A ja uważam że najważniejszy jest powysł, a dopiero później wykonanie. Super wykonanie bez pomysłu to kicha. Nie lubię fotomontarzy, ale to mi się podoba (cała seria też). Pozdrawiam i życze kolejnych udanych fotek.
i nad tym wlasnie ubolewam heheh..... nazwijcie mnie konserwatysta ale to nie ma duzo wspolnego z artystycznym pojeciem kolażu... co z tego ze mamy 21 wiek,czy to oznacza ze jedyne czego potrzeba w dziele to jakas laska?? to ze lezy usmiechnieta jak z reklamy podpasek nie za bardzo pasuje do tego ze niby atakuja ja samoloty a te niby "gruzy" wokol niej wygladaja jak g.
ja bede krzyczec a nie wspierac bo kolaze np z okresu kubizmu wykazuja sie tym, ze posiadaja zwykle jakies przeslanie i czegos dotycza, a nie takie byle co, powstale z polaczenia dwoch fot w kompletnie nie pasujacy sposob
bo pewnie myślisz ze jesteś najlepszym z fotografów... początkujący programisci tez strzega jak oka w glowie swoich pierwszych programow typu kalkulator... :-) potem przychodzi dojrzalosc i OS..
zajrzałem:)) spoko:)) mam tylko pytanko: jak przeczytasz w moim blogu kocham UT!! Ty napisałeś dziękuje Marcinowi "Redeemerowi" Proboli a jego ksywka właśnie z tą grą mi się kojarzy. założe sioę że koleś gra i mam pytanko czy ty też bo może jakąś partyjke byśmy ciachnęli?? ;)))
jak to sobie nie życzy? przecież umieścił na licencji? jak zmieni zdanie to przepadło - bo jak ktoś już sobie skopiował to zdjęcie na licencji OP to może je dalej wykozystywać zgodnie z tą licencją - a widzimisie autora nie działa wstecz. to tak jakbym ci dal 100 zł - ty byś sobie kupił słodycze i zjadł a nastepnego dnia ja bym przyszedł i żądał, żebyś oddał 100 zł . a skoro ci je dałem to nie mam prawa. ale moge przestać być taki rozrzutny i przestać wysyłać następne zdjęcia na licencji.
no ale ktoś weźmie sobie od kogoś zdjęcie i podpisze że z takiego i takiego źródła, napisze autora, a tu się okaże że autor sobie nie życzy... i co wtedy??
strona bedzie tez zawierala pelna wersje licencji OP i opis projektu. a jak to sie stanie znane, ludzie skopiują licencję, powstana nowe strony i OP pójdzie w świat...
jak już skończe pisać licencje OP to wysylajac gdziekolwiek swoje zdjęcie napiszesz tylko w opisie ze jest na licencji OP i to wszystko. oczywiście zrobie stronke gdzie każdy sie bedzie mógł wpisać, że popiera OP :-)
hehe niby tak, ale niech sie znajdzie bystry kambodżanin który ma rodzine i to akurat jest pan wiesio!! ;))) żart ale z przyzwoitości czy sam już nie wiem, lepiej byłoby podpisać
po prostu w pierwszej wersji sobie pomyslalem ze pan wiesio z sasiedniej klatki zrobil zdjecia, ja je wykorzystalem, pojechalem do Kambodzy na wystawe - i skad oni do cholery maja wiedziec kto to jest pan wiesio ? :-)
raczej podpisywanie żródła i autora zdjęcia powinno byc obowiązkowe, żeby się chaos nie wkradł i żeby się nie burzyli Ci którzy zasad by nie znalio. co do reszty bez zastrzeżeń. ARmatar- Ty jako wyjątkowa jednostak masz wszystko legalne ale sie założe że 90% użytkowników plfoto nie!!!!
z grubsza to zasady OpenPhoto byłyby takie: można używać części lub całości fotografii do włanych celów. można i dobrze by było napisać czyje fotografie sie wzięło, ale nie jest to obowiązkowe. nie wolno wziąść czyjegoś zdjęcia i podpisać jako swoje. (czyli czyjeś zdjęcie może być tylko składnikiem pracy).
:))) nie mam nic przeciwko sensownym ruchom, ale miałbym przeciwko jakiemukolwiek używaniu moich fotografii bez mojej zgody. Aaaa oprogramowanie mam w 100% legal - nawet fonty (!). Pozdrawiam :)))
no to jako zwolennik linuxa powinies zrozumiec moje motywy i przylaczyc sie do mnie i nowo utworzonego ruchu OpenPhoto - odpowiednik OpenSource. Trzeba tylko jeszcze dokładnie wymyślić zasady.
