Ale akurat uważam, ze dzięki tej pozie i perspektywie, to bardzo pocieszne zdjęcie. I nic bym tu nie zmieniał, tylko przekadrował, albo w ogolę tego nie robił, bo cięte jakoś dziwne wąsko, jakby bez pomyślunku. Szkoda tylko cienia, no ale może jest tam gdzieś w oryginale?
Fakt, uciąłem trochę cienia i ogólnie kadr powinien być niżej, żeby modelka nie była w centrum. Była walka ze słońcem, w ekraniku mało co widać. Oczywiście można by dostawić blendę ale musiałbym mieć pomocnika.
To nawet śmieszne. Nasuwają się skojarzenia ze znanymi zwierzętami nadmorskimi. Ale czy na pewno taki był zamiar autora? Kadrowanie i ucięty cień, nawet ten potencjał zepsuł .
Komentarze
Niby RAW to lustro matrycy, więc powinno tak być.
Czyli jak ustawiasz panoramę, to ona jest tylko w JPG, a RAW już jest bez cięcia? Tak mi się wydaje, ale pewności nie mam. Musze u siebie spróbować...
Tak, zgadza się 100% racja, ale nie chce mi się, na jednej sesji robię 1000 zdjęć. Ale spoko, jest też RAW, tylko trzeba sięgnąć.
Ale do portretów nie pasuje ;) A jak dasz zwykły format, to zawsze masz z czego przyciąć.
Pasuje mi do telewizora.
To przestaw sobie na optymalny format. Robienie portretów w panoramie, to raczej średni pomysł.
Zdjęcie nie było cięte, tak zrobił to aparat. Ogólnie zrobiłem kilkanaście ujęć w tej pozie i to wydało mi się najlepsze.
Ale akurat uważam, ze dzięki tej pozie i perspektywie, to bardzo pocieszne zdjęcie. I nic bym tu nie zmieniał, tylko przekadrował, albo w ogolę tego nie robił, bo cięte jakoś dziwne wąsko, jakby bez pomyślunku. Szkoda tylko cienia, no ale może jest tam gdzieś w oryginale?
Nie przejmuj się tymi niżej. Jest fajny tyłek - jest okejka. Cycki byłyby lepsze, ale jeszcze macie na to czas.
Fakt, uciąłem trochę cienia i ogólnie kadr powinien być niżej, żeby modelka nie była w centrum. Była walka ze słońcem, w ekraniku mało co widać. Oczywiście można by dostawić blendę ale musiałbym mieć pomocnika.
Lepsze było by ujęcie z profilu i jak słońce świeci to trzeba zmiękczyć cienie lampą błyskową lub blendą.
To nawet śmieszne. Nasuwają się skojarzenia ze znanymi zwierzętami nadmorskimi. Ale czy na pewno taki był zamiar autora? Kadrowanie i ucięty cień, nawet ten potencjał zepsuł .