraszam: Smolinosów.

Z dużej litery poważniej. A mam do smolinosów stosunek sentymentalny.

Jesli z praktyki to piszemy mala literkom :-)

A może i z łaciny? Smolinos smolinos. Nawet brzmi.

:-)

jak dla mnie to tak.. ale ...

Nie, z praktyki.

w te nosa nie wtykalam :) ale pamietam smolinosy, moja babcia je miala w ogrodzie.

Liliya powiadacie...

Smolinos to z laciny? ;-)

Jak jest w różnych odcieniach pomarańczowego i po powąchaniu brudzi nos na brązowo to jest Smolinos.

lilia lilia po precikach widac.. smolinos zwana inaczej.

o ile pamietam to chyba lilia jest? ale nie wiem, bo sie nie znam za bardzo na kwiatkach.

Czy to jest obiekt zwany u mnie w dzieciństwie smolinosem?

w pracy kolo tarasu rosl sobie :)

o skad takiego kwiatuszka masz?

no moze rozegralem to 'nie fer' .. bo moja zielenina 1 nie jest ... :-/

Dycht się na tym nie znam. Sam zaraz odpadnę z topu.

Piotrze, jeszcze nie wiem i jak widzisz chyba nie najlepiej ze mna w tym temacie :(

I jak jest?

:-)

a i lubie jeszcze nieostrosci to wiedza wszyscy co widzieli mandarynki.. :o.. Ci o ktorych mowie wiedza o czym mowie:o

a to jeszcze ladniejsze.. no dobra.. to ja bede okrutna.. a co mi tam.. powiedzmy ze lubie kfitnace i nie kfitnace kfiatkowate rosliny...

bylo rozowo-jasnorozowe.

a to bylo zote czy biae.. pytam tak dla celow ze tak powiem oceny..

zdecydowanie roslo. mialam tym wieksze utrudnienie, bo dewastowalam inne kwiatki troche :)

a ja mam pytanie to roslo czy bylo sciete i stalo?

no niestety nie mialam panoramicznego aparata, wiec cos musialam mu udydac :( psieplasiam Cie kfiatku...

a ja naprawde nie wiem czy byloby lepiej czy nie, wogole zadnego ladnego kwiatka nie pstrykalem ha! :)))

a on taki kruchy idelikatny...

ale coś musiało być ostre, skoro odcięło płatki ;)

ha! prosze nie wymagac ode mnie zbyt wiele! w koncu popelnilam kwiatka 1 raz w zyciu! :)

ha! ale pod koniec kwiatka cos jakby ostrosc zaczynala majaczyc ;P moze jakby odostrzyc tyl a przyostrzyc przod byloby lepiej?

ha! w tym cala filozofia tego kwiatka, ze on jest tak kruchy i delikatny, ze ostrosc zabilaby te subtelnosc :) ha! nawet stwierdzam, ze mi sie on podoba! :P

hmm ... to moze ja sobie tez kwiatka wrzuce? ;-)

pomimo wszystko fajnie, gdyby coś było ostre:) pzdr

to jak pierwszy lepszy to jeszcze lepszy.. ech...

no tak a Ty Gosciu jak zwykle tak bewstydnie wszystko kawa na lawe.. ech za grosz jakiegos niedomowienia.. i kto tu swintuszy co..?:))

no tak... nagi słupek i te sterczące pręciki... świntucha :)))

kfiatek... o... lubie nieostrosci na 1 planie... fajny

calkiem niezly :)

coś w tym jest : ))))))))) aczkolwiek, może czarna ramka by się przydała, dla podkreślenia piekna ? : )))))))))))))

czołem : )))))))))))