nie nie kupilem win'a, bo linux mi w zupelnosci wystarczy... a gimp'a jak sie nauczysz obslugiwac to ps'a nie bedziesz uzywal... a poza tym, to co to za argument? "masz legalne? bo jak nie, tzn. ze mozna krasc" jest teraz dyskusja pod zdjeciem 329824... najpierw sie pytacie, na jakiej podstawie prawnej. a potem, czy komentujacy sam przestrzega prawa... :)... koniec o prawach autorskich... :D
ja męczę bo mi się argumenty skończyły... :P proponuję zakończyć jałową dyskusję o prawach autorskich, nie wracać do niej przy najstępnych zdjęciach i zająć się PODZIWIANIEM :-)
co za ludzie... przeczytajcie ustawe o ochronie praw autorskich... szczegolnie rozdzial 10.. bo wam to lopata tlumaczyc trzeba... to nie jest zdjecie gts, wiec go zupelnie nie dotyczy focenie osob publicznych, na ktore sie powolujecie, ale korzystanie ze zdjec innych ludzi...ufff...strasznie meczycie... ;) co chcecie udowodnic? ze autor ma prawo do publikacji? nie ma, bo sam to pisze w blogu... Powoluje sie na encyklopedyczna definicje kolazu, mimo, ze w encyklopediach nie ma nic, nigdzie o stosunkach prawnych... jest to tylko sucha teoria, zobaczcie sobie definicje zdjecia, czy jest tam cos o prawie autorskim? tzn. ze moge brac cudze fotki? nie... ufff... To, ze go nie zlapia, to mozliwe, a raczej pewne... ale czy to znaczy, ze jest to zgodne z prawem? "bo i tak go autor nie namierzy"... i tak do nastepnej wrzutki gts'a ;)
Kunio :))) Nie ma to takiego znaczenia chyba. Admin nie przegląda wszystkich zdjęć. Reaguje natomiast na maile, ale nie sądzę, żeby ktoś takiego wysyłał. Byłoby to uzasadnione gdyby autor oryginałów interweniował. Natomiast dyskusja wyniknęła m.in. z faktu szczególnej interpretacji prawnej umieszczonej w blogu nt kolażu. I z tą interpretacją nie bardzo można się zgodzić, ale dyskusja trwa tylko gdzie indziej.
Kunio :))) tutaj nie ma osądu - jest mowa przy okazji tego kolażu o prawach autorskich u nas bowiemjest serwer. A autor z założenia nie odpowiada, ale to jego problem jest i wola. Równie dobrze mógł napisać, że ma takie prawa, ale napisał nieco inaczej (w blogu). Pozdrawiam.
a skąd wiecie że autor nie pozwolił GTSowi zdjęcia wykorzystać?? ile razy ja kogos proszę żeby mi wysłał swoje zdjęcie z portfolia w większej rozdzielczości na meila! i co autor mi wyśle czyli tak jakby się zgodził żebym je w jakiś sposób wykorzystał, czy to na tapete czy żeby wydrukować powiesić. GTS mieszka w Nowym Jorku, pani jest AMerykanką Jessica Biel- grała w serialu "siódme niebo" też jest z nowego jorku. może reporter, fotograf który jej robił to zdjęcie zna GTSa i mu zdjęcie dał. albo GTS zna jessicke i ona mu zdjęcie dała.!! od razu zakładacie najgorsze i od razu osądzacie ludzi!! GTS tak dalej!!!!!!!
Stilgar - rozbraja mnie Twoje podejscie... Kradziez jest zawsze kradzieza, i nie dziw sie, ze bedzie sciagana z maksymalnymi dostepnymi konsekwencjami. No, chyba ze lubisz byc okradany...
He he, kunio, tak sobie czytam po kolei bo polecono mi ta dyskusje ;)) Czy Ty masz alergie na slowko "Kicz"? Moze warto poznac co ono znaczy a demon przestanie byc taki straszny? ;))))
chyba schodzimy za bardzo na polityke, ale to trzeba stwierdzic ze w Polsce jest straszna biurokracja. jak budowalem graraz, to bylo 7 miesiecy noszenia papierow od urzedu do urzedu i miesiac budowy... :|
Stilgar :))) dyskusja może ogólna, ale nie zawadzi mieć świadomość na pewne tematy. Na marginesie: Pyatjąc o zgodę na upublicznienie wizerunku powinniśmy mieć podstawowe dane osobowe. I następny problem powstaje w temacie ochrony danych osobowych (nie jestem prawnikiem, ale otarłem się o tematy). A co za tym idzie zarejestrować bazę danych....... Paranoja ......
