Tak i Symeon, trzymając Boga na rękach swoich, oczyma widział tylko ubożuchne Dzieciątko; i sądząc po spowiciu Jego członków i po małej gromadce stanowiącej orszak Jego, mógł Je raczej poczytywać za nędzne jakieś niebożątko, za dziecko ubogich rodziców niż za Syna Ojca Niebieskiego; ale Dzieciątko samo mu objawiło siebie.
Mowa HIP HOPowa jak maszyna parowa, /
Po szynach, /
Zakręcona tak jak w młynach, /
Cisza tak jak w Chinach, /
Słuchaj jak w Chinach, /
Widzę coś po waszych minach, /
Tuż, tuż jeszcze wiecej MC bez granic. /
Bo HIP HOPu raj, dziś otwarty jest dla nich. /
Wyjebany w kosmos jak Mario Bros. /
Weźcie mikrofon, /
Wreszcie dajcie głos!!!
Jestem nieśmiertelny (jak każdy) i nic mi sie nie stanie / Widzę wszystko i wszystko boli / Może czasem lepiej zamknąć oczy / Lecz to ran nie zagoi / Bracia napierdalają sie z drugim / Bo lubią inne gówno, słuchaj no / Tak myśle że palne se chyba w łeb (tak sie stanie) / Bo nie ma już miłości dla mnie / Brat nie ma już miłości dla mnie... //kameeera
jeśli można: Od dwóch tysięcy lat porządkujecie świat według zasad /
W trybie których jest topór i tasak /
Przez kraj długi i szeroki /
Płyną marzeń potoki Jak przeżyć życie bez większych obrażeń /
Powiedzcie mi ile jeszcze dni minie zanim zobaczycie /
Że świat i Wy ginie /
Może zobaczycie ,a może nie przecież jesteście /
Zamknięci jak kupa w klozecie /
Jak to? za dużo rzeczy tu przechodzi gładko /
Coś mi się wydaje , że się rozbrykało stadko /
Zrobie tu porządki i rozwieje wasza mrzonki /
Jesteście tak potrzebni jak ziemniaczane stonki // muzyka
To jest własnie nasza pierdolona Magia, / Tak uderza w Twój mózg bo prowadzi nas Maria! / Wyobraź se nóż jak wrzenia ci go w brzuch, / Jesteśmy tuż tuż, nie pytaj któż to, / Cóż to, nie wiesz jak żniwo zbiera brzytwa, ktora tnie? / O włos Cię trafi, jesteś z nami? O nie! / To mój styl: gdzie Magia, gdzie Miecz, muszę wierzyć / Że ktoś tam musi wiedzieć w kogo ja mam uderzyć! / Moje ciało na ziemi stoi, widzę wzrok, / Skurwysynu, jak nie kumasz usłysz mój głos! / Bo to prawda, jasna jak wschodząca gwiazda, / Moje Życie, a nasze imię brzmi Kaliber! //muzyka, a co!!
To ja se polepperyzuje trochu: z adminem to jest jak z Balcerowiczem - nie zrobi nic żeby nie wyszło że ulega presji, a ponieważ nic nie zrobi, presja wzrośnie. I apiat' abarotno.
to ja jeszcze tak: Ale bez telewizji ja nie zasnę //
Nawet gdy Sung-Hi Lee zrobi mi laskę //
Wszystko co ma ciemne strony ma też strony jasne //
Włączam telewizor żegnam się z miastem //
Koło mnie pilot, fajka i kilo //
Więc oczywiście trwaj wiecznie chwilo //
Przełączam wywiad z Marylą wolę film z Deniro // muzyka :D
Tak na plus/minus mniej wiecej, lepiej tak: "Idę tam, idę sam w tą czarną chwilę, / Tyle myśli w sekund tyle. / To wątpliwe, żebym czegokolwiek bał dziś się, / Cokolwiek - ja to wsystko pierdolę, wiesz / I szkołę, stres, strach, kurwa mać, / Czas się bać, nadszedł czas, sprawdź to, sprawdź! / Plus i minus to jak jakiś pierdolony wyrok / Sądu mego czas, pytanie: muszę zginąć? / Boże, doktorze, może pomoże ktokolwiek, / Który z was mi odpowie, kto? / Czy to jest kara za mych grzechów sto, / tysiąc czy milion (milion), / Chuj wie ile tego było. / Ale strzał, ile ja bym dał, mieć znów chciał / Problemy codziennego dnia. / Całymi dniami siedzę, oglądam telewizję, / Ile, ile ja bym dał byle o tym nie myśleć lecz... / Plus i minus to jedyne co widzę, (jedyne, jedyne) / Plus i minus to jedyne co słyszę, / Plus i minus to jedyne czym żyję... / Plus i minus to jedyne, jedyne jest! / Plus i minus, plus i minus, plus i minus, / Czy to plus, czy to minus był, / Plus i minus, plus i minus, / O Boże daj, żeby to był minus!" //muzyka!!! ale i jaki wokal, stary, do tego!!! Ja odpadam przy tym od pionu
obraz jest mdły. Nie ma głębi ani biel, ani czerń. Szarzyzny są matowe. Ta kompozycja moim zdaniem wymaga bardzo zdecydowanych skrajnych kontrastów w cieniach, światłach i półtonach.
no widzisz :))
o qrde, ale ja zartowalem 8O
si.
klonowane w PS? =;]
e tam, mi się podoba ;o)
fujne, nie podoba mi sie klimat, za ciemne, krzywe odbicia światła
Nie, to z pewnością nie o opolu cytat...
odpadam. rotfl zupełny.
