a jezeli juz musisz w zlych warunkach oswietleniowych otoczenia, to lepiej przy rozproszonym zrodle swiatla i dluzszym czasie naswietlania. to jeden ze sposobow, zalezy co chcesz osiagnac
spróbuj moze zrobic zdjecie półprofilu, będzie ciekawszy portret imo. ta buzia nie jest na tyle charakterystyczna zeby robic prostopadle ujecia. zrezygnuj z lampy wbudowanej w aparat, zawsze bedziesz miala prostopadkle swiatlo. bedzie albo płasko albo bedziesz miała smołowaty cień. radze także nie robić portretów w nocnych warunkach, bowiem bez światła i jego plastyki nie ma zdjęcia, natomiast światło z lampy błyskowej jest tylko brutalna imitacją dziennego.
A mnie się podoba. Tzn. nie jest takie jak inne, takie wyczesane w PHOTOSHOPIE, a ja lubię naturę i to zdjątko mi się podoba.
A dlaczego masz takie wielkie oczy...? To tez ma pewien zwiazek z lampa
fajne... ja dziekuje za twoj komentarz... ;)
Dzięki za komentarze.
a jezeli juz musisz w zlych warunkach oswietleniowych otoczenia, to lepiej przy rozproszonym zrodle swiatla i dluzszym czasie naswietlania. to jeden ze sposobow, zalezy co chcesz osiagnac
spróbuj moze zrobic zdjecie półprofilu, będzie ciekawszy portret imo. ta buzia nie jest na tyle charakterystyczna zeby robic prostopadle ujecia. zrezygnuj z lampy wbudowanej w aparat, zawsze bedziesz miala prostopadkle swiatlo. bedzie albo płasko albo bedziesz miała smołowaty cień. radze także nie robić portretów w nocnych warunkach, bowiem bez światła i jego plastyki nie ma zdjęcia, natomiast światło z lampy błyskowej jest tylko brutalna imitacją dziennego.
widzę, że zastosowano jakiś red-eye removal ...
jakoś mi wzrok sam zbiega do jej dziurek w nosie... Roman E ma rację
kto tej biednej dziewczynie tak podbił oczy?
no i co, ze bylo b&w? nie lepiej tak, niestety.
sensowniejsze z kolorami ale mimo to mi sie nie podoba poza beznadziejna...i nakladane na tlo...
nieco z gory i z boku.
no, ale bylo b&w
moja rada: schowaj lampę, bo zabija portret.
i nie wroci wiecej :)
toż to już było...