Co dzień odwiedzam kwiaty, którem sadził wiosną
W ogrodzie swego serca, gdy mi wiara łatwa
Młodości pierwszej ufać kazała, że dziatwa
I zioła pod aniołów są pieczą, gdy posną.
Przyszło lato i widzę źrenicą żałosną,
Jak raz wraz płynie niebem czarnej chmury tratwa;
Wichr spada i me kwiecie gnie, kładzie i gmatwa,
I gradem ścina pąki, nim w pełnię urosną.
Mija sadzenia pora. Poznaję swe błędy,
Żem obrał zbyt surowe wyżyny na grzędy,
I nierozum szalonej swej widzę młodości.
Lecz wiem, że klęska moich dni nie będzie próżną,
Bo mi da posiąść wiedzę życia, choć za późno,
Gdy już nadejdzie smutna jesień mej mądrości.
Leopold Staff
calkiem fajne
Co dzień odwiedzam kwiaty, którem sadził wiosną W ogrodzie swego serca, gdy mi wiara łatwa Młodości pierwszej ufać kazała, że dziatwa I zioła pod aniołów są pieczą, gdy posną. Przyszło lato i widzę źrenicą żałosną, Jak raz wraz płynie niebem czarnej chmury tratwa; Wichr spada i me kwiecie gnie, kładzie i gmatwa, I gradem ścina pąki, nim w pełnię urosną. Mija sadzenia pora. Poznaję swe błędy, Żem obrał zbyt surowe wyżyny na grzędy, I nierozum szalonej swej widzę młodości. Lecz wiem, że klęska moich dni nie będzie próżną, Bo mi da posiąść wiedzę życia, choć za późno, Gdy już nadejdzie smutna jesień mej mądrości. Leopold Staff
zostaw tych ludzi! - maluj kwiaty i pejzaże
w pełni się zgadzam z guapo...... pozdrawiam.
za co bys sie nie zabrała jest naprawde dobre, ale wolę ogladać "Towich ludzi"
Mnie też się podoba :)
hehe -(czytam podpis pod tytułem) - czemy nie ? Ładnie wyszło!
eee no super foty masz w tej szufladzie, dla mnie kfiatek jest gites :o)
jak dla mnie mozesz sie przerzucic :) jak dobrze, ze mam Cie w ulubionych bo pewnie ominal bym te foto :))