Ictus: nis szczególnego, maleńkie zawody w maleńkim miasteczku o które trzeba walczyć, żeby wogóle się odbyły, rzeby zezwolono na wykopanie paru dziur i usypaniu paru górek. Zawodnicy bardzo sie cieszyli, że ich pomysł udało sie zrealizować a ja , że mogłem zrobić dla nich i siebie pare fotek
Tak wlasnie powinny wygladac takie zdjecia, widac ruch.
Ictus: nis szczególnego, maleńkie zawody w maleńkim miasteczku o które trzeba walczyć, żeby wogóle się odbyły, rzeby zezwolono na wykopanie paru dziur i usypaniu paru górek. Zawodnicy bardzo sie cieszyli, że ich pomysł udało sie zrealizować a ja , że mogłem zrobić dla nich i siebie pare fotek
dobrze uchwycony pęd rowerzysty:)
a coz to za zawody???
Witam, skok będzie za dwa dni, zapraszam ponownie
super złapałes ostrosc na rowerzyscie..szkoda ze zdjecie nie jest zrobine podczas skoku... mam sentyment do rowerow:)