Zaloguj się, aby odblokować zawartość NSFW/18+ na stałe.
Zaloguj sięOpis zdjęcia
Światło rozpływa się po skórze jak rzeka po kamieniach, kreśląc mapę niewidzialnych granic między jawą a snem. Geometria cieni staje się alfabetem, którym ciało opowiada swoją tajemniczą historię. W tej czarno-białej symfonii, gdzie każdy ton szarości śpiewa swoją nutę, rodzi się poezja bez słów. Czas zatrzymuje oddech, a przestrzeń kurczy się do rozmiaru ludzkiej dłoni. Tu, gdzie światło całuje ciemność, powstaje język starszy niż wszystkie księgi świata.
Komentarze
Super!
:), mega dobre +++, i opis 👍
Ty poeta czy fotograf jesteś ale jedno i drugie dobrze ci wychodzi.
niezły kamuflaż... ;) za Grzegorzem
super