Dzięki za komentarze i za DNO:))

Zaziel, a tu mnie zabolało :/ nie lubię słowa focić. Jeżeli użyłeś go złośliwie to udało Ci sie mi dogryźć. Foci sobie moja córka swoim iPhone’em. Ja po wydaniu kupy kasy na zabawki i po zrobieniu kilkuset już tysięcy zdjęć chciałbym nazywać moje zdjęcia fotografiami, zwłaszcza że wszystkie tutaj wychodzą prosto z aparatu prawie w tym stanie. Dopieszczam je tylko delikatnie w Lr. Co do kota to nie odbił by mi tak światła swoją sierścią :) osobiście nie bardzo lubię koty, ale nie posunął bym się do tego żeby do zrobienia zdjęcia pozbawić sierści biedne zwierzątko :)