IMHO ta dziewczyna na polke nie wygląda. miasto chyba lezy w stanach. samolotow tez takich nie mamy. no to zaryzykuje twierdzenie, ze autor(zy) i tak GTSa tu nie znajdzie :P wiec moze spac spokojnie :D
Teraz rozmawiamy abstrakcyjnie, ale kiedyś umieściłem w swoim blogu stawkę za kradzione..... za którą warto się procesować. A osobom, które chciały wykorzystać do celów niekomercyjnych niektóre moje zdjęcia wysyłałem lepszej jakości bez pieniędzy lecz z zachowaniem określonych warunków.
i naprawde wytaczał byś proces o jakieś zdjęcie? ja bym zrozumiał, jakby to było jakieś zdjęcie reklamowe do jakiegoś nowego produktu, że wydali na promocje grubą kasę, ale tak... ? przyznam sie ze do tej rozmowy myslalem ze koszty procesu by byly wieksze niz takie zdjecie warte...
nic mi nie przeszkadza, ale uwazam ze chyba nie ma sensu, do niczego nie dazy, nie martwcie sie, jak ktos ma miec pretensje to tylko autor tych zdjec wykorzystanych do tej pracy....boze dobrze ze Duchamp nie dostal po lapkach za przemalowana mona lise....pozdrawiam
zawsze kwoty odszkodowawcze są przesadzone. A jest też trochę prawników, którzy chcą zarobić. Pisząc na codzień w necie nie bardzo mamy świadomość, że wszytkie połączenia są rejestrowane nawet jeśli pochodzą z kawiarenki interenetowej np. A im trudniej byłoby kogoś zlokalizować tym byłyby większe koszty odszkodowawcze.
HEhehehe!! Mi się b. podoba!!! Fajna wizja & stuff!! Może nie jakiś super-profesjonalny montaż, ale przedstawia ciekawy skutek inżynierii genetycznej :)
Piotr R. :) a co Ci przeszkadza dyskusja o trochę szrszych sprawach. Co do zdjęcia tego i innych GTS jeszcze nie pisałem :) To pod którym teraz - wydaje się niedopracowane technicznie i przesadzone w ilości elementów. Inne uważam za bardziej udane jako kolaże.
6000zł ??? czy ja dobrze policzyłem zera? przecież to jest chore. 6000zł za zdjęcie ukradzione z plfoto czyli w rozmiarze 680x510x100kb! przecież tego sie nawet nie da ładnie wydrukować w 9x13!! poza tym, załużmy, że ukradnę sobie wszystkie zdjęcia z twojego portfolio. ciekaw jestem w jaki sposób dochodziłbyś swoich praw.
wiecie co mozecie chyba sobie darowac ta zbedna dyskusje....jak widze juz niejedno zdjecie przykulo uwage - wlasnie takiego pokroju - awangardowego (tylko na plfoto, bo kolaze sa mi znane...i innym takze zapewne), szczerze to autor zdjecia ma dobre pomysly, wykonanie jeszcze nie takie jak bym sobie marzyl, ale wyrobi sie, a styl mi sie podoba...
... z plfoto - zdjęcie zostało ukradzine wykorzystane do umieszczenia na www. Poszkodowany żądał przedprocesowo odszkodowania w kwocie 6000 zł. Na jakiej kwocie się zakończyło nie wiem, ale napewno zakup byłby dużo tańszy.
Z takich spraw mniejszej wagi: Znalazł się jakiś człowiek (chyba małolat), który ściągał zdjęcia z plfoto i nagrywał na płytki. Później sprzedawał na Allegro. Po zmasowanej akcji zapoczątkowanej przez Dziadka wycofał się ze wszystkiego i wysyłał maile z przeprosinami. A sprzedawał "do druku". Paranoja ze 100kb :):):)
no dobra, ale powiedz szczerze: czy słyszałeś aby ktoś kto wykonał fotomontaż ze zdjęć znalezionych w internecie miał jakieś nieprzyjemności? ba, żeby ktoś, kto wykorzystał zdjęcia z internetu w DOWOLNY sposób?
No tak. Dlatego nie pisałem o życzeniach tylko o aspektach prawnych. A przepisy mnie też się nie podobają w wielu aspektach. Znam kilka takich przypadków, że autorzy różnych projektów (nie tylko fotografii) zarobili dużo więcej na ich nielegalnym wykorzystaniu w porównaniu z normalną sprzedażą. Porównanie z położeniem 100zł nie całkiem jest MZ trafne. Zdjęcia umieszca się na określonych zasadach, a internet nie jest anonimowy. Jesli ktoś "zgarnie" zdjęcie to może mu się udać, ale może mieć również pecha....
dlaczego przeginam? bo się dziwię tym wszystkim FOTOGRAFOM, którzy wysyłają zdjęcia go galerii internetowych, nierzadko w pełniej rozdzielczości, a potem sie dziwia, ze ktoś te ich fotki do czegoś wykorzytał. to tak jakby położyć 100 zł na chodniku przed swoim domem i potem sie dziwić, że ktoś ukradł... ja wysyłając zdjęcia, mam to wkalkulowane, że ktoś je może sobie przywłaszczyć, a nawet wysłać na jakiś konkurs i zgarnąć nagrodę... jak ktoś ma takie wartościowe zdjęcia niech je trzyma w szufladzie... a poza tym ja jestem zwolennikiem ruchu OpenSource i uważam, że powinien dotyczyć także fotografii.
cytat to nie wycinek, ale mniejsza o to - mnie to raczej co tutaj to zw...a. Uważałem jednak, że warto uzmysłowić pewne sprawy autorowi i komentującym. Gdyby dotyczyło moich "wycinkocytatów' to inaczej bym reagował. A tak...... bez emocji :)
a cytat to niby nie wycinek? zreszta, ja nie rozumiem, po co wy wszyscy sie tak tym przejmujecie. facet to robi na własne ryzyko, znikome zreszta. chociaż z drugiej strony, to pewnie za to przestępstwo, zaraz zacznie go ścigać policja, CBŚ, FBI, CIA, KGB, WSI, php, DOS, XYZ, Interpol...
