Podobnie bywa, gdy towarzyszę mężowi w wypadach na ryby. Lubię takie normalne miejsca, nie szokujące ostrością, nasyceniem, obcością, czy wręcz egzotyką, choć i te również oglądam, jako osoba z małej mieściny, ciekawa wielkiego świata.

Ciekawe miejsce,fotka dobra.pozdr

Ladny dziki teren, ladna fotka

Sielskosc i rozleniwienie bije z fotki. Az chcialoby sie kija pomoczyc i rybke na grilla zlapac..:) pozdr i zapr