Nie bylo, bo Byczek w chile potem koniecznie chcial mnie poznac z bliska - a ja i tak tylko z trzy metry od niego stalem, no a Byczek nieuwiazany. Z tego co wiem Byczki nie bardzo rozpoznaja kolory, ale raczej reaguja na ruch. Jak ruszyl w moja strone to sie zgrabnie ulotnilem. Strzelilem tylko jeszcze jedna fotke.
hahaha dobry portret , super facet )))
:-)
za poswiecenie zycia dla plfoto............3m sie
Nie bylo, bo Byczek w chile potem koniecznie chcial mnie poznac z bliska - a ja i tak tylko z trzy metry od niego stalem, no a Byczek nieuwiazany. Z tego co wiem Byczki nie bardzo rozpoznaja kolory, ale raczej reaguja na ruch. Jak ruszyl w moja strone to sie zgrabnie ulotnilem. Strzelilem tylko jeszcze jedna fotke.
a czemu czasu nie było? w stroju czerwonym hasało się po pastwiskach?:>