W telewizji pokazywali ludzi którzy polewali dachy swoich domów wodą z węży ogrodniczych. Bo tak naprawde to najwięcej domów spaliło się właśnie od iskier padających na dach. Domki tutaj są z drewna i papieru, więc naprawde dużo im nie potrzeba... Pożar przeszedł bardzo blisko i połudnuowa cześć naszej ulicy spłonęła, jednak i nasz bohater na dachu, i my, ocaleliśmy.
Sam dach z tym człowiekiem byłby zbyt mały na indywidualne zdjęcie (aparat ma 1.4 MP i byłem dość daleko), poza tym niebo dodaje 90% dramatyzmu tej fotce.
Komentarze
W telewizji pokazywali ludzi którzy polewali dachy swoich domów wodą z węży ogrodniczych. Bo tak naprawde to najwięcej domów spaliło się właśnie od iskier padających na dach. Domki tutaj są z drewna i papieru, więc naprawde dużo im nie potrzeba... Pożar przeszedł bardzo blisko i połudnuowa cześć naszej ulicy spłonęła, jednak i nasz bohater na dachu, i my, ocaleliśmy.
nie do uwierzenia..
:)
niezłe,dla mnie bohaterem tego zdjęcia jest ten człowiek na dachu swojego domu .a widoczek z jego dachu to zupełnie inna bajka/to do Aliny/
Dziekuje Tak, Alino :) Bardzo lubię tę fotkę, może dlatego że wiem jak ten człowiek się czuł, to mój sąsiad.
Ładne. Szkoda, że z pożaru :)
Sam dach z tym człowiekiem byłby zbyt mały na indywidualne zdjęcie (aparat ma 1.4 MP i byłem dość daleko), poza tym niebo dodaje 90% dramatyzmu tej fotce.
ja bym dal sam dach z tym czlowiekiem...
n o to się dymiło:>
fajne, ladnie GO rysuje sie na drzewach w LD
Ciekawe ...