hahaha no kuba w NY byłbyś burakiem u nas w Wawie możesz bvyć kartoflem, chociaz jak tak dobrze sie zastanowic to chyba twoje naj;epsze zdjecie... (aha a co do profesora uprzejmości to nie ja - on tylko może mi przeszkodzić - bardzo wazny profesor uprzejmości to mityczna osoba ktora daje jednorazową lekcję savoir-vivru w lesie kabackim, jest znanym smakoszem sztuki)
czy to aby jescze fotografia? czy to zrobione aparatem fotograficznym?? a jesli tak, to jakim? i czy kompresja zjadla jakosc? czy byl to zamiar autora?
a ja tu widzę duży potencjał mogący przekonać ortodoksów do fotografii afiguratywnej. Dobre skojarzenie, guarang, z Polokiem... podobno już jest demode, a jego pochlapki są wyznacznikiem, kto jest burakiem w NY... ;)
no właśnie - bo gdyby to był obraz - to miałby jakąś wartość (mógłbym rzec złośliwie i prawdziwie), ale cie kuba zbajeruje i powiem że mi się podoba takie jakie jest... jest też tak że jestem w dobrym humorze więć się ciesz bo równie dobrze mógłbym zjechać to kupsko na twojej czerwonej bluzie zakładanej na okres oglądania albumów poloka :P
to mi wygląda na kawalek tkanki mięśniowej.... albo pluca... ale cholernie ciekawe zdjęcie i sympatyczne! Pasowałoby mi jako obraz do pokoju.... Super! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Piotr: skróć se opis w portfolio, przeca nikt tego nie zacznie nawet czytać.
Letalifi: cały czas.
Agne: wymijającymi odpowiedziami.
Będzie: powieś.
Kambo: Bambo.
guarang- jestes aniolem
hahaha no kuba w NY byłbyś burakiem u nas w Wawie możesz bvyć kartoflem, chociaz jak tak dobrze sie zastanowic to chyba twoje naj;epsze zdjecie... (aha a co do profesora uprzejmości to nie ja - on tylko może mi przeszkodzić - bardzo wazny profesor uprzejmości to mityczna osoba ktora daje jednorazową lekcję savoir-vivru w lesie kabackim, jest znanym smakoszem sztuki)
z gangu baraniny.
aua. to boli. przebija mi przegub. mam zakazenie.
czy to aby jescze fotografia? czy to zrobione aparatem fotograficznym?? a jesli tak, to jakim? i czy kompresja zjadla jakosc? czy byl to zamiar autora?
a ja tu widzę duży potencjał mogący przekonać ortodoksów do fotografii afiguratywnej. Dobre skojarzenie, guarang, z Polokiem... podobno już jest demode, a jego pochlapki są wyznacznikiem, kto jest burakiem w NY... ;)
no właśnie - bo gdyby to był obraz - to miałby jakąś wartość (mógłbym rzec złośliwie i prawdziwie), ale cie kuba zbajeruje i powiem że mi się podoba takie jakie jest... jest też tak że jestem w dobrym humorze więć się ciesz bo równie dobrze mógłbym zjechać to kupsko na twojej czerwonej bluzie zakładanej na okres oglądania albumów poloka :P
to mi wygląda na kawalek tkanki mięśniowej.... albo pluca... ale cholernie ciekawe zdjęcie i sympatyczne! Pasowałoby mi jako obraz do pokoju.... Super! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
..no, profesora poniosło troszq..
a ocen tych to juz kompletnie nie rozumiem.. ktoś może uargumentować?
niektórzy czytają, a co to ma wspólnego ze zdjęciem powyższym?
Piotr: skróć se opis w portfolio, przeca nikt tego nie zacznie nawet czytać. Letalifi: cały czas. Agne: wymijającymi odpowiedziami. Będzie: powieś. Kambo: Bambo.
bardzo ważnego profesora uprzejmości dodajmy
kolega widze trzyma forme :)
czym zajmuje się profesor uprzejmości?
holender
nie rozumiem :-( mozna jakieś wyjaśnienia? bo bez, to takie pseudoartytyczne mi sie wydaje ;-/ pzdr
powiesiłbym sobie nad łóżkiem po uprzednim przemalowaniu ścian.