Jak dla mnie to sie nie przebudzil w sensie takim ze wstal i i np. zwrocil nam uwage ze on tu spi i wyprasza sobie robienie mu zdjec. Ale przebudzil sie lekko, chyba zresza nie miall szczegolnej swiadomosci w tym co robi. W kazdym razie widac bylo (co mowie od poczatku) ze ten pijaczyna poprostu sie polozyl spac a nie ze odrazu koniecznie (tak jak wg. ciebie) ma cukrzyce, atak serca i atak wyrostka robaczkowego. Ogarnij sie. Jak sie do mnei zglosisz na maila to chetnie ci podam adres i przyjedziesz ciezarowka po tych meneli. Zaopiekujesz sie nimi. Tutaj nikt ich nie potrzebuje. Siedza i zapijaja resztki swiadomosci.
Generalnei wiem ze zdjecie nei wyszlo najostrzej ale chyba nie trzeba byc geniuszem i miec swietnego wzroku zeby zobaczyc ze to jakis pijaczyna ktory przepil wszystko co mial i kto wie czy nie pieniadze swojej rodziny ktorej np. spieprzyl zycie. Najebal sie, zrobilo mu sie zimno wiec wszedl, polozyl sobie obok torbe i przenocowal. Proste dosyc. Jak mu robilem zdjecia to sie lekko przebudzil i poszedl spac dalej. Rano wstal i poszedl. Nie widze tutaj tej tragedii ktora tak cie rozczulila. Moze zamist robienia zdjec powinienec zapisac sie do Monaru.
O ja chlopaki. Hehehe.
Jak dla mnie to sie nie przebudzil w sensie takim ze wstal i i np. zwrocil nam uwage ze on tu spi i wyprasza sobie robienie mu zdjec. Ale przebudzil sie lekko, chyba zresza nie miall szczegolnej swiadomosci w tym co robi. W kazdym razie widac bylo (co mowie od poczatku) ze ten pijaczyna poprostu sie polozyl spac a nie ze odrazu koniecznie (tak jak wg. ciebie) ma cukrzyce, atak serca i atak wyrostka robaczkowego. Ogarnij sie. Jak sie do mnei zglosisz na maila to chetnie ci podam adres i przyjedziesz ciezarowka po tych meneli. Zaopiekujesz sie nimi. Tutaj nikt ich nie potrzebuje. Siedza i zapijaja resztki swiadomosci.
Generalnei wiem ze zdjecie nei wyszlo najostrzej ale chyba nie trzeba byc geniuszem i miec swietnego wzroku zeby zobaczyc ze to jakis pijaczyna ktory przepil wszystko co mial i kto wie czy nie pieniadze swojej rodziny ktorej np. spieprzyl zycie. Najebal sie, zrobilo mu sie zimno wiec wszedl, polozyl sobie obok torbe i przenocowal. Proste dosyc. Jak mu robilem zdjecia to sie lekko przebudzil i poszedl spac dalej. Rano wstal i poszedl. Nie widze tutaj tej tragedii ktora tak cie rozczulila. Moze zamist robienia zdjec powinienec zapisac sie do Monaru.
Telefon Nikon FM2. Przegral zycie to ma. Ja go dotykac nie bede. Jak Michal jest taki otwarty to tylko pogratulowac.
Wchodzilem po schodach i myslalem ze ktos zostawil czarna torbe na schodach. Nie wpadl bym na to ze facet z odslonietym tylkiem spie mi pod drzwiami.
nie
hard