Istnieja moim zdaniem dwie kategorie fotografowania. Pierwsza gdy ty jako fotografujacy chcesz zrobic zdjecie i druga gdy fotografowani chca zebys zrobil im zdjecie (moze troche uproscilem, ale mysle, ze rozumiesz o co mi chodzi) Mysle, ze ten pierwszy przypadek jest bardziej atrakcyjny, ale czy mamy calkowicie odpuscic ten drugi? Zauwazylem, juz nie raz, ze tego typu zdjecia sa automatycznie "odsylane" do albumu. Ale czyz album nie moze byc galeria?
OK. Napisze tak. Robiac to zdjecie faktycznie robilem je do albumu. Ale podczas ogladania efektow stwierdzilem, ze ma cos w sobie. Przynajmniej dla mnie. A jezeli dla mnie cos znaczy to postanowilem je tu wlasnie umiescic. Ot takie zycie.
Proponuję zbliżenie na sałatkę.
Tzn? Co proponujesz. Jak je kadrowac?
a jednak coś w tym jest... troche dynamiki... coś się dzieje. ja bym tego albumowym nie nazwał. Gdyby tylko kadr był lepszy
Istnieja moim zdaniem dwie kategorie fotografowania. Pierwsza gdy ty jako fotografujacy chcesz zrobic zdjecie i druga gdy fotografowani chca zebys zrobil im zdjecie (moze troche uproscilem, ale mysle, ze rozumiesz o co mi chodzi) Mysle, ze ten pierwszy przypadek jest bardziej atrakcyjny, ale czy mamy calkowicie odpuscic ten drugi? Zauwazylem, juz nie raz, ze tego typu zdjecia sa automatycznie "odsylane" do albumu. Ale czyz album nie moze byc galeria?
OK. Napisze tak. Robiac to zdjecie faktycznie robilem je do albumu. Ale podczas ogladania efektow stwierdzilem, ze ma cos w sobie. Przynajmniej dla mnie. A jezeli dla mnie cos znaczy to postanowilem je tu wlasnie umiescic. Ot takie zycie.
oni maja racje
Wzruszyła mnie Twoja historia.
plfoto to galeria, a nie album.. ;-) pzdr