No piękna fota, piękne kropelki, muszę chyba też spróbować takie zrobić. Tylko szkoda że nie są pionowo, wydaje mi się że byłyby jeszcze lepsze. Pozdr.
mialy byc male kropelki, zeby nie bylo juz w nich nic widac.. no, ale trafily mi sie takie wielkie (ok 1,5 cm!) i do tego prawie takie same, to wybralem na dzisiaj te zdjecia :) i nie czepiajcie sie juz mojego atelier, az taki brzydki nie jest ;))
milusie kropelki
ladzenie kropli bokiem to normalnie zbrodnia...
feajne
Ładne! Miniaturka wygląda jak maszyneria, a po powiększeniu zmienia całkowicie charakter. Gratulacje za kolorystykę.
niesamowite..
próbuję ;) dzieki
rzeźbisz w wodzie czy co? :) pzdr
rownouprawnienie kropelkowe :)))
hehe, dobre, podoba mi sie ;)
pionowo mi sie nie podobalo, bo jedna kropelka byla ustawiona 'naturalnie', a druga byla poszkodowana.. tak przynajmniej są na równi.. ;)
nie lubie tego tematu (kropelkowego) ale twoja fota robi wrazenie
No piękna fota, piękne kropelki, muszę chyba też spróbować takie zrobić. Tylko szkoda że nie są pionowo, wydaje mi się że byłyby jeszcze lepsze. Pozdr.
hej hej. matrix trwa :) widze ze klamka cie nie opuszcza,hehe. pomaluj drzwi na czarno ;p zartuje,zartuje. fotka fajowa. pozdrawiam
no wiem, wiem.. te durne drzwi... juz pisalem ;) tak wyszlo, kurcze :)
yo tisb1 ! dobre dobre ! ALE..nie pasi mi to co sie odbija :-) ale i tak mi sie podoba... zerknij na moje nowe kropelki (diamentowe lezki II) pzdr!
szybkie jak pocisk :) /G
mialy byc male kropelki, zeby nie bylo juz w nich nic widac.. no, ale trafily mi sie takie wielkie (ok 1,5 cm!) i do tego prawie takie same, to wybralem na dzisiaj te zdjecia :) i nie czepiajcie sie juz mojego atelier, az taki brzydki nie jest ;))
może pozakrywać czymś ściany... ale poza niedociągnięciami atelier ;) super
wszystko, co widać, to wnętrze kibelka ;)) a to ciemne kolo drzwi i zarazem tlo - to futryna
hehe no to przepraszam, załozyłem że za drzwiami łazienki jest przedpokój i coś tam sie świeci
nie rozumiem sugestii... swiatlo w przedpokoju bylo zgaszone, w duzym pokoju na pewno tez..
mogłeś zgasić światło w przedpokoju ;)
miało już nie być drzwi.. sorki, ale tak mi skapło ;)
nie lubie kropelek, ale przeciwko tym nic nie mam(oprocz tego co odbijaja:)), pozdrawiam
:o)