Spokojnie, nie będzie tak źle. Sorry, jak zaraz nie pójdę do domu, to umrę z głodu i żadnego zdjęcia nie zrobię nie mówiąc o wysłaniu na plfoto. Pa, pa, dobranoc.
W tej chwili go wepożyczyłem, ale jest to 12XP ze standardowym Heliosem 58 mm, do tego Jupiter 135mm, trochę filtrów, jakichś tam drobiazgóww i lampa nieznanej mi marki Nissin. I konweter 2x i pierścienie, które teraz wykorzystuję od wczoraj w EOSie (wraz z Heliosem) przez przjściówkę EOS/M42 - dobre do eksperymentow z makro.
A nie , wejść tak po prostu nie można, choćby dlatego, że przy dużej ilości osób nastąpiła by zmiana mikroklimatu dzięki któremu jest tak a nie inaczej ... Miałem wyjątkową okazję tam być.
Mam tego więcej ... ale nie chciałem być monotematyczny, poza tym pozostałe nie są specjalnie ładne tak ... artystycznie (w sensie jakiejś tam kompozycji).
To prawda, te filmy były tanie, a jeszcze jak ktoś miał możliwość wyjeżdżania za wschodnią granicę na drobny handelek, to w ogóle bonanza. Wtedy też sam te filmy wołałem i robiłem odbitki w ciemni. To rzeczywiście były dobre czasy dla fotografii ... Teraz liczę się z każdą klatką :((
taran: chyba mlodszy jestem ... ja swoj worek dostalem po wizycie rodzicow w Rosji Radzieckiej (nic innego nie mozna bylo kupic a ojciec tez fotograf-amator). Najwiekszy problem byl, ze mielem worek filmow a nie bylo kaset na nie i rolek.
Symizo: czemu ? Jak tam wszedłem, też tak myślałem, ale potem dochodzi się do wniosku, że to przecież naturalna rzecz. I tak mieli szczęście, że się te zwłoki tylko zasuszają. Muszę przyznać, że inne były nawet w dużo lepszym stanie.
Właśnie tak. Zeskanowałem, w PhotoPaincie wyrównałem tylko kontrast i minimalnie podostrzyłem. Nic więcej. Kolory zacząłem robić dopiero w 1991, czyli jakieś 2-3 lata później.
Musze przyznać, ze jak na stary radziecki negatyw to jakość calkiem dobra.... Bez urazy dla autora, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć, że to naprawde taki film - mi to wyglada na kolorową klisze i ściągnięcie koloru w PS. No, ale to tylko moje gdybanie... Pozdrawiam
No to tak dla wyjaśnienia: zdjęcie wykonałem w krypcie pod kościołem o.o. Reformatów w Krakowie, gdzie (jak w kilku innych nielicznych miejscach na świecie) zwłoki nie rozkładają się mimio, że w większości leżą w otwartych trumnach. jest tam również grupka zmarłych zakonników, którzy leżą tam w ogóle bez trumien na gołej ziemi.
Zdjęcie nieco starutkie (jakieś 12-13 lat). Robiłem ostatnio porządki w negatywach i natknąłem się na nie. Nie wiem, czy wypada dawać tu coś takiego ... najwyżej zdejmę ...
hę - zaiste odmienna całkowicie wymowa - zaiste - tu wiadomo o co chodzi tam to tylko zabawa
dobrej nocy
Spokojnie, nie będzie tak źle. Sorry, jak zaraz nie pójdę do domu, to umrę z głodu i żadnego zdjęcia nie zrobię nie mówiąc o wysłaniu na plfoto. Pa, pa, dobranoc.
postaram sie zajzec i ocenic. juz sie nie moge doczekac zbiorowego linczu moich zdjatek we wtorek...
Moje zbiory to w sumie kronika towarzysko-rodzinna i nie ma tam za dużo zdjęć godnych plfoto. Nie wiem, może się na coś zdecyduję. To byłoby jutro ...
Hmm, mam zdjęć na setki, ale nie za bardzo mam już co dać ...
kiedy umiescisz jakies nowe zdjecie?
Efektów tych prób na plfoto jeszcze nie ma ...
W tej chwili go wepożyczyłem, ale jest to 12XP ze standardowym Heliosem 58 mm, do tego Jupiter 135mm, trochę filtrów, jakichś tam drobiazgóww i lampa nieznanej mi marki Nissin. I konweter 2x i pierścienie, które teraz wykorzystuję od wczoraj w EOSie (wraz z Heliosem) przez przjściówkę EOS/M42 - dobre do eksperymentow z makro.
rozumiem,przypomne sie napewno. masz zenita tak? a jakiego?
A to trza będzie skanować z negatywu.
Bo teraz wyjeżdżam na dwa dni, potem mam tydzień z dużą ilością pracy a potem jadę nad morze na dwa tygodnie. Wrócę 4 sierpnia.
czemu dopiero w sierpniu?
