przypuszczam że tak , - ogólny widok /przekrój/ polskiego społeczęństwa , jest tam świetnie oddany w postaci ( nie pamiętam jak się nazywał ) ale grał go Zamachowski , i to ten który jadł psie konserwy ;)))) i pracował na budowie :)
i spotykasz taką Bogusię , która nie ogląda filmów na wideo , która ma swoja ''tożsamość'' i która ma w sobie więcej kultury niż każdy nowobogacki chociażby tysiąc razy był w operze... :\
opowiem wam historyjkę , - siedze sobie w pracy , a tu nagle dzwoni tel , i miła pani pyta ''ile kosztuje u was to , a ile tamto '' i rozmowa się toczy , miło , przyjaźnie , w pewnym momencie pani pyta '' A czy u was można zjeść ''lunch '' ( czytaj - LANCZ ) .... heh , w polsce nie jada się juz śniadań ,obiadów, itp ...
dobranocka Purplestar : )))))))))))
dobranoc................. ide spać ... :))) i wam życze kolorowych snów, czułych filmów, dobrych kadrów , i taaaaakich obiektywów ! ;)
sorry , już AM , zawsze mi się myli
1:30 PM ??? co Ty? na Hawai jestes?
a u mnie 1:30 PM
u mnie 7.30 wieczorem, czyli czas na pozny obiad :)
o tej porze :)))))) ?? ja zaraz ide spac :)
: ) obiad ? : ))))))))))
Polecam Mrożka, i Iredyńskiego :))))))))))
nic nie kojarze, ale byc moze wkrotce bede mogl nadrobic moje kulturowe zaleglosci :) Tymczasem, dziekuje za dialogi - ide na ... "dinner" ;)
przypuszczam że tak , - ogólny widok /przekrój/ polskiego społeczęństwa , jest tam świetnie oddany w postaci ( nie pamiętam jak się nazywał ) ale grał go Zamachowski , i to ten który jadł psie konserwy ;)))) i pracował na budowie :)
napewno nie widzialem, nie pamietam czy czytalem... dlaczego sie pytasz?
widzieliście ( czytaliście ) ''Emigrantów'' Mrożka ?
o Łowiczance mowisz? :)
i spotykasz taką Bogusię , która nie ogląda filmów na wideo , która ma swoja ''tożsamość'' i która ma w sobie więcej kultury niż każdy nowobogacki chociażby tysiąc razy był w operze... :\
"ci co mowia, ze szczescia nie mozna kupic, nie wiedza gdzie chodzic na zakupy" (nie moje :)
niewolnicy ....... najnowszych modeli telefonów , modnych ciuchów itp..
nie - przyjść z rodziną i popatrzeć na wystawy , pozachwycac się kosmicznymi cenami w g****ych sklepach , a później iść do hipermarketu na zakupy , :/
kupić szczęście ;)))))))))))))))
pomodlic sie?
heh , teraz w polsce w niedziele nie idzie się do kościoła tylko do najnowszego centrum handlowego :|
nie bylo mnie ... wiele lat w ojczyznie i przyznam sie ze czasami nie rozumiem co rodacy nadaja ... Inny polski niz pamietam :)
na migi ? ;))))))
ja się dogadałem z nimi po naszemu ; )))))))))))))
nie ma juz słowa ''fajne '' - mówi się ''cool '' albo ''wooow'' , trochę mnie denerwuje ta propaganda :|
po angielsku czy po dunsku? :)
a kto gadał kiedyś z duńczykami ? : )))))))))))))
a większość szyldów nad przeróznymi sklepikami itp sa po angielsku ,
a jak przychodzi klient ( anglik ) to on nawet nie zapyta czy mówie po angielsku , tylko od razu nadaje ;)
no tak , przecież nei ma juz kierowników , szefów, itp , tylko ''menadżerowie ''
że po wymazaniu tego nieszczęśliwego prawego górnego rogu rzeczywiście było by gorzej -=:0 mimo wszystko -=:0
purplestar, a ja slyszalem, ze angielski to prawie jezyk urzedowy w Polsce :)
Hotel California :))))
Maek, co masz na mysli "niop" ?
pomyślałem : w końcu , w końcu czuje sie jak w Ameryce... i westchnąłem nad starym , zapomnianym językiem polskim...
vonblashke, mowiac szczerze to chyba jestem za leniwy na przerobki... Konkluzja: dzieki za poparcie originalu! :)
HOTEL ? : )))))))))))
opowiem wam historyjkę , - siedze sobie w pracy , a tu nagle dzwoni tel , i miła pani pyta ''ile kosztuje u was to , a ile tamto '' i rozmowa się toczy , miło , przyjaźnie , w pewnym momencie pani pyta '' A czy u was można zjeść ''lunch '' ( czytaj - LANCZ ) .... heh , w polsce nie jada się juz śniadań ,obiadów, itp ...
niop -=:0
Shy guy, nic w shopie nie wymazuj. Jak usuniesz prawa gore to sie zrobi bardzo kiepska kompozycja.
: ))))))))))))))
a pozatym , to wy nie wiecie że my zyjemy ''już w ameryce '' ?
no i tu masz absolutna racje ;)
GENIUSZE piłki noznej !!
eee wszyscy wiedzą, że Amerykanie to: GENIUSZE : )))))))))))))))
w hameryce jest takie powiedzenie: gorsze od obgadywania Ciebie jest nie obgadywanie Ciebie w ogole :)))
eee powiem Tobie, że swoją osobą wolałbyś budzić obojętność jak obrzydzenie... prawda ? : ))))))))))
eee, ja chyba zgodze sie z atom'em - obojetnosc to zero emocji, natomiast obrzydzenie ma w sobie jakies uczucie. Negatywne, ale ma ;)
Ale może masz rację, a obojętność na drugim miejscu :)
eee ; ) i tutaj się różnimy ; ))))))))))))
Nie, najgorsza jest obojętność
pewnie ; ) również zdziwienia uważam za niezłą reakcję ; ))))))))))) najgorsze jest: obrzydzenie ; ))))))))))))
dziwne? to dobrze. jesli nie moge zachwycic, to chociaz zadziwie :]
nie wiem : ))))))))
wymazac GP w photoshopie?!
szkoda trochę górnego prawego -=:0
dziwne.... -=:0
Aha, to są prawdziwe pomarańcze! Bo w B&W wyglądają jak z metalu :)
owocowe "rzezby" przy Rockefeller Center: pomarancze nabite na ... pale :)
Nie wiem, co to jest na pierwszym planie, ale ciekawe zestawienie