Nazwanie kogos amatorem to prawdziwy komplement, ja nie chciałabym, żeby ktoś mówił o mnie "profesjonalista"(bo to wbrew potocznym rozumowaniom mało pozytywne).Ale to temat na dłuzszy wywód. Co do zdjęcia, to tło faktycznie nieciekawe(zwłaszcza ten górny prawy róg). Ładna GO.
Piotr: niektórzy przecież bardzo chcą tu uchodzić za profesjonalistów (za takich się mają) więc dlaczego nie ironizować?
pozdrawiam
tu nie trzeba być profesjonalistą by to zauważyć. a komentarzem Marcina sie nie przejmuj on tak wszystkim.. ;-)) (ale zdjecia to on robi b.dobre więc ta ironia 'profesjonalizm' chyba nie jest wskazana... zdecydowana większość tu to amatorzy) pzdr
w tak oklepanym temacie jak koty trzeba zrobić naprawdę wyróżniające się zdjęcie aby było bdb.. to niestety takie nie jest.. typowe, mało oryginalne ujecie, nieciekawe oświetlenie, kadr, tło... samokrytyka! pzdr
Marcin chyba zna tylko jeden wyraz : GNIOT
Nazwanie kogos amatorem to prawdziwy komplement, ja nie chciałabym, żeby ktoś mówił o mnie "profesjonalista"(bo to wbrew potocznym rozumowaniom mało pozytywne).Ale to temat na dłuzszy wywód. Co do zdjęcia, to tło faktycznie nieciekawe(zwłaszcza ten górny prawy róg). Ładna GO. Piotr: niektórzy przecież bardzo chcą tu uchodzić za profesjonalistów (za takich się mają) więc dlaczego nie ironizować? pozdrawiam
tu nie trzeba być profesjonalistą by to zauważyć. a komentarzem Marcina sie nie przejmuj on tak wszystkim.. ;-)) (ale zdjecia to on robi b.dobre więc ta ironia 'profesjonalizm' chyba nie jest wskazana... zdecydowana większość tu to amatorzy) pzdr
Marcin "Profesjonalista" Klepacki ;)
w tak oklepanym temacie jak koty trzeba zrobić naprawdę wyróżniające się zdjęcie aby było bdb.. to niestety takie nie jest.. typowe, mało oryginalne ujecie, nieciekawe oświetlenie, kadr, tło... samokrytyka! pzdr
Dlaczego?
gniot