Tak i Symeon, trzymając Boga na rękach swoich, oczyma widział tylko ubożuchne Dzieciątko; i sądząc po spowiciu Jego członków i po małej gromadce stanowiącej orszak Jego, mógł Je raczej poczytywać za nędzne jakieś niebożątko, za dziecko ubogich rodziców niż za Syna Ojca Niebieskiego; ale Dzieciątko samo mu objawiło siebie.
a jakie będą dla mnie skutki? negatywne czy pozytywne?
Nie prowokować, bo może się udać
nic nie rozumie. jak się objawiłeś? gdzie?
Nie w jakim sie ostatnio objawiłem, tylko jakie było ostatnio tamże dostępne.
???
I ja bym miał objawić się społeczeństwu w takim g... towarzystwie jak ostatnio?
ja jeszcze w przedszkolu :) ...lolo
od przedszkola do peelfoto... to znaczy, do opola. od przedszkola, do opola.
wole to: "... niech mnie który przegoni..." ...lolo
"uuuuuuuu" koniec cytatu.
przecież nie o to chodzi co jak komu wychodzi
troche lepiej lub troche gorzej :)
Stoje przy mikrofonie niech mnie który przegoni
Mowa HIP HOPowa jak maszyna parowa, / Po szynach, / Zakręcona tak jak w młynach, / Cisza tak jak w Chinach, / Słuchaj jak w Chinach, / Widzę coś po waszych minach, / Tuż, tuż jeszcze wiecej MC bez granic. / Bo HIP HOPu raj, dziś otwarty jest dla nich. / Wyjebany w kosmos jak Mario Bros. / Weźcie mikrofon, / Wreszcie dajcie głos!!!
karidwenizacja plfoto postępuje w zastraszającym tępie...
lubię konkretne komentarze :))))
Jestem nieśmiertelny (jak każdy) i nic mi sie nie stanie / Widzę wszystko i wszystko boli / Może czasem lepiej zamknąć oczy / Lecz to ran nie zagoi / Bracia napierdalają sie z drugim / Bo lubią inne gówno, słuchaj no / Tak myśle że palne se chyba w łeb (tak sie stanie) / Bo nie ma już miłości dla mnie / Brat nie ma już miłości dla mnie... //kameeera
Mamusiu, ja chcę do domu...
jeśli można: Od dwóch tysięcy lat porządkujecie świat według zasad / W trybie których jest topór i tasak / Przez kraj długi i szeroki / Płyną marzeń potoki Jak przeżyć życie bez większych obrażeń / Powiedzcie mi ile jeszcze dni minie zanim zobaczycie / Że świat i Wy ginie / Może zobaczycie ,a może nie przecież jesteście / Zamknięci jak kupa w klozecie / Jak to? za dużo rzeczy tu przechodzi gładko / Coś mi się wydaje , że się rozbrykało stadko / Zrobie tu porządki i rozwieje wasza mrzonki / Jesteście tak potrzebni jak ziemniaczane stonki // muzyka
Hospodun pomyłuj!!! Muzyka powiadasz?!
To jest własnie nasza pierdolona Magia, / Tak uderza w Twój mózg bo prowadzi nas Maria! / Wyobraź se nóż jak wrzenia ci go w brzuch, / Jesteśmy tuż tuż, nie pytaj któż to, / Cóż to, nie wiesz jak żniwo zbiera brzytwa, ktora tnie? / O włos Cię trafi, jesteś z nami? O nie! / To mój styl: gdzie Magia, gdzie Miecz, muszę wierzyć / Że ktoś tam musi wiedzieć w kogo ja mam uderzyć! / Moje ciało na ziemi stoi, widzę wzrok, / Skurwysynu, jak nie kumasz usłysz mój głos! / Bo to prawda, jasna jak wschodząca gwiazda, / Moje Życie, a nasze imię brzmi Kaliber! //muzyka, a co!!
tak. zegarki CASIO wszystkie tak mają.
czy to jest kalendarz na STO LAT! wprzod? ;o)))
To ja se polepperyzuje trochu: z adminem to jest jak z Balcerowiczem - nie zrobi nic żeby nie wyszło że ulega presji, a ponieważ nic nie zrobi, presja wzrośnie. I apiat' abarotno.
ja mam zegarek CASIO z kalendarzem. tak najlepiej ;)))
Macie koledzy i kolezanki jazde na ten kalendarz... tez sobie chyba kupie ;o)
to ja jeszcze tak: Ale bez telewizji ja nie zasnę // Nawet gdy Sung-Hi Lee zrobi mi laskę // Wszystko co ma ciemne strony ma też strony jasne // Włączam telewizor żegnam się z miastem // Koło mnie pilot, fajka i kilo // Więc oczywiście trwaj wiecznie chwilo // Przełączam wywiad z Marylą wolę film z Deniro // muzyka :D
w czwartek na pewno.