Umówmy się tak: jak ich tu nie powieszę, to poślę e-mailem. Tylko najwcześniej w sierpniu. Jakbym zapomniał - przypomnij ...
dla mnie nie musza byc ladne-umiesc je tutaj dla samego wrazenia ja je chetnie obejze....
A nie , wejść tak po prostu nie można, choćby dlatego, że przy dużej ilości osób nastąpiła by zmiana mikroklimatu dzięki któremu jest tak a nie inaczej ... Miałem wyjątkową okazję tam być.
Mam tego więcej ... ale nie chciałem być monotematyczny, poza tym pozostałe nie są specjalnie ładne tak ... artystycznie (w sensie jakiejś tam kompozycji).
a tam mozna tak bez niczego wejs? bylam w Krakowie ale nie mialam okazji...
niesamowite....
blacksky: trzeci od dołu.
robi wrazenie
... że wyskoczy ?
ciekawe zdjecie troszke dresczyku emocji
???
Dlaczego Brasil wygrala z Turkami ;))))
Dzięki za komentarze ...
Sam se domaluj, to ma być zdjęcie a nie obraz olejny ...
A czego nie - domaluj :)
Racja, ale już jej nie domaluję :((
szkoda obcietej widowni
No tak, zwsze komentuję, ale zapominam o ocenach, już daję...
Może jakaś ocenka ?....
Ano, były ...
e..fajne byly te ruskie negatywy
To prawda, te filmy były tanie, a jeszcze jak ktoś miał możliwość wyjeżdżania za wschodnią granicę na drobny handelek, to w ogóle bonanza. Wtedy też sam te filmy wołałem i robiłem odbitki w ciemni. To rzeczywiście były dobre czasy dla fotografii ... Teraz liczę się z każdą klatką :((
Zawsze przerażają mnie takie widoki, chociaż pewnie z ciekawości zwiedziłabym takie miejsce. Pozdrawiam :-)))
no ale ja nie mam ojca foto-amatora :)) a ja bakcyla zlapalem dopiero w latach 90' -a wtedy nie bylo juz takich hmm.... do brodziejstw :)))
taran: chyba mlodszy jestem ... ja swoj worek dostalem po wizycie rodzicow w Rosji Radzieckiej (nic innego nie mozna bylo kupic a ojciec tez fotograf-amator). Najwiekszy problem byl, ze mielem worek filmow a nie bylo kaset na nie i rolek.
Symizo: czemu ? Jak tam wszedłem, też tak myślałem, ale potem dochodzi się do wniosku, że to przecież naturalna rzecz. I tak mieli szczęście, że się te zwłoki tylko zasuszają. Muszę przyznać, że inne były nawet w dużo lepszym stanie.
no za młody jestem, żeby móc kupować ruskie filmy workami :)) teraz już tego nie ma :)
taran: nie rozumiem ...
Zdjęcie fajne, ale widok okropny :(((
Właśnie tak. Zeskanowałem, w PhotoPaincie wyrównałem tylko kontrast i minimalnie podostrzyłem. Nic więcej. Kolory zacząłem robić dopiero w 1991, czyli jakieś 2-3 lata później.
no to czego ja taki mlody jestem../??? :))
pakowany tylko w papier bez rolki (czasem trafial sie z rolka) ... mialem kiedys tego worek (doslownie)
To był na pewno radziecki negatyw (po polskiemu będzie to Swiema), o ile pamiętam 64 ASA. Kupowałem wtedy tego dużo i pstrykałem bez opamiętania.
Musze przyznać, ze jak na stary radziecki negatyw to jakość calkiem dobra.... Bez urazy dla autora, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć, że to naprawde taki film - mi to wyglada na kolorową klisze i ściągnięcie koloru w PS. No, ale to tylko moje gdybanie... Pozdrawiam
Nie ..., on nas oprowadzał po krypcie ...
raczej cos tlumaczy
Mimo wszystko ten gościu, który podnosi wieko wydaje się być nieco zdziwony zastaną sytuacją ; ))
No to tak dla wyjaśnienia: zdjęcie wykonałem w krypcie pod kościołem o.o. Reformatów w Krakowie, gdzie (jak w kilku innych nielicznych miejscach na świecie) zwłoki nie rozkładają się mimio, że w większości leżą w otwartych trumnach. jest tam również grupka zmarłych zakonników, którzy leżą tam w ogóle bez trumien na gołej ziemi.
a komu to przeszkadza w wiecznym snie ten braciszek?
Zdjęcie nieco starutkie (jakieś 12-13 lat). Robiłem ostatnio porządki w negatywach i natknąłem się na nie. Nie wiem, czy wypada dawać tu coś takiego ... najwyżej zdejmę ...