GTC :))) chyba muszę Cię trochę zmatwić. W swoim blogu piszesz o kolażu w myśl definicji encyklopedycznej. To co napisałeś w temacie korzystania nz cytatów dotyczy 1-szej części definicji dotyczącej utworów literackich. W plastycznej części o tym nie mam mowy (przynajmniej tam gdzie ja zaglądałem). Sądzę, że bardziej miarodajne są przepisy prawa autorskiego i konsekwencje z niego wynikające. Pozatem przy jakimkolwiek stosowaniu cytatów wypada (a może jest konieczne) podać skąd one pochodzą. I sprawa druga, która mże mieć jeszcze bardziej poważny aspekt. Jest to "ochrona wizerunku". Na Twoich kolażach pokazujesz w sposób 100% rozpoznawalny osoby, które najprawdopodobniej są związane ustną lub pisemną umową z autorem zdjęć. Zobowiązał się on do określonego sposobu upowszechniania ich wizerunku. Może przepisy są paranoidalne, ale nie wolno jest upubliczniać wizerunku ludzi poza pełniącymi funkcje publiczne, społeczne i to raczej w związku z ich pełnieniem, bez ich zgody. Tak, że jesli nie Ty fotografowałeś osoby, które prezentujesz to możesz się nabawić niemałych kłopotów. Rozumiem, że odpowiedzi nie będzie.......
Van Gogh.... tak myślę, że to porównanie jak najbardziej na miejscu. Dobra Kunio, bardzo proszę: OŚWIEĆ mnie i przemów do mojego ciasnego umysłu tak, żeby objawić mi całą okazałość talentu, jaki ujawniła się w tej i innych pracach GTSa. Możesz używać trudnych słów. Jakby co, to sprawdzę w słowniku... PROSZĘ!!!
napisać kicz, gniot, zonk może każdy... ale to świadczy o jego ciasnocie intelektualnej. czyż nie brzmi to ładniej: nie podoba mi się. wklepać ocenke i więcej nie wracać??
a mi sie podoba, ze jeno Kunio rospoznal Jessice. Brawo Kunio. Yeah. I to speszyli dla Ciebi miedzy innymi ta fota :)
Mi przeszkadzają tylko te 15tki na dole które na zderzenie lecą. ;)
A ja uważam że najważniejszy jest powysł, a dopiero później wykonanie. Super wykonanie bez pomysłu to kicha. Nie lubię fotomontarzy, ale to mi się podoba (cała seria też). Pozdrawiam i życze kolejnych udanych fotek.
pomysl super :)
to mi sie chyba najbardziej podoba... pozdr.
no to nie nazywaj tego kolażem tylko według woli: przeróbką, zabawą, modyfikacją...
i nad tym wlasnie ubolewam heheh..... nazwijcie mnie konserwatysta ale to nie ma duzo wspolnego z artystycznym pojeciem kolażu... co z tego ze mamy 21 wiek,czy to oznacza ze jedyne czego potrzeba w dziele to jakas laska?? to ze lezy usmiechnieta jak z reklamy podpasek nie za bardzo pasuje do tego ze niby atakuja ja samoloty a te niby "gruzy" wokol niej wygladaja jak g.
toastor mamy XXI wiek. kubizm był daaaaaaaaawno daaaaaaawno temu!! :P
a to też ma wieeeelkie przesłanie, tak wieeelkie że aż widać :-)
ja bede krzyczec a nie wspierac bo kolaze np z okresu kubizmu wykazuja sie tym, ze posiadaja zwykle jakies przeslanie i czegos dotycza, a nie takie byle co, powstale z polaczenia dwoch fot w kompletnie nie pasujacy sposob
drax jest the best!!!!
drax: a twoje zdjęcia są bardzo ambitne i najlepsze, lepszych nie widziałem.
przede wszystkim to jest kiczowate
bo pewnie myślisz ze jesteś najlepszym z fotografów... początkujący programisci tez strzega jak oka w glowie swoich pierwszych programow typu kalkulator... :-) potem przychodzi dojrzalosc i OS..
zenada. po pierwsze primo:to nie jest zdjecie po drugie primo: zabil bym gdyby ktos uzyl moijego zdjecia bez mojej wiedzy i zgody.
sprytne. pozdr.