co ty w czwartek to zrobi to ;))
to ja poprosze na forum admina o mozliwosc odsluchiwania mp3....... moze w czwartek odpowie:)
Tak na plus/minus mniej wiecej, lepiej tak: "Idę tam, idę sam w tą czarną chwilę, / Tyle myśli w sekund tyle. / To wątpliwe, żebym czegokolwiek bał dziś się, / Cokolwiek - ja to wsystko pierdolę, wiesz / I szkołę, stres, strach, kurwa mać, / Czas się bać, nadszedł czas, sprawdź to, sprawdź! / Plus i minus to jak jakiś pierdolony wyrok / Sądu mego czas, pytanie: muszę zginąć? / Boże, doktorze, może pomoże ktokolwiek, / Który z was mi odpowie, kto? / Czy to jest kara za mych grzechów sto, / tysiąc czy milion (milion), / Chuj wie ile tego było. / Ale strzał, ile ja bym dał, mieć znów chciał / Problemy codziennego dnia. / Całymi dniami siedzę, oglądam telewizję, / Ile, ile ja bym dał byle o tym nie myśleć lecz... / Plus i minus to jedyne co widzę, (jedyne, jedyne) / Plus i minus to jedyne co słyszę, / Plus i minus to jedyne czym żyję... / Plus i minus to jedyne, jedyne jest! / Plus i minus, plus i minus, plus i minus, / Czy to plus, czy to minus był, / Plus i minus, plus i minus, / O Boże daj, żeby to był minus!" //muzyka!!! ale i jaki wokal, stary, do tego!!! Ja odpadam przy tym od pionu
Garbaty anioł zszedł na ziemię Powiedział nigdzie stąd nie pójdziecie to więzienie // muzyka. kaliber 44, może być?
Odpowiedni kaliber i trzeci zaświat stoi otworem
Swoją drogą w takiej konfrontacyjnej atmosferze łatwo z trzecioświatowca przemienić się w trzeciozaświatowca. Jeśl istnieje też trzeci zaświat.
ja w obronie wartości mogę i farsz poświęcić.
Się nie nadymaj, bo ci farsz wycieknie...
bo siem zbulwersowałem.
twarz, twarz?? a ta na fotce?! fajnie to wyszlo...
I jak tu ma rolnictwo nasze do UE wstąpić z taką ziemią meksykańkimi miazmatami naznaczoną?
"trzecioświatowcu" sie mowi i prosze nie wzywac KAL'a nadaremno! ;o)))) ohohoho
po meksykańsku, może i tak ale ty plułeś z meksykańska a nie po meksykańsku, trzeci światowcu :P
Nie będzie mi tu zapapryczoną plfociną ojczystej ziemi kalał!
po meksykansku to sie pluje pod nogi, zasciankowi ignoranci!!! nie w twarz
nie będzie nam tu z meksykańska, don seba pluł w twarz. //muzyka precz!, precz! niech żyją prasłowiańskie wartości. niech żyją!
A dali mi! bo jak prasłowiańską kłonicą się odwine, jak prastarą polską sztachetą przytenteguje w gitarry nienastrojone to wam poncza pospadają!
niezłe
ay carramba.
Hhhrrrk huulagrande pflumhreepff (spluniecie z meksykanska)
Jak sombrero nie pomoże przeładuję gana.
słyszałeś sebanow? nie fałszuj ! ;o))
To ja se lepiej sombrero wcisnę głębiej na oczy. Może i na uszy starczy.
baila bamba, para bailar la bamba, una poca se gracia, ay arriba y arriba, para bailar la bamba // muzyka
jariwa, jariwa... //muzyka
No llores por mi Argentina / Jamas yo te he abandonado / Aunque en silencio, mi alma te grita / Hoy y por siempre / Soy Argentina //música
The truth is I never left you / All through my wild days, my mad existence / I kept my promise - don't keep your distance //muzyka
Fakt. Dobre.
bdb
nie ma sprawy :)
ok, dzięki. powiem tylko, że jest jak miało być. kontrastowe mi nie.
obraz jest mdły. Nie ma głębi ani biel, ani czerń. Szarzyzny są matowe. Ta kompozycja moim zdaniem wymaga bardzo zdecydowanych skrajnych kontrastów w cieniach, światłach i półtonach.
ale gitarrę musi co znalazł, gdyż pięknym swym głosem zanucił był piosnkę. mówiłem: pod agawą ;)
mietek: a co słabego technicznie w nim widzisz?
słabe technicznie. Kompozycja OK.
ale faaajne.....
wspaniałe - wzruszające ! - gratuluję :)
sebanow z wygnania w meksyku na wygnanie do argentyny ;))p
że słabo?
don't cry for me argentina //muzyka
Takie lubię. Twarz ładnie wymalowana światłem.
:)))
dobre, bardzo dobre