Domyślam się, że podejzany ukradł swoje własne dzieło, dla rozgłosu w kronikach kryminalnych, jedynego jaki moze mu być dany, a propos tfurczości własnej. (Bywały takie przypadki, muszę zorganizować napad rabunkowy na własną wystawę, z bronią w ręku. Będzie w dzienniku).
Ignace mają to do siebie, że kroczą zuchwale. Zdjęcie wykonane pod wpływem chwili - jako zdradziecki strzał w plecy, okazało się IMHO na tyle zabawne w powyższym kontekście, że zdecydowałem się opublikować.
:)) pozdrawiam!
Doskonałe, czemuż wczesniej nie zajrzałem do "dalszych" zdjęć ? Bardzo podoba mi się pomysł, fotka trafia do ulubionych......qrde wzruszyłem się !
Swietny pomysl, fajne wykonanie.
Domyślam się, że podejzany ukradł swoje własne dzieło, dla rozgłosu w kronikach kryminalnych, jedynego jaki moze mu być dany, a propos tfurczości własnej. (Bywały takie przypadki, muszę zorganizować napad rabunkowy na własną wystawę, z bronią w ręku. Będzie w dzienniku).
fajny latawiec
czarnobiale zycie kolorowa sztuka
no to skąd Ignacy dokonał zuchwałej kradzieży ? : ))))))))))))
Zgadza sie, NOVEJ w ogole nie ma. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem, że jest. To jest oficjalne dementi w sprawie galerii NOVA. :)
Nova na Puławskiej ?
gdzie jest NOVA??? pewnie jej w ogole nie ma...
to zdjęcie może posłużyć jako materiał dowodowy, w powyżej wymienionej sprawie : ))))))))))))))
Ignace mają to do siebie, że kroczą zuchwale. Zdjęcie wykonane pod wpływem chwili - jako zdradziecki strzał w plecy, okazało się IMHO na tyle zabawne w powyższym kontekście, że zdecydowałem się opublikować.
a gdzie ta NOVA? oswiec mnie.
to w gliwicach jakies galerie jeszcze istnieja... myslalem, ze tu kultura nie istnieje...
ten Ignacy to wogóle jakieś zuchwały, bo wcale nie ucieka czy kryje się, tylko zuchwale kroczy, a to zuchwalec jeden :)