oka dzięki:)))
jego gg: 871618 IP ma zmienne : neo+
daj namiary na kolesia i jeśli ma zewnętrzne IP to chętnie sie zmierze:))
mój kolega gra, wszyscy moi koledzy graja... a ja jakoś nie miałem czasu... :P moze po examinach zacznę... :-)
zajrzałem:)) spoko:)) mam tylko pytanko: jak przeczytasz w moim blogu kocham UT!! Ty napisałeś dziękuje Marcinowi "Redeemerowi" Proboli a jego ksywka właśnie z tą grą mi się kojarzy. założe sioę że koleś gra i mam pytanko czy ty też bo może jakąś partyjke byśmy ciachnęli?? ;)))
Kunio: skończyłem www.openphoto.prv.pl
GTS... kiedy kolejne?? :)))
no zobaczymy:)))))
jak to sobie nie życzy? przecież umieścił na licencji? jak zmieni zdanie to przepadło - bo jak ktoś już sobie skopiował to zdjęcie na licencji OP to może je dalej wykozystywać zgodnie z tą licencją - a widzimisie autora nie działa wstecz. to tak jakbym ci dal 100 zł - ty byś sobie kupił słodycze i zjadł a nastepnego dnia ja bym przyszedł i żądał, żebyś oddał 100 zł . a skoro ci je dałem to nie mam prawa. ale moge przestać być taki rozrzutny i przestać wysyłać następne zdjęcia na licencji.
no ale ktoś weźmie sobie od kogoś zdjęcie i podpisze że z takiego i takiego źródła, napisze autora, a tu się okaże że autor sobie nie życzy... i co wtedy??
mam taka nadzieje :P
strona bedzie tez zawierala pelna wersje licencji OP i opis projektu. a jak to sie stanie znane, ludzie skopiują licencję, powstana nowe strony i OP pójdzie w świat...
jak już skończe pisać licencje OP to wysylajac gdziekolwiek swoje zdjęcie napiszesz tylko w opisie ze jest na licencji OP i to wszystko. oczywiście zrobie stronke gdzie każdy sie bedzie mógł wpisać, że popiera OP :-)
STILGAR!! no to jak zostać uczestnikiem OP?? automatycznie przy udostępnianiu zdjęcia czy będą prowadzone jakieś zapisy??
zupgradowany regulamin OP jest w moim blogu.
hehe niby tak, ale niech sie znajdzie bystry kambodżanin który ma rodzine i to akurat jest pan wiesio!! ;))) żart ale z przyzwoitości czy sam już nie wiem, lepiej byłoby podpisać
po prostu w pierwszej wersji sobie pomyslalem ze pan wiesio z sasiedniej klatki zrobil zdjecia, ja je wykorzystalem, pojechalem do Kambodzy na wystawe - i skad oni do cholery maja wiedziec kto to jest pan wiesio ? :-)
Kunio - już miałem kilka komentarzy w tej sprawie, uwzględniłem to :-)
raczej podpisywanie żródła i autora zdjęcia powinno byc obowiązkowe, żeby się chaos nie wkradł i żeby się nie burzyli Ci którzy zasad by nie znalio. co do reszty bez zastrzeżeń. ARmatar- Ty jako wyjątkowa jednostak masz wszystko legalne ale sie założe że 90% użytkowników plfoto nie!!!!
obosz znowu...
z grubsza to zasady OpenPhoto byłyby takie: można używać części lub całości fotografii do włanych celów. można i dobrze by było napisać czyje fotografie sie wzięło, ale nie jest to obowiązkowe. nie wolno wziąść czyjegoś zdjęcia i podpisać jako swoje. (czyli czyjeś zdjęcie może być tylko składnikiem pracy).
:))) nie mam nic przeciwko sensownym ruchom, ale miałbym przeciwko jakiemukolwiek używaniu moich fotografii bez mojej zgody. Aaaa oprogramowanie mam w 100% legal - nawet fonty (!). Pozdrawiam :)))
stilgar jak wymyslisz to sie podpisuje na 100% !!!!!!!
no to jako zwolennik linuxa powinies zrozumiec moje motywy i przylaczyc sie do mnie i nowo utworzonego ruchu OpenPhoto - odpowiednik OpenSource. Trzeba tylko jeszcze dokładnie wymyślić zasady.
chodzi mi o to że wiekszość zabiera głoś w tej sprawie a sama nie jest w porządku... ale dobra koniec!!
nie nie kupilem win'a, bo linux mi w zupelnosci wystarczy... a gimp'a jak sie nauczysz obslugiwac to ps'a nie bedziesz uzywal... a poza tym, to co to za argument? "masz legalne? bo jak nie, tzn. ze mozna krasc" jest teraz dyskusja pod zdjeciem 329824... najpierw sie pytacie, na jakiej podstawie prawnej. a potem, czy komentujacy sam przestrzega prawa... :)... koniec o prawach autorskich... :D
a jak komuś sie nie podoba, to może wyrażać słowa krytyki, ale prosze, ani słowa o prawach autorskich.... :-)
ja męczę bo mi się argumenty skończyły... :P proponuję zakończyć jałową dyskusję o prawach autorskich, nie wracać do niej przy najstępnych zdjęciach i zająć się PODZIWIANIEM :-)
ej xiop kupiłeś sobie w sklepie komputerowym orginalnego windowsa?? i wszystkie programy i gry masz orginalne??? odpowiedz??
