Krzywo, ciasno, plamy na niebie. Gerard Cieślik po drugiej stronie budynku pewnie jest niezadowolony z takiego stanu rzeczy. Choć trochę lat minęło, odkąd ażurowa kopuła poczty rozpajęczała się kablami do nielicznych posiadaczy telefonów, to jej architekci pewnie zdrowo zmyliby Ci głowę za taki kadr.
Komentarze
Krzywo, ciasno, plamy na niebie. Gerard Cieślik po drugiej stronie budynku pewnie jest niezadowolony z takiego stanu rzeczy. Choć trochę lat minęło, odkąd ażurowa kopuła poczty rozpajęczała się kablami do nielicznych posiadaczy telefonów, to jej architekci pewnie zdrowo zmyliby Ci głowę za taki kadr.