Pływałem w nim już w 1955, wtedy nie było drewnianego pomostu w połowie, ani jakichś lin przegradzających, za to po obu stronach sikawki z zimną słodka wodą, które pryskały do basenu - można było pływając, opłukać się z soli, itp:). Jak szłeś na basen tunelem spod 1szej tężni, na winklu jak skręcałeś w prawo - stał oszklony domek z hodowla jedwabników, jakos nikt go nie niszczył; tylko morwa rośnie tam do dziś. Ale to nie wróci - chyba jako aguapark.... PS - Twój ob. ma dystorsję beczkową..
Robione kolo 16, ogniskowa 35 stad to wykrzywienie. i tak musialam sie polozyc na dnie zeby objac calosc. zreszta mnie to nie przeszkadza..
robione chyba wczesnym popołudniem...
Dobre i dobra :) dyskusja ponizej, pozdrawiam dyskutujacych :)
Dobre i fajna dyskusja ponizej, pozdrawiam dyskutujacych
Pływałem w nim już w 1955, wtedy nie było drewnianego pomostu w połowie, ani jakichś lin przegradzających, za to po obu stronach sikawki z zimną słodka wodą, które pryskały do basenu - można było pływając, opłukać się z soli, itp:). Jak szłeś na basen tunelem spod 1szej tężni, na winklu jak skręcałeś w prawo - stał oszklony domek z hodowla jedwabników, jakos nikt go nie niszczył; tylko morwa rośnie tam do dziś. Ale to nie wróci - chyba jako aguapark.... PS - Twój ob. ma dystorsję beczkową..
Bogdan a skad wiesz?
były basen w Ciechocinku!
bajer