Bobr wyplywa bezszelestnie, czesto dla zmylenia obserwatora (tak mi sie wydaje) ciagnac jakas galazke, ktora zostawia, zanim zanurkuje przy brzegu przed podwodnym wejsciem do nory
Pusia,Espadon; fotek pokaze kilka (jedna juz pokazalem 147956 ) niestety do tego typu zdjec zoom x6, to za malo. Jak mam szczescie zauwayc go po godz. 18- 19 stad takie warunki oswietleniowe.
Pamiętam jak podczas czrteru na mazurach moja kuzynka z głośnym wrzaskiem "szczur, szczur" wiała na pokład, bo tuż obok niej przepłynął bóbr. Oczywiście nikt na czas aparatu nie wyciągnął.
Npo to teraz spokojnie już mogę pisać :))) Asie, jak Ci sie udało "upolować" takiego bobra? ;) Ja na niego polowałam w NEFO strasznie dłuuugo i mi się nie udało. Gratulacje Asie :)))
Alzur; bedzie kilka fotek, niestety wylaza pod obiektyw wieczorem, stad taka jakosc fotek
Świetne polowanie! Gratuluję i pozdrawiam :)
Jest to także seria: "Zatrzymany w kadrze". Seria na pewno nie dla szachistów korespondencyjnych:))) Pozdr
Asie gratuluję refleksu. Tak szybko pojawia się i znika, że ja nawet nie zdążyłam chwycić aparatu. Pzdr. :)))
udane polowanie :)
Gratuluję. Też próbowałam, ale wyszło za daleko i sama głowa. Twój piękny, nawet ogon widać. Takie zdjęcia bardzo cenię :))
Jakiś wyścigowy ten bóbr, fajnie go wypatrzyłeś, brawo za cierpliwość. :)
Ale zasuwa :-)
dobre w pień coś jak Puchalski
no,, w końcu go złapałeś,,gratuluję!
No gratuluje! i ja sie musze postarać w tym roku! :))
fajne, ale wole te zdjecia z rybakami o swicie :))
fajnie uchwycone, pozdrawiam...!(szkoda tych listków przeszkadzających po bokach)
Brawo! Ale żeś pięknie go wyhaczył!
Dobra seria:-) Szkoda patyków ale... i tak gratulacje!
Skubańców duuużo jest już w Polsce. W Wiśle na odcinku Warszawskim też.
za miękkość wody - i "złapanie" bobra
Jeśli jesteś przy kompie - zadzwoń do Teoretyczki...
Brawo! Sam jestem ciekaw jak to w naturze wygląda, bom ich jeszcze na oczy nie widział! Musimy się tam kiedyś razem wybrać! :)) Pzdr.
oooo :) pzdr.serd. (a spotkania zazdroszcze, a co?:)
Bobr wyplywa bezszelestnie, czesto dla zmylenia obserwatora (tak mi sie wydaje) ciagnac jakas galazke, ktora zostawia, zanim zanurkuje przy brzegu przed podwodnym wejsciem do nory
Pusia,Espadon; fotek pokaze kilka (jedna juz pokazalem 147956 ) niestety do tego typu zdjec zoom x6, to za malo. Jak mam szczescie zauwayc go po godz. 18- 19 stad takie warunki oswietleniowe.
Pamiętam jak podczas czrteru na mazurach moja kuzynka z głośnym wrzaskiem "szczur, szczur" wiała na pokład, bo tuż obok niej przepłynął bóbr. Oczywiście nikt na czas aparatu nie wyciągnął.
bóbr fajny, zdjęcie takie sobie, ale to tak zwykle jak się rzadki temat łapie to w centrum ląduje i jeszcze coś w kadr wlezie :)
Bóbr co pływa po "niebie" - bobre :-) - ale troszka przyciemne - rozumiem, że warunki nie sprzyjały :-(
Npo to teraz spokojnie już mogę pisać :))) Asie, jak Ci sie udało "upolować" takiego bobra? ;) Ja na niego polowałam w NEFO strasznie dłuuugo i mi się nie udało. Gratulacje Asie :)))
pierwsza! :)