Mietek: jeszcze jedno. Jeśli chodzi o fałszowanie rzeczywistości, to przyznam się bez bicia. Troszkę tu podmalowałem, ale jeszcze tego nikt nie zauważył, więc nie zrobiłem tego aż tak źle. A może widać ?
Mietek: Z estetycznego punktu widzenia masz rację. Zdjęcie zyskuje przy oglądaniu dzięki ramce, passe-partout, czy co tu zastosujemy. Mną jednak powodują względy natury ekonomiczno-informatycznej. Jeżeli mamy do dyspozycji rozmiar max 600px, to zabieranie jeszcze części obrazka na ramkę zubaża samo zdjęcie, które wg mnie jest najważniejsze. Traci ono na szczegółach, po prostu mniej widać. Opinie są jednak podzielone, nie zamierzam tu z nikim walczyć, ot, po prostu wyrażam swoje zdanie, argumentuję to i próbuję delikatnie przekonać innych. Nic jednak na siłę, róbcie jak chcecie ... Tyle.
jasno, jasno ;))) Problem w tym, ze czesto rozmawiamy o dwoch roznych zeczach... raz to jest ramka, a raz passepartout ( nie znam polskiego okreslenia). Ja osobiscie nie przepadam za ramkami, za to uwazam, ze wiekszosc zdjec musi miec odpowiedni passepartout.
Zmykam popracowac. Pozdrowienia.
Mietek: To jest jak z jednym człowiekiem, który grał w szachy, uczył się, uczył, grał , aż któregoś dnia stwierdził: już wiem, o co tu chodzi, przestało mnie to bawić. Nie gram więcej. Ja POTRAFIĘ robić ramki, to zdjęcie, to na to pewien dowód. Chciałem właśnie unikńąć takich zarzutów jak Twój. Czy jasno się wyraziłem ?
Mietek: To jest jak z jednym człowiekiem, który grał w szachy, uczył się, uczył, gra , aż któregoś dnia stwierdził: już wiem, o co tu chodzi, przestało mnie to bawić. Nie gram więcej. Ja POTRAFIĘ robić ramki, to zdjęcie, to na to pewien dowód. Chciałem właśnie unikńąć takich zarzutów jak Twój. Czy jasno się wyraziłem ?
a ja lubię ramki, choć sama nie potrafię ich robić ... a te mi się podoba ... samo zdjecie też ... bez fajerwerków, ale jest naturalna, taka jakby się samemu na żywo po prostu patrzyło na schronisko ... tęsknie za górami :-(
"Sorry" jest tu zbędne. Nie jestem bezkrytyczny. Posłałem zdjęcie, bo mi się podoba. A że takie po prostu pocztówkowe ?... Cóż. Po prostu lubię schroniska górskie.
Generalnie nie lubię ramek, ale to jest ramka ćwiczebna.
Umiem już robić ramki takie jak imć Mruszkowski, ale żeby nie było, że zrzynam, to dałem nieco inną.
Wiem, że niebo przepalone, ale robiłem pod światło, pod wieczór.
Komentarze
bardzo znajome miejsce;) pozdrawiam:)
Ładny obrazek.. bardzo fajna ta ramka, ja takich nie potrafię... :( Jeszcze... ;-)
angelika: chyba nie ... ;))) miło, że tu zajrzałaś ... :)))
na sprzedaz??
Mietek: jeszcze jedno. Jeśli chodzi o fałszowanie rzeczywistości, to przyznam się bez bicia. Troszkę tu podmalowałem, ale jeszcze tego nikt nie zauważył, więc nie zrobiłem tego aż tak źle. A może widać ?