co za ludzie... przeczytajcie ustawe o ochronie praw autorskich... szczegolnie rozdzial 10.. bo wam to lopata tlumaczyc trzeba... to nie jest zdjecie gts, wiec go zupelnie nie dotyczy focenie osob publicznych, na ktore sie powolujecie, ale korzystanie ze zdjec innych ludzi...ufff...strasznie meczycie... ;) co chcecie udowodnic? ze autor ma prawo do publikacji? nie ma, bo sam to pisze w blogu... Powoluje sie na encyklopedyczna definicje kolazu, mimo, ze w encyklopediach nie ma nic, nigdzie o stosunkach prawnych... jest to tylko sucha teoria, zobaczcie sobie definicje zdjecia, czy jest tam cos o prawie autorskim? tzn. ze moge brac cudze fotki? nie... ufff... To, ze go nie zlapia, to mozliwe, a raczej pewne... ale czy to znaczy, ze jest to zgodne z prawem? "bo i tak go autor nie namierzy"... i tak do nastepnej wrzutki gts'a ;)
znana znana! jessica biel!!
chwila moment. jak to jest aktorka to odpada duża cześć argumentów, bo ktoś tu napisał, że znanym ludziom wolno robic zdjecia i je przetwarzac...
kicz - ale są tacy co lubią kicz
Kunio :))) Jak zwykle pod 251244
a gdzie dyskusja trwa??
Kunio :))) Nie ma to takiego znaczenia chyba. Admin nie przegląda wszystkich zdjęć. Reaguje natomiast na maile, ale nie sądzę, żeby ktoś takiego wysyłał. Byłoby to uzasadnione gdyby autor oryginałów interweniował. Natomiast dyskusja wyniknęła m.in. z faktu szczególnej interpretacji prawnej umieszczonej w blogu nt kolażu. I z tą interpretacją nie bardzo można się zgodzić, ale dyskusja trwa tylko gdzie indziej.
no ale skoro admin nie interweniuje a na pewno foto widział znaczy że wszystko w porządku jest!!
Kunio :))) tutaj nie ma osądu - jest mowa przy okazji tego kolażu o prawach autorskich u nas bowiemjest serwer. A autor z założenia nie odpowiada, ale to jego problem jest i wola. Równie dobrze mógł napisać, że ma takie prawa, ale napisał nieco inaczej (w blogu). Pozdrawiam.
a skąd wiecie że autor nie pozwolił GTSowi zdjęcia wykorzystać?? ile razy ja kogos proszę żeby mi wysłał swoje zdjęcie z portfolia w większej rozdzielczości na meila! i co autor mi wyśle czyli tak jakby się zgodził żebym je w jakiś sposób wykorzystał, czy to na tapete czy żeby wydrukować powiesić. GTS mieszka w Nowym Jorku, pani jest AMerykanką Jessica Biel- grała w serialu "siódme niebo" też jest z nowego jorku. może reporter, fotograf który jej robił to zdjęcie zna GTSa i mu zdjęcie dał. albo GTS zna jessicke i ona mu zdjęcie dała.!! od razu zakładacie najgorsze i od razu osądzacie ludzi!! GTS tak dalej!!!!!!!
no zeby ktorez ze zdjec uzytych bylo twoje to wtedy by moze przeszlo...
Swoja droga to rzeczywiscie warto byloby sobie poczytac o zasadach i prawach kolazu.
Stilgar - rozbraja mnie Twoje podejscie... Kradziez jest zawsze kradzieza, i nie dziw sie, ze bedzie sciagana z maksymalnymi dostepnymi konsekwencjami. No, chyba ze lubisz byc okradany...
He he, kunio, tak sobie czytam po kolei bo polecono mi ta dyskusje ;)) Czy Ty masz alergie na slowko "Kicz"? Moze warto poznac co ono znaczy a demon przestanie byc taki straszny? ;))))
ładna pogoda dzisiaj, prawda?
Jasne - polityce STOP na plfoto
chyba schodzimy za bardzo na polityke, ale to trzeba stwierdzic ze w Polsce jest straszna biurokracja. jak budowalem graraz, to bylo 7 miesiecy noszenia papierow od urzedu do urzedu i miesiac budowy... :|
Stilgar :))) dyskusja może ogólna, ale nie zawadzi mieć świadomość na pewne tematy. Na marginesie: Pyatjąc o zgodę na upublicznienie wizerunku powinniśmy mieć podstawowe dane osobowe. I następny problem powstaje w temacie ochrony danych osobowych (nie jestem prawnikiem, ale otarłem się o tematy). A co za tym idzie zarejestrować bazę danych....... Paranoja ......
