tez lubie. a tak na marginesie, w sprawie dyskusji o odpisach podatkowych, to zwracam uwage, ze i tak nikt od ciebie nie kupi Dziela tylko Odpis. w zwiazku z czym i tak nie bedziasz zyla ze sztuki tylko ze sprzedazy Odpisow. poki co mozna jeszcze odpisywac materialy budowlane. wiec skoro nie ma zadnej roznicy...? pzdr
Do rodzicow do konca sierpnia, a pozniej mamy miec mieszkanie na Mokotowie. mam nadzieje, ze wypali, bo w przyszlym tygodniu moje zmiena wlasciciela, a wyniesc sie musze do 7 lipca.
oj czy każde swoje wrażnie trzeba od razu wszystkim tłumaczyć? :) Gdybym powiedzial, że technicznie do beki to obowiązkiem byłoby wytłumaczyć dlaczego tak uważam. Ale ja mówię o impresji, o moim pierwszym wrażeniu, a tu już baby na mnie siadły :))
trudno tak w paru słowach... :) jakiś brak porozumienia, jego oczy jakby szukały kontaktu, odpowiedzi... no takie moje wrażenia :) Nie bierz ich sobie raczej do serduszka :)
ale dla klienta to zadna roznica...bedzie lepiej :) pzdr
no cóz... dla mnie jest zdecydowana różnica. Jakos nie krecilaby mnie produkcja cegieł:))
tez lubie. a tak na marginesie, w sprawie dyskusji o odpisach podatkowych, to zwracam uwage, ze i tak nikt od ciebie nie kupi Dziela tylko Odpis. w zwiazku z czym i tak nie bedziasz zyla ze sztuki tylko ze sprzedazy Odpisow. poki co mozna jeszcze odpisywac materialy budowlane. wiec skoro nie ma zadnej roznicy...? pzdr
Nie jestem pewna czy mi sie tlo w tym podoba...
Cześć:))
Witaj Malwinko :)))
No, to przeczytaj nizej:)) Masz moja komorke wiec OK
nie, nic nie doszło:(
Cze !
cze Malwina! Ewa: @ ten sam?
doszla do Ciebie poczta o zmianie miejsca zamieszkania?
zbieram, zbieram:)
a jak rowerek?
kogo ja to widze:)
posągowe kojarzy mi się z głowami wawelskimi, bardzo fajnie wyszło tło
mniam
A i obiecuje, ze jak juz bedzie wieksze mieszkanie to zrobie parapetowke...O!
Do rodzicow do konca sierpnia, a pozniej mamy miec mieszkanie na Mokotowie. mam nadzieje, ze wypali, bo w przyszlym tygodniu moje zmiena wlasciciela, a wyniesc sie musze do 7 lipca.
no to dzwon i pisz jak bedziesz - ja sie w lipcu bede nuuudzil strasznie to moge torbe ponosic :) Moze sie przy okazji czegos naucze.....
Malwa; na dlugo tam do rodzicow sie wyprowadzasz?
No to już połowa drogi :) teraz będziesz miała blisko :)
Chociaz jak bede przejazdem to kto wie, kto wie...?
na razie planuje na Mokotów:))
no to przeprowadzisz sie do Krakowa :))
taran Ty daleko mieszkasz!:))
ech.zazdroszcze wam.....
To ja chce być Twoim asystentem - moge? :)
Tak, szczególnie, zeby taki sprzeciorek wynieśc w plener z trzema obiektywami, konwerterem...przydalby sie asystent do noszenia torby:))hehe
mowia: jest ryzyko jest zabawa.... a pasje to ty masz. nie udawaj...
zamontowanie rolkasety..uff pasja, przygoda ryzyko. potem juz jest Ok.
Działa na kopa... a ja niezbyt silna jestem
Zzuplenie niepodobny :)
Co chcesz od Kijewa? technika swietna. Duze wrazenie przeciez
walcz... fajnie jest miec przed soba wyzwania....
Chyba bede z nim dalej walczyć
tez mi sie podoba mimo, ze robiłam go KIEVem z którym jakos nie mozemy sie polubic...ale stwierdzilam, ze trza sie przełamać:))
luzik Malwino :) Piękny portret :)
nie, nie, ja tylko tłumacze sie czym moze byz to Twoje wrazenie wywołane
oj czy każde swoje wrażnie trzeba od razu wszystkim tłumaczyć? :) Gdybym powiedzial, że technicznie do beki to obowiązkiem byłoby wytłumaczyć dlaczego tak uważam. Ale ja mówię o impresji, o moim pierwszym wrażeniu, a tu już baby na mnie siadły :))
No tak...mój mąz był zajety, a ja mu zrobiłam to foto z przyczajki
..chodne ? hym... kuszenie ma wiele twarzy :)pozd
trudno tak w paru słowach... :) jakiś brak porozumienia, jego oczy jakby szukały kontaktu, odpowiedzi... no takie moje wrażenia :) Nie bierz ich sobie raczej do serduszka :)
jesli to jest chlod...taran..to jak wyglada cieplo?..
ChLodne?...czemu?
piekne zdjecie naprawde - troche chlodne mi sie wydaje... tzn. chlodne spojrzenie Twoje na niego... - pozdrawiam :)
no owszem...
w ogole do Ciebie nie podobny :)
A to mój małżonek:))
strach pomyslec co mowia te oczy:)))...bardzo
lubie.