Mietek: Z estetycznego punktu widzenia masz rację. Zdjęcie zyskuje przy oglądaniu dzięki ramce, passe-partout, czy co tu zastosujemy. Mną jednak powodują względy natury ekonomiczno-informatycznej. Jeżeli mamy do dyspozycji rozmiar max 600px, to zabieranie jeszcze części obrazka na ramkę zubaża samo zdjęcie, które wg mnie jest najważniejsze. Traci ono na szczegółach, po prostu mniej widać. Opinie są jednak podzielone, nie zamierzam tu z nikim walczyć, ot, po prostu wyrażam swoje zdanie, argumentuję to i próbuję delikatnie przekonać innych. Nic jednak na siłę, róbcie jak chcecie ... Tyle.
jasno, jasno ;))) Problem w tym, ze czesto rozmawiamy o dwoch roznych zeczach... raz to jest ramka, a raz passepartout ( nie znam polskiego okreslenia). Ja osobiscie nie przepadam za ramkami, za to uwazam, ze wiekszosc zdjec musi miec odpowiedni passepartout. Zmykam popracowac. Pozdrowienia.
Coś mi się powójnie wysłało ... sorry ...
Mietek: To jest jak z jednym człowiekiem, który grał w szachy, uczył się, uczył, grał , aż któregoś dnia stwierdził: już wiem, o co tu chodzi, przestało mnie to bawić. Nie gram więcej. Ja POTRAFIĘ robić ramki, to zdjęcie, to na to pewien dowód. Chciałem właśnie unikńąć takich zarzutów jak Twój. Czy jasno się wyraziłem ?
Mietek: To jest jak z jednym człowiekiem, który grał w szachy, uczył się, uczył, gra , aż któregoś dnia stwierdził: już wiem, o co tu chodzi, przestało mnie to bawić. Nie gram więcej. Ja POTRAFIĘ robić ramki, to zdjęcie, to na to pewien dowód. Chciałem właśnie unikńąć takich zarzutów jak Twój. Czy jasno się wyraziłem ?
...i teraz nie wiem, zdjecie z "ramka" i do tego jako cwiczenie... a wiec teraz jestes przeciwko ramkom bo ich nie opanowales????
Co do ramki, patrz pierwszy komentarz na dole. A fałszowania rzeczywistości tu jakoś nie widzę ...
Fałszowanie rzeczywistości
uwazalem Ciebie za wroga ramek, a tu nie dosc ze ramka, to jeszcze falszowanie obrazu... nieladnie, nieladnie... ;)
Mietek: jaśniej proszę ... coś z rana wolno myślę ...
tutaj nie trzeba tyle scrolen ;) juz wiem czemu nie lubisz ramek;)))))
To może wyślę większy format (800x600 lub 1024x768) bez ramek ... Zamówienia na mój e-mail ...
Ustawiłam sobie to zdjęcie jako tapetę na monitorze. Wygląda świetnie! polecam innym taki widoczek na komputer :-)))
:-)
Brawo, zastanawiałem się, kto i kiedy zobaczy ten dymek. Wg mnie ciut dodaje swojskiego klimatu.
nie zdejmuj ... ja tam trzymam zdjecia nawet gdy odzewu brak ... dla siebie ... a to jest very nice ... jeszcze dymek też jest miły :-))))
Seria ? Niewykluczone ...
NIe nie zdejmuj.Ma kimat.
To chyba właśnie z tęsknoty dałem to zdjęcie ... Fajnie, że coś piszecie, bo miałem je zdjąć precz ...
Moze jakas mala seria ze schroniskami?
Mnie także zdjęcie się podoba, bo lubię górskie klimaty. Pozdrawiam :-)))
a ja lubię ramki, choć sama nie potrafię ich robić ... a te mi się podoba ... samo zdjecie też ... bez fajerwerków, ale jest naturalna, taka jakby się samemu na żywo po prostu patrzyło na schronisko ... tęsknie za górami :-(
"Sorry" jest tu zbędne. Nie jestem bezkrytyczny. Posłałem zdjęcie, bo mi się podoba. A że takie po prostu pocztówkowe ?... Cóż. Po prostu lubię schroniska górskie.
bez emocji..sorry. PZDR
Generalnie nie lubię ramek, ale to jest ramka ćwiczebna. Umiem już robić ramki takie jak imć Mruszkowski, ale żeby nie było, że zrzynam, to dałem nieco inną. Wiem, że niebo przepalone, ale robiłem pod światło, pod wieczór.