IMHO ta dziewczyna na polke nie wygląda. miasto chyba lezy w stanach. samolotow tez takich nie mamy. no to zaryzykuje twierdzenie, ze autor(zy) i tak GTSa tu nie znajdzie :P wiec moze spac spokojnie :D
hahaha nie zle!! Niezly montaż!!
Piotr R. :))) dlatego niech sobie poczyta, a decyzje i tak sam podejmuje na własny rachunek :)))
Teraz rozmawiamy abstrakcyjnie, ale kiedyś umieściłem w swoim blogu stawkę za kradzione..... za którą warto się procesować. A osobom, które chciały wykorzystać do celów niekomercyjnych niektóre moje zdjęcia wysyłałem lepszej jakości bez pieniędzy lecz z zachowaniem określonych warunków.
xiop, jakby ktoś chciał to mógłby ci utrudnić poszukiwania do > 2 tygodnie... :P
i naprawde wytaczał byś proces o jakieś zdjęcie? ja bym zrozumiał, jakby to było jakieś zdjęcie reklamowe do jakiegoś nowego produktu, że wydali na promocje grubą kasę, ale tak... ? przyznam sie ze do tej rozmowy myslalem ze koszty procesu by byly wieksze niz takie zdjecie warte...
Aaaa zapomniałem, przerwę tego "czta" małym spamikiem :) - Wpłyńcie do mojego PORT(u)folio...
nic mi nie przeszkadza, ale uwazam ze chyba nie ma sensu, do niczego nie dazy, nie martwcie sie, jak ktos ma miec pretensje to tylko autor tych zdjec wykorzystanych do tej pracy....boze dobrze ze Duchamp nie dostal po lapkach za przemalowana mona lise....pozdrawiam
dochodzenie praw? login plfoto + IP + ISP... 2 tygodnie robocze ;)
zawsze kwoty odszkodowawcze są przesadzone. A jest też trochę prawników, którzy chcą zarobić. Pisząc na codzień w necie nie bardzo mamy świadomość, że wszytkie połączenia są rejestrowane nawet jeśli pochodzą z kawiarenki interenetowej np. A im trudniej byłoby kogoś zlokalizować tym byłyby większe koszty odszkodowawcze.
HEhehehe!! Mi się b. podoba!!! Fajna wizja & stuff!! Może nie jakiś super-profesjonalny montaż, ale przedstawia ciekawy skutek inżynierii genetycznej :)
Piotr R. :) a co Ci przeszkadza dyskusja o trochę szrszych sprawach. Co do zdjęcia tego i innych GTS jeszcze nie pisałem :) To pod którym teraz - wydaje się niedopracowane technicznie i przesadzone w ilości elementów. Inne uważam za bardziej udane jako kolaże.
6000zł ??? czy ja dobrze policzyłem zera? przecież to jest chore. 6000zł za zdjęcie ukradzione z plfoto czyli w rozmiarze 680x510x100kb! przecież tego sie nawet nie da ładnie wydrukować w 9x13!! poza tym, załużmy, że ukradnę sobie wszystkie zdjęcia z twojego portfolio. ciekaw jestem w jaki sposób dochodziłbyś swoich praw.
wiecie co mozecie chyba sobie darowac ta zbedna dyskusje....jak widze juz niejedno zdjecie przykulo uwage - wlasnie takiego pokroju - awangardowego (tylko na plfoto, bo kolaze sa mi znane...i innym takze zapewne), szczerze to autor zdjecia ma dobre pomysly, wykonanie jeszcze nie takie jak bym sobie marzyl, ale wyrobi sie, a styl mi sie podoba...
... z plfoto - zdjęcie zostało ukradzine wykorzystane do umieszczenia na www. Poszkodowany żądał przedprocesowo odszkodowania w kwocie 6000 zł. Na jakiej kwocie się zakończyło nie wiem, ale napewno zakup byłby dużo tańszy.
opowiedz o tym z plfoto (ale bez podawania nicka itp) tylko bliżej o co chodzi...
Z takich spraw mniejszej wagi: Znalazł się jakiś człowiek (chyba małolat), który ściągał zdjęcia z plfoto i nagrywał na płytki. Później sprzedawał na Allegro. Po zmasowanej akcji zapoczątkowanej przez Dziadka wycofał się ze wszystkiego i wysyłał maile z przeprosinami. A sprzedawał "do druku". Paranoja ze 100kb :):):)
Przypomniałeś mi coby się zapytać niektórych jak się sprawy zakończyły.
Jeden z nich dotyczy autora z plfoto, ale nie jestem upowazniony do podawania szczegółów.
TAK znam przypadki zakończone procesem, ugodą i w toku....
no dobra, ale powiedz szczerze: czy słyszałeś aby ktoś kto wykonał fotomontaż ze zdjęć znalezionych w internecie miał jakieś nieprzyjemności? ba, żeby ktoś, kto wykorzystał zdjęcia z internetu w DOWOLNY sposób?
