Pardon za spóźnioną odpowiedz - nie chodzi mi o zegarek ale cały pomysł tej fotki odbieram jako wynik braku pomysłu. Wtedy właśnie powstają takie sztuczne, pseudo-psychologiczno-socjologiczne aranżacje, które - dla mnie - są fałszywe i jakby to powiedzieć, namolne?
jeszze z 3, max 4... ale nie jestem pewna co wstawić po jutrze. Czy moja ulubiona, która w pewnym sensie zamyka całosc, potem przyplacza sie dwie dobitki... czy jeszcze to rozbudować....
Ojoj... powinnam byla to wrzucic do reporterskie. Teraz to w PL jest tak "Kochanie juz idziemy sobie robic dobrze, tylko sciagne zegarek??" - czy wyscie powariowali? A to nie drzwi, tylko stary spichlerz...
Pardon za spóźnioną odpowiedz - nie chodzi mi o zegarek ale cały pomysł tej fotki odbieram jako wynik braku pomysłu. Wtedy właśnie powstają takie sztuczne, pseudo-psychologiczno-socjologiczne aranżacje, które - dla mnie - są fałszywe i jakby to powiedzieć, namolne?
Dla mnie to jest gniot klasyczny - proszę tylko, żeby się autorka nie obrażała - pzdr.
jeszze z 3, max 4... ale nie jestem pewna co wstawić po jutrze. Czy moja ulubiona, która w pewnym sensie zamyka całosc, potem przyplacza sie dwie dobitki... czy jeszcze to rozbudować....
uuuuufffff ;)
Ojoj... powinnam byla to wrzucic do reporterskie. Teraz to w PL jest tak "Kochanie juz idziemy sobie robic dobrze, tylko sciagne zegarek??" - czy wyscie powariowali? A to nie drzwi, tylko stary spichlerz...
Żel był na poprzednich fotach.