Opis zdjęcia
Zamknięta w sobie, jakby świat stał się zbyt głośny. Ramiona stały się murem, włosy zasłoną, a stopy jedynym punktem styku z rzeczywistością. Milczenie ciała, które tęskni, ale nie mówi. Czasem jedynym schronieniem jesteśmy my sami. W cieniu, z zamkniętymi oczami, próbujemy przetrwać.
Komentarze
Ciekawy eksperyment, ale 11 mm to może trochę za szeroko.