Mam też kolaże/kanapki, ale robione z własnych ujęć. Część znich trąci kiczem - raczej świadomie. :)))
No tak. Dlatego nie pisałem o życzeniach tylko o aspektach prawnych. A przepisy mnie też się nie podobają w wielu aspektach. Znam kilka takich przypadków, że autorzy różnych projektów (nie tylko fotografii) zarobili dużo więcej na ich nielegalnym wykorzystaniu w porównaniu z normalną sprzedażą. Porównanie z położeniem 100zł nie całkiem jest MZ trafne. Zdjęcia umieszca się na określonych zasadach, a internet nie jest anonimowy. Jesli ktoś "zgarnie" zdjęcie to może mu się udać, ale może mieć również pecha....
dlaczego przeginam? bo się dziwię tym wszystkim FOTOGRAFOM, którzy wysyłają zdjęcia go galerii internetowych, nierzadko w pełniej rozdzielczości, a potem sie dziwia, ze ktoś te ich fotki do czegoś wykorzytał. to tak jakby położyć 100 zł na chodniku przed swoim domem i potem sie dziwić, że ktoś ukradł... ja wysyłając zdjęcia, mam to wkalkulowane, że ktoś je może sobie przywłaszczyć, a nawet wysłać na jakiś konkurs i zgarnąć nagrodę... jak ktoś ma takie wartościowe zdjęcia niech je trzyma w szufladzie... a poza tym ja jestem zwolennikiem ruchu OpenSource i uważam, że powinien dotyczyć także fotografii.
Sorry miało być: Stilgar
Stiglar - a po co zaraz sarkastycznie przeginasz?
cytat to nie wycinek, ale mniejsza o to - mnie to raczej co tutaj to zw...a. Uważałem jednak, że warto uzmysłowić pewne sprawy autorowi i komentującym. Gdyby dotyczyło moich "wycinkocytatów' to inaczej bym reagował. A tak...... bez emocji :)
a cytat to niby nie wycinek? zreszta, ja nie rozumiem, po co wy wszyscy sie tak tym przejmujecie. facet to robi na własne ryzyko, znikome zreszta. chociaż z drugiej strony, to pewnie za to przestępstwo, zaraz zacznie go ścigać policja, CBŚ, FBI, CIA, KGB, WSI, php, DOS, XYZ, Interpol...
a ja lubie te twoje przeroby - jak sie dobrze z tym bawisz to najwazniejsze ;)
Jeszcze raz dla jasności: cytat dotyczy literatury. Fragment zdjęcia (jeszcze do tego najistotniejszy) pozostaje FRAGMENTEM, WYCINKIEM nie cytatem.
GTC :))) chyba muszę Cię trochę zmatwić. W swoim blogu piszesz o kolażu w myśl definicji encyklopedycznej. To co napisałeś w temacie korzystania nz cytatów dotyczy 1-szej części definicji dotyczącej utworów literackich. W plastycznej części o tym nie mam mowy (przynajmniej tam gdzie ja zaglądałem). Sądzę, że bardziej miarodajne są przepisy prawa autorskiego i konsekwencje z niego wynikające. Pozatem przy jakimkolwiek stosowaniu cytatów wypada (a może jest konieczne) podać skąd one pochodzą. I sprawa druga, która mże mieć jeszcze bardziej poważny aspekt. Jest to "ochrona wizerunku". Na Twoich kolażach pokazujesz w sposób 100% rozpoznawalny osoby, które najprawdopodobniej są związane ustną lub pisemną umową z autorem zdjęć. Zobowiązał się on do określonego sposobu upowszechniania ich wizerunku. Może przepisy są paranoidalne, ale nie wolno jest upubliczniać wizerunku ludzi poza pełniącymi funkcje publiczne, społeczne i to raczej w związku z ich pełnieniem, bez ich zgody. Tak, że jesli nie Ty fotografowałeś osoby, które prezentujesz to możesz się nabawić niemałych kłopotów. Rozumiem, że odpowiedzi nie będzie.......
Van Gogh.... tak myślę, że to porównanie jak najbardziej na miejscu. Dobra Kunio, bardzo proszę: OŚWIEĆ mnie i przemów do mojego ciasnego umysłu tak, żeby objawić mi całą okazałość talentu, jaki ujawniła się w tej i innych pracach GTSa. Możesz używać trudnych słów. Jakby co, to sprawdzę w słowniku... PROSZĘ!!!
napisać kicz, gniot, zonk może każdy... ale to świadczy o jego ciasnocie intelektualnej. czyż nie brzmi to ładniej: nie podoba mi się. wklepać ocenke i więcej nie wracać??
Van Gogh za swojego życia sprzedał tylko jeden obraz...
to nie sceptycyzm jeno zniesmaczenie, ale tłumacz sobie jak chcesz.
nowe dla Ciebie!! bo sceptycznie sie zawsze reaguje na nowe dla siebie rzeczy!! tak jak ty teraz!
Ja też nie rozumiem... poniosło mnie, a teraz płaczę :..(