Opis zdjęcia
Słońce już zachodziło, a ja Irixem 15/2.4 fotografowałem poczerwieniały od zachodzącego słońca tatrzański pejzaż. W pewnym momencie żona szepnęła do mnie głośno - Kozica! Następnie wskazała mi ręką na zachód. Zobaczyłem ją stojącą na grani Tatr i wpatrującą się w ciemną czeluść Doliny Cichej. Przycupnąwszy za skałą gorączkowo zmieniłem obiektyw na zdecydowanie dłuższy. Zdążyłem. :-)
Komentarze
+++++
Krytyka mile widziana? Po co? ;) Świetne zdjęcie.
Super!
bdb
bardzo ładny kadr, kolor, światło +++
pięknie "upolowana"