Przepały be. Jak już powstały, a nie chciałeś ich redukować (chyba trudne i bez gwarancji sukcesu), to może trzeba było je wzmocnić i zrobić z tego plakat??? Pozdr.
Macie rację z przepaleniami. Mogłem je nawet podretuszowac w PS ale to by trochę zabiło dzikość tej foty. A robione jesc cyfrowym olympusem E10 i stąd taka mała tolerancja na przepały. czułość max czyli 320 ASA
Zgadzam się z Bandi, kolorki wprost wyborne, ale brak szczegółów niszczy fotkę. Kadr jest ok. Fajnie że nie potraktowałeś go lampą. Jak czuły miałeś film?
Przepały be. Jak już powstały, a nie chciałeś ich redukować (chyba trudne i bez gwarancji sukcesu), to może trzeba było je wzmocnić i zrobić z tego plakat??? Pozdr.
Macie rację z przepaleniami. Mogłem je nawet podretuszowac w PS ale to by trochę zabiło dzikość tej foty. A robione jesc cyfrowym olympusem E10 i stąd taka mała tolerancja na przepały. czułość max czyli 320 ASA
Zgadzam się z Bandi, kolorki wprost wyborne, ale brak szczegółów niszczy fotkę. Kadr jest ok. Fajnie że nie potraktowałeś go lampą. Jak czuły miałeś film?
hehe ale to juz bylo... ogolnie ciekawa kolorystyka jednakze raza mnie te przepalenia na twarzy...Pozdrawiam