Opis zdjęcia
Stąpam cicho po ścieżce wśród nagich, splątanych gałęzi puszczy Niepołomickiej, a moje oczy przyciąga drobna, subtelna sylwetka. To samica czyża, lekka niczym jesienny liść, przysiada na wilgotnej gałęzi. Jej pierś ozdobiona jest delikatnymi prążkami, a na skrzydłach połyskują żółte akcenty, jakby natura zostawiła na niej ślady słonecznych promieni. Las wokół mnie oddycha własnym rytmem. W oddali stukot dzięcioła wyznacza tętno puszczy, a nad głową przemykają cienie sikor i kowalików. Cisza tu jest tylko pozorna – w ściółce szeleszczą niewidzialni mieszkańcy, rude ogony wiewiórek migną wśród splotu gałęzi, a gdzieś w gęstwinie, ukryty przed moim wzrokiem, rudy lis bada nocne ślady. Samica czyża wpatruje się we mnie czarnym, połyskującym oczkiem, jakby przez chwilę zastanawiała się nad moją obecnością w jej świecie. Po chwili drży, prostuje skrzydła i lekko, bezszelestnie, odrywa się od gałęzi. Znika między konarami, zostawiając mnie samego w tym magicznym, pulsującym życiem lesie.
Komentarze
Fajne zdjęcie, szacun za opis sytuacyjny
Fajne zdjęcie, piękny opis
Pięknie się prezenyuje na PE.
świetny opis:)
Ładnie:)
+++