Opis zdjęcia
Żołna 📌Polska 📆Lipiec 2025 Zrobiłem to zdjęcie kilka chwil po posiłku. Nie moim – jej. Ta piękność to żołna zwyczajna – kolorowy myśliwy, który specjalizuje się w łowieniu… pszczół. 🐝 Ale najbardziej zafascynowało mnie to, co wydarzyło się po zjedzeniu zdobyczy. To nie był przypadek. To był rytuał oczyszczania – precyzyjny, konsekwentny, instynktowny. 🔹 Dziobem o gałąź – kilkukrotnie, zdecydowanie, jakby chciała zetrzeć resztki. To pomaga pozbyć się jadu, który mógł pozostać na aparacie gębowym owada. 🔹 Potrząsanie piórami – nie dla efektu, ale by przywrócić porządek po dynamicznej pogoni. 🔹 Wygładzanie upierzenia – żołny używają dzioba jak grzebienia. Czasem nawet rozcierają wydzielinę z gruczołu kuprowego, by zabezpieczyć pióra. 🔹 Chwila bezruchu – ostatni akt, jakby jej ciało mówiło: „jestem gotowa na kolejne polowanie”. Ten rytuał higieny to nie tylko sprawa estetyki. To przetrwanie. Bo brudne pióra tracą izolację, wydają dźwięki, a zapach może zdradzić obecność drapieżnikom. 🐦 Żołny jedzą nawet kilkadziesiąt pszczół dziennie – a każda z nich może ukłuć. Dlatego przed połknięciem uderzają zdobycz o gałąź, miażdżą odwłok, by usunąć żądło. A potem? Toaleta. Obowiązkowa. Nie są tylko piękne. Są perfekcyjnie zaprogramowane przez naturę. I w tym właśnie – tkwi ich magia. 🌿
Komentarze
bdb
+++
piękny ptaszor... ;)
za marpie !!!
Ładnie pokazana :)