Martinez, tak to bylo (jeszcze jest :-) szklo Canona, nie jest to jednak zadna rewelacja, nieostre, ciemne i zaluje ze od razu nie wzialem czegos lepszego. Jedyny plus tego szkla to jak we wszystkich Canonach niesamowity AF. Jesli chodzi o fotke, tam naprawde bylo tak zielono. Woda moze faktycznie ociupinke przeklamana, ale to padajace slonce dalo taki efekt. Dzieki za koment i pzdr :-]

Alexandro, ten wodospadzik to byl taki strumyczek o szerokosci okolo 2m, na skraju lasu ale juz w nim. Stalem w srodku na dosc sliskim kamieniu, statyw zanuzony do 1/3 w wodzie, BTW pozyczony Velbon CX440 sprawdzil sie doskonale. Renato, niestety skaner ktorym dysponuje (plaskacz) nie oddaje kolorow odbitki (blade i nieciekawe) i te niestety zostaly podciagniete w PS, jednak wygladaja teraz dokladnie tak jak na odbitce. Ta zieleninka bierze sie z mchow ktore porastaly wszystkie kamyczki, nawet te zanurzone w wodzie. BTW uzytym filmem byl negatyw Fuji 100 REALA i byl to moj drugi wypstrykany w zyciu film (oik. m-c temu). Dziekuje wszystkim za oceny. Bardzo sie ciesze :-] WOW ! Jutro wymieniam kitowy 28-90 na Sigme 28-135. Zobaczymy jakie beda efekty i mozliwosci tego zooma :-]

Kadr jak najbardziej powinien byc pionowy, ale teraz to juz niestety za pozno :-]