Cze Hybert - ostatnio fuckera pokazalem z roweru - odcinek byl waski i zatloczony, z tym, ze jechalem niemal poboczem. Jak mi piaty zatrabil, to mu pokazalem paluszki do tylu. Wyskoczyl przede mnie srebrny merz, wyskoczyl lysy miesniak i zaczal sie drzec, ze mi palce pourywa. A wiecie, ze sie przestraszylem
ostatnio przy wjeździe na drogę szybkiego ruchu Honda 4x4 jadąca zrobiła mi klasyczną zakładkę; hamulec, klakson, redukcja, gaz, przeskoczyłem dwa pasy, zrównuję się z Hondą, wystawiam fuckera odzianego w skórzaną rękawicę, patrze a tam taka ładna sztuka prowadzi i pokazuje mi fuckera tak samo; troszkę zmiękłem, bo ładna była, ale potem wziąłem się w garść i wytrzymałem, potem goniliśmy się jeszcze jeszcze kilkaset metrów, klaksony rozgrzmiewały, długimi świecilo, biały dym dymił gęsto.. taki jestem!
Dyskusja chyba odbiegła trochę od tematu?
kssen:) Ty to odwazny jestes... :)
Co za przygoda......
Cze Hybert - ostatnio fuckera pokazalem z roweru - odcinek byl waski i zatloczony, z tym, ze jechalem niemal poboczem. Jak mi piaty zatrabil, to mu pokazalem paluszki do tylu. Wyskoczyl przede mnie srebrny merz, wyskoczyl lysy miesniak i zaczal sie drzec, ze mi palce pourywa. A wiecie, ze sie przestraszylem
rogi z pewnością, a klakson - trzeba by go usłyszeć!
ze względu na klakson czy rogi?
ostatnio przy wjeździe na drogę szybkiego ruchu Honda 4x4 jadąca zrobiła mi klasyczną zakładkę; hamulec, klakson, redukcja, gaz, przeskoczyłem dwa pasy, zrównuję się z Hondą, wystawiam fuckera odzianego w skórzaną rękawicę, patrze a tam taka ładna sztuka prowadzi i pokazuje mi fuckera tak samo; troszkę zmiękłem, bo ładna była, ale potem wziąłem się w garść i wytrzymałem, potem goniliśmy się jeszcze jeszcze kilkaset metrów, klaksony rozgrzmiewały, długimi świecilo, biały dym dymił gęsto.. taki jestem!
Hubert, no wiesz?? :)
takim autem zwalczyłbym wsze chamstwo na stołecznym asfalcie!
nic tylko isc na czolowke :)
folklor folklorem... z kurpiowskim akurat nie miałem kontaktu :(
Hm, to ja wolę kurpiowski. Ale zdjęcie fajne.
to granica usa z meksykiem - ale po stronie usa. więc i folklor zmieszany
Folklor amerykański?
obstawialam Mexyk:)) pozdr!:))
W miasteczku Terlingua - Texas, niedaleko Big Bendu
fajowe!!:)) gdzie to bylo??? pozdr!:)