Masz rację. Im większy fotografowany obiekt, tym większa GO. Tak więc faktycznie, przy Twoich zainteresowaniach, jest problem :) Gdybyś fotografowała, powiedzmy, pieski, byłoby łatwiej :) Również i w przypadku piesków, rozmycia tła takiego jak przy makro uzyskać nie sposób, jednak częściowe rozmycie, powiedzmy, odległych drzew, już tak.
Jeśli więc dążysz do neutralności tła, pozostaje Ci tylko jego odpowiedni dobór (no bo na zdjęciu powyżej ten budynek zbyt neutralny to nie jest :))
Witam. Tak - ale to coś da, jak tło będzie w oddaleniu od tematu? Nawet jak robię zdjęcie na tle ściany lasu, która jest o dobre 40m za tematem, drzewa są nadal wyraźne... I co ja biedna mam począć... Pozdrawiam...
Co do GO, to obawiam się, że operowanie przysłoną niewiele by dało w tej sytuacji, szczególnie, jeśli zdjęcie robione cyfrowym kompaktem. Zatem: źrebię za łebek i odsunąć na większą odległość od obiektów w tle :)
Buuuu :( Wlasnie mu sie przyjrzalem. Faktycznie, nie ma jak go ugryźć. Pozostaje tylko lgnąć do cienia i robić na 100ISO :> by go jakoś zmuszać, żeby otwierał przesłonę.
Witam. Z tą głębią to bym musiała obrysować konia, wyciąć, rozmyć tło i wkleić...Mój aparat tak nie umie jak np: u Angeli, że tło nie jest ostre. Ha! Nawet czasem się zdarza, że wszystko inne jest ostre a koń nie! :) Pozrdawiam.
fajne, ladne kolorki, nieciekawe zbyt zalmujace oko tlo
Masz rację. Im większy fotografowany obiekt, tym większa GO. Tak więc faktycznie, przy Twoich zainteresowaniach, jest problem :) Gdybyś fotografowała, powiedzmy, pieski, byłoby łatwiej :) Również i w przypadku piesków, rozmycia tła takiego jak przy makro uzyskać nie sposób, jednak częściowe rozmycie, powiedzmy, odległych drzew, już tak. Jeśli więc dążysz do neutralności tła, pozostaje Ci tylko jego odpowiedni dobór (no bo na zdjęciu powyżej ten budynek zbyt neutralny to nie jest :))
Witam. Tak - ale to coś da, jak tło będzie w oddaleniu od tematu? Nawet jak robię zdjęcie na tle ściany lasu, która jest o dobre 40m za tematem, drzewa są nadal wyraźne... I co ja biedna mam począć... Pozdrawiam...
Co do GO, to obawiam się, że operowanie przysłoną niewiele by dało w tej sytuacji, szczególnie, jeśli zdjęcie robione cyfrowym kompaktem. Zatem: źrebię za łebek i odsunąć na większą odległość od obiektów w tle :)
faktycznie GO dużo by tu dała bo łądne jest
Nie nie. Nigdy nie stój w cieniu. Świat nie będzie na Ciebie czekał. Generalnie to niewiele da się zrobić. PoGGadamy.
Czyli: Mam stać w cieniu, ale celować w jane obiekty? czy na odwót? Pozdrawiam. PS: 100ISO -->hę???
Buuuu :( Wlasnie mu sie przyjrzalem. Faktycznie, nie ma jak go ugryźć. Pozostaje tylko lgnąć do cienia i robić na 100ISO :> by go jakoś zmuszać, żeby otwierał przesłonę.
Witam. Z tą głębią to bym musiała obrysować konia, wyciąć, rozmyć tło i wkleić...Mój aparat tak nie umie jak np: u Angeli, że tło nie jest ostre. Ha! Nawet czasem się zdarza, że wszystko inne jest ostre a koń nie! :) Pozrdawiam.
Maryna, Ty na gada wskakuj, a nie paplu paplu ;) Za ciasne tlo, w sensie wcisniecia miedzy budynek a bramkę. Ten kadr uratowalaby minimalna GO.
Byłam widziałam :)
fajne :) Zapraszam do mne też mam konika :)