Drogi Zenonie... PANI Bluszcz usiłowała ustawić ostrość na... yyyy.... Księżyc??? Coby portret Pana Twardowskiego strzelić, ale że był środek pochmurnego dnia, to wyszło to co wyszło??? ;))) A tak serio, to mam świadomość wielkiej niedoskonałości moich dzieł. Są delikatnie rzecz ujmując kiepskie. No, ale przyznaje, że to moje początki. Pierwsze, co sama już teraz z perspektywy czasu widzę, niezbyt udane próby. Ale próbuje się czegoś nauczyć i mam nadzieję, że jak wywołam kolejny foty, które od paru dni namiętnie pstrykam korzystająć z cudownej, wiosennej aury, znajdzie się już na nich coś deczko lepszego :)))

Widzę, że Deflorator równie marnie skończył jak marnym był detektywem. A przecież go ostrzegałam, że nie grozi mu zostanie drugim Sherockiem Holmsem. Nie chciał słuchać.

hmmm... gadatliwy i wścibski jesteś ;-) Na nude nie ma czasu, ale przewidziano przerwę na drugie śniadanie :)

mam nadzieję, że taki "postawiony na głowie ;-)" facet jakoś to przeżyje ;-)

luc, postanowiłam "ugrzecznić" portfoli, niektórym coś się chyba błędnie